Koszykarze Muszynianki Sokoła pokonali w niedzielnym meczu OPTeam Energia Polska Resovię i zajęli drugie miejsce w XXIV edycji Mistrzostw Podkarpacia. Przypomnijmy, że dzień wcześniej Miasto Szkła Krosno zapewniło sobie triumf w imprezie, a MVP wybrany został jednocześnie najlepszy strzelec turnieju Tre Jackson.
KOSZYKÓWKA
Do niedzielnego meczu, którego stawką było drugie miejsce w turnieju oba zespoły przystąpiły w okrojonych składach. W zespole z Rzeszowa zabrakło trójki rekonwalescentów Kacpra Młynarskiego, Macieja Koperskiego i Dawida Zaguły, natomiast w ekipie Muszynianki Sokoła: Patryka Kędela, Mateusza Kędela i Marcina Kowalczyka. Ten ostatni nadal nie może w pełni grać po kontuzji w ub. sezonu.
– Dwaj pozostali są zdrowi ale dostali wolne. Mateusz miał egzamin na uczelni w Poznaniu, a Patryk wesele w rodzinie – informuje trener Muszynianki Sokoła, Dariusz Kaszowski, który po niedzielnym meczu nie ukrywał radości z energii jaką zaprezentował zespół. – Jest to na pewno budujące, bo w pierwszym meczu z Krosnem brakowało energii, wiary i uśmiechu. Dziś już były zalążki tego. Na pewno do poprawy własna deska, bo rywale zanotowali tam 17 zbiórek czyli za dużo było tych ponowień. W tym przypadku było troszeczkę problemów z faulami naszych graczy wysokich. Biram Faye źle wszedł w spotkanie, długo siedział na ławce i nie mógł się później za bardzo odnaleźć, gdzie on powinien nam deskę zabezpieczyć. Wierzę, że w sezonie będzie to robił. Cieszy wygrana, która pokazuje, że pewne rzeczy na które zwróciliśmy uwagę funkcjonują. Mamy inteligentnych graczy i duże pole manewru tylko trzeba to potem przełożyć na parkiet. Schodzimy już z ciężkich treningów, żeby była świeżość – mówi szkoleniowiec zespołu z Łańcuta, który w najbliższy piątek zagra w Krośnie z Miastem Szkła i dla obu zespołów będzie to ostatni sprawdzian przed inauguracją ligi.
PRZECZYTAJ TEŻ: Koszykarze Miasta Szkła wygrywają w Łańcucie (zdjęcia)
Zespół OPTeam Energia Polska Resovia w XXIV Mistrzostwach Podkarpacia nie wygrał meczu, ale wciąż grają w okrojonym składzie pozostawił po sobie dobre wrażenie. – Cieszy mnie, że gramy z dobrymi zespołami i fajnie, że są takie turnieje i nie musimy szukać gdzieś sparingów jeżdżąc daleko po Polsce – mówi Kamil Piechucki, trener zespołu z Rzeszowa i dodaje. – Zawodnicy na pewno czuli w nogach sobotni mecz, ale walczyli i była szansa wygrać. Oczywiście te sparingi nie będą miały przełożenia na ligę. Sokół będzie wyglądał na koniec roku inaczej i my też. Liczę, że będziemy mieli wszystkich zawodników w treningu, a wówczas będą wiedzieli jak mają ze sobą grać. Na razie brakuje nam trójki graczy, mamy zawodnikach na testach, a Maks Formella dwa tygodnie treningów opuścił przez kadrę 3×3. Daleko jesteśmy od optymalnej próby rozpoznania co możemy zrobić – mówi trener zespołu z Rzeszowa. W ekipie beniaminka po raz kolejny dobrze się zaprezentował Amerykanin Harrison Henderson, która miał szanse zostać królem strzelców turnieju, ale zabrakło mu pięciu punktów, żeby wyprzedzić Tre Jacksona z Miasta Szkła.
