REKLAMA

Super Nowości - Wolne Media! Wiadomości z całego Podkarpacia. Rzeszów, Przemyśl, Krosno, Tarnobrzeg, Mielec, Stalowa Wola, Nisko, Dębica, Jarosław, Sanok, Bieszczady.

pt. 6 grudnia 2024

Pierwsza porażka Muszynianki Sokoła przed własną widownią

Fot. Fb Muszynianka Sokół Łańcut/Sebastian Maślanka

Pierwszej porażki przed własną widownią doznali koszykarze Muszynianki Sokoła. Ekipa z Łańcuta grając bez chorego Mateusza Kaszowskiego i przechodzącego rehabilitacje po kontuzji barku Filipa Małgorzaciaka nie sprostała warszawskiej Polonii. Końcowy wynik nie oddaje jednak zdecydowanej dominacji graczy ze stolicy, którzy zastopowali rywali po czterech z rzędu zwycięstwach.

KOSZYKÓWKA. I LIGA

– To był najsłabszy nasz mecz jak do tej pory w ofensywie, tylko 64 punkty rzucone. Szwankowało wiele rzeczy w naszej grze. Przede wszystkim zbiórka, którą przegraliśmy bardzo wyraźnie i słaba skuteczność rzutowa. W tym krótkim czasie mieliśmy szereg meczów i to zmęczenie i brak energii był dziś bardzo widoczny w zespole – mówił szkoleniowiec Muszynianki Sokoła, Dariusz Kaszowski.

Gospodarze zaczęli mecz od prowadzenia 6:0. Przez niespełna trzy minuty jeszcze przeważali, ale z czasem inicjatywę przejęli rywale. Gospodarzy stać było jeszcze na zryw na początku II kwarty, kiedy to zdobyli z rzędu osiem „oczek” i zbliżyli się na dystans punktu (22:23). Na więcej ekipa z Warszawy jednak nie pozwoliła. Odpowiedziała serią 10:0 i prowadziła 33:22. Decydujący cios Polonia zadała w III kwarcie, gdzie szybko powiększyła dystans (45:30), a pierwsze punkty gospodarze zdobyli dopiero po pięciu minutach gry. Goście zdecydowanie dominowali pod koszami 57-40 w zbiórkach z czego zanotowali aż 18 na atakowanej tablicy (Sokół tylko 9). W pewnym momencie Polonia prowadziła już różnica 22 pkt (71:49).

– Końcowy wynik troszkę nie odzwierciedla tego jak graliśmy przez cały mecz, natomiast wiedzieliśmy, że Sokół jest osłabiony i to nam pomogło. Nie grało u nich dwóch podstawowych zawodników i można powiedzieć, że było dla nas w jakiś sposób ułatwienie. Wiedzieliśmy, gdzie atakować i jak widać plan, który sobie założyliśmy zadziałał – mówi rozgrywający Polonii, Adrian Kordalski.

Z kolei rzucający obrońca Muszynianki Sokoła, Bartosz Czerwonka tak podsumował mecz.

– Byliśmy dwa razy wolniejsi od rywali, nie trafialiśmy, oni atakowali deskę do przerwy mieli chyba 15 zbiórek więcej niż my i tym samym więcej ponowień. Brakło nam drugiego rozgrywającego Mateusz Kaszowski, który jest chory. Zespół z Warszawy dobrze bronił i wiedział kto u nas rzuca za trzy, kto penetruje był po prostu dobrze przygotowany – stwierdził Czerwonka.

Muszynianka Sokół Łańcut – KKS Polonia Warszawa 64:75 (16:23, 12:14, 9:19, 27:19)

  • Muszynianka Sokół: Stupnicki 14 (9 zb., 7 a., 5 s.), Kowalczyk 4 (1×3) Bręk 2, Kędel 9 (7 zb.), Faye 5 (9 zb.) oraz Kulis 4 (5 zb.), Czerwonka 3 (1×3), Puchalski 14 (1×3), Kłaczek 9 (1×3).
  • Trener Dariusz Kaszowski.
  • Polonia: Kordalski 22 (1×3, 5 zb.), Osiński 7 (1×3, 5 zb.), Kuźkow 16 (4×3), Coke-Domingue 10 (10 zb.), Cechniak 2 (15 zb., 4 s.) oraz Wojtyński 0, Pełka 7 (1×3, 7 zb.), Poradzki 0, Guratowski 7 (1×3, 5 zb.), Oleksy 4.
  • Trener David Terrescusa-Jimenez.
  • Sędziowali: M. Wawrzyński, M. Pogon, D. Hałka. Widzów: 580.

PRZECZYTAJ TEŻ: Vademecum I ligi koszykarzy sezon 2024/2025 (wersja PDF do pobrania)

Udostępnij

FacebookTwitter

Super Nowości - Wolne Media!

Popularny dziennik w regionie. Znajdziesz tu najciekawsze, zawsze aktualne informacje z województwa podkarpackiego.

Reklama

@2024 – supernowosci24.pl Oficyna Wydawnicza „Press Media” ul. Wojska Polskiego 3 39-300 Mielec Super Nowości Wszelkie prawa zastrzeżone. All Rights Reserved. Polityka prywatności Regulamin