W niedzielę koszykarze OPTeam Energia Polska Resovia zmierzą się we Wrocławiu z rezerwami Śląska. W I rundzie rzeszowianie przegrali z ekipą z Dolnego Śląska 72:92. Oba zespoły nie są jeszcze pewne utrzymania, ale w znacznie lepszej sytuacji są gracze trenera Wojciecha Bychawskiego.
KOSZYKÓWKA. I LIGA
Sytuacja w tabeli beniaminka OPTeam Energia Polska Resovia jest dobra, ale żeby na 100 procent być pewnym utrzymania i nie liczyć na korzystne rozstrzygnięcia w innych spotkaniach musi wygrać jeszcze jeden mecz. Rzeszowianie nad strefą spadkową mają dwa punkty przewagi. – Jest bardzo dobrze, ale nie chcę, żeby przez moment komukolwiek wydawało się, że zapanowała euforia. Mamy trzy mecze, z których przynajmniej jeden musimy wygrać, żeby wiedzieć, że na pewno się utrzymaliśmy w lidze . To chcemy zrobić, to jest nasz cel – mówi trener OPTeam Energia Polska Resovia. – Z bilansu małych punktów z drużynami obok siebie w tabeli nie mamy rewelacji. Także tutaj nie chciałbym dopuszczać do sytuacji małych tabelek, bezpośrednich sytuacji. Bardzo bym tego nie chciał. A ta liga jest w tym sezonie zaskakująca i często dzieją się rzeczy kuriozalne, nieprawdopodobne. Bezpośredni bilans z Koszalinem mamy na plus, natomiast najgorsza sytuacja jest taka, kiedy się dołącza trzecia lub czwarta drużyna i trzeba tworzyć dodatkowe tabelki i wtedy się robi bardzo nieprzyjemnie dla nas – stwierdził trener Bychawski, którego zespół czekają jeszcze mecze u siebie z SKS Fulimpex Starogard Gdański i wyjazdowy z Muszynianką Sokołem Łańcut.
PRZECZYTAJ TEŻ: Szykują się zmiany na zapleczu ekstraklasy koszykarzy
Rezerwy Śląska zaczęły sezon pod wodzą trenera Radosława Hyżego (nie wygrał żadnego z czterech meczów), którego w połowie października zwolniono, a zespół prowadzili jego asystenci Maciej Maciejewski i Maksym Papacz. Od 22.11. 2024 trenerem jest Marek Popiołek, szkoleniowiec, który w lutym ub. roku prowadząc warszawską Legię zdobył Puchar Polski. Do zespołu w trakcie sezonu dołączyli też rzucający obrońca Filip Stryjewski, który sezon rozpoczynał w MKS Dąbrowa Górnicza oraz rozgrywający Samajae Haynes-Jones. 28-letni Amerykanin zastąpił Fina Teemu Soukasa (11,8 pkt). Ww. tercet w nowym otoczeniu ma już za sobą dwa mecze, przegrane w Kołobrzegu jednym punktem, a w Koszalinie dwoma. Haynes-Jones, który w przeszłości grał w ekstraklasie Gruzji, Węgier, Bułgarii czy Grecji po dwóch meczach w barwach Śląska II ma śr. 16,6 pkt. Do zespołu dołączyli też gracze z pierwszej drużyny: olimpijczyk z Paryżu reprezentacji Polski 3×3, Adrian Bogucki (215 cm, w sezonie 2018/2019 grał w Mieście Szkła) i Błażej Królikowski. Obaj do tej pory zagrali w trzech spotkaniach. W zespole z Wrocławia poza ww. oraz Oskarem Hlebowickim i dobrze znanym w Krośnie Romanem Janikiem (w sezonie 2021/2022 grał w barwach Miasta Szkła) pozostali gracze to w większości młodzieżowcy spełniający kryteria U23.
Zespół z Wrocławia zajmuje czternaste miejsce z dwupunktową stratą do resoviaków, a zdecydowaniem lepiej spisuje się przed własną widownią (bilans 8-7).
Śląsk II Wrocław – OPTeam Energia Polska Resovia, niedziela, godz. 18.
PRZECZYTAJ TEŻ: Koszykarze OPTeam Energia Polska Resovii blisko celu