PRZECZYTAJ TEŻ: Koszykarze Miasta Szkła wygrywają Mistrzostwa Podkarpacia (zdjęcia)
– W końcowe miał dwa otwarte rzuty za trzy. Na pewno ma możliwości w ataku, wiedziałem o tym zanim do nas dołączył. W obronie też może nam sporo dać jeśli będzie w formie fizycznej – mówi trener Piechucki i dodaje. – On cały czas jest na testach. Muszę zobaczyć jak będzie zachowywał się po porażkach i zwycięstwach. Jak reaguję na chemię w zespole itd. To są też takie małe rzeczy zupełnie poza boiskiem, które decydują czy zawodnik będzie mógł nam pomóc czy nie. Największym problemem jest to, że ja nie mam pojęcia jak on może współpracować z zawodnikami, którzy mają być ważną częścią zespołu czyli Dawidem Zagułą, Kacprem Młynarskim i Maciejem Koperski. Decyzja jak go zostawimy będzie trochę na zasadzie znaku zapytania. Zobaczymy w tym tygodniu jak reaguje na zmęczenie na treningach. Im dalej w las ja będę więcej od niego wymagał na treningach, w obronie itd. To też jest na pewno test dla zawodnika – stwierdza trener OPTeam Energia Polska Resovia. Rzeszowianie w piątek mają w planach jeszcze jedną grę kontrolną
. – Być może się z kimś zagrać zamknięty sparing, a jak nie to spokojnie trenujemy i przygotowujemy się do inauguracji ligi. Czekam na powrót zawodników, którzy za około miesiąc powinni być już gotowi. Wówczas po pewnym czasie wspólnych treningów zobaczymy gdzie ten zespół może zajść – mówi szkoleniowiec resoviaków.
Muszynianka Sokół Łańcut – OPTeam Energia Polska Resovia 77:69
(23:17, 17:14, 21:20, 16:18)
Muszynianka Sokół: Kaszowski 12 (3×3, 6 zb.), Małgorzaciak 11 (1×3, 7 a.), Puchalski 15 (1×3), Kłaczek 6, Faye 9 (1×3, 7 zb.) oraz Bręk 7 (4 p.), Czerwonka 8 (2×3), Stupiński 9, Kurek 0.
Trener: Dariusz Kaszowski
OPTeam Energia Polska: Jędrzejewski 11 (1×3), Ziółko 5 (1×3), Margiciok 12, Henderson 14 (1×3, 6 zb.), Wątroba 10 (12 zb.) oraz Szpyrka 7 (1×3), Krzywdziński 10 (1×3), Formella 0, Indyk 0.
Trener: Kamil Piechucki
.
Końcowa klasyfikacja XXIV Mistrzostw Podkarpacia
1. Miasto Szkła 2-0 4 158:144
2. Muszynianka Sokół 1-1 3 152:154
3. OPTeam Energia Polska Resovia 0-2 2 138:150
.
Czołówka strzelców XXIV Mistrzostw Podkarpacia
1. Tre Jackson (Miasto Szkła Krosno) 42 pkt
2. Harrison Henderson (OPTeam Energia Polska Resovia) 38 pkt
3. Michał Jankowski (Miasto Szkła) 34 pkt
4. Biram Faye (Muszynianka Sokół) 27 pkt
5. Maciej Puchalski (Muszynianka Sokół) 24 pkt
6. Mateusz Kaszowski (Muszynianka Sokół) 22 pkt
PRZECZYTAJ TEŻ: Harrison Henderson, koszykarz OPTeam Energia Polska Resovia: staram się znaleźć swoje miejsce w drużynie
Zwycięzcy ostatnich edycji Mistrzostw Podkarpacia:
- 2015 – Miasto Szkła Krosno
- 2016 – Miasto Szkła Krosno
- 2017 – Miasto Szkła Krosno
- 2016 – Miasto Szkła Krosno.
- 2019 – Rawlplug Sokół Łańcut
- 2020 – Rawlplug Sokół Łańcut (w finale wygrał z Miastem Szkła Krosno 80:64)
- 2021 – Miasto Szkła Krosno (w finale pokonało Rawlplug Sokoła Łańcut 85:79)
- 2022 – Rawlplug Sokół Łańcut (w finale pokonał Miasto Szkła Krosno 97:81)
- 2023 – Sewertronics Sokół Łańcut (w finale pokonał Miasto Szkła 97:89)
- 2024 – Miasto Szkła Krosno