OPTeam Energia Polska Resovia przegrał w Starogardzie Gdańskim z SKS-em różnicą 24 punktów. Rzeszowianie walczyli dopóki starczyło im sił, a większość graczy nie była w pełni gotowa do gry ze względu na grypę.
KOSZYKÓWKA. I LIGA
Klub z Rzeszowa próbował przełożyć mecz na inny termin ale nic z tego nie wyszło i schorowany zespół musiał rywalizować z „Kociewskimi Diabłami”. Goście dzielnie walczyli do przerwy, ale później braki zdrowotne dały znać o sobie.
W pierwszych dwudziestu minutach zespół trenera Wojciecha Bychawskiego dominował pod tablicami (19-13) i miał też lepszą skuteczność rzutów z gry (51 proc przy 41 proc rywali). Popełniał jednak sporo błędów (3-10). W 17.min po „trójce” Macieja Koperskiego resoviacy prowadzili po raz ostatni (32:31). Gospodarze odpowiedzieli dziewięcioma punktami z rzędu, uspokajając sytuację (40:32). Rzut za trzy Kacpra Indyka tuż przed przerwą pozwalał mieć nadzieję, że sześć „oczek” straty do rywali (40:46) są do odrobienia.
Od początku III kwarty gospodarze zaczęli już zdecydowanie dominować i sukcesywnie powiększać dystans. Po dwunastu „oczkach” z rzędu wygrywali 87:59, a pod koniec IV kwarty osiągnęli najwyższą 33 punktową przewagę 98:65. Dla ekipy z Rzeszowa była to już jedenasta porażka w sezonie.
SKS Fulimpex Starogard Gdański – OPTeam Energia Polska Resovia 102:78
(23:20, 23:20, 29:17, 27:21)
- SKS Fulimpex: Toczek 10 (2×3, 5 a.), McNeill 31 (6 a., 7 p.), Majewski 20 (6×3), Jeszke 17 (1×3, 8 zb.), Kowalenko 6 (2×3) oraz Durski 10 (5 prz.), Struski 0, Nagel 4, Lis 4, Kłoska 0, Serocki 0.
- Trener: Jacek Winnicki.
- OPTeam Energia Polska Resovia: Jędrzejewski 6 (7 a.), Koperski 10 (2×3, 5 s.), Margiciok 21 (2×3, 7 zb.), Młynarski 9 (2×3), Henderson 13 oraz Szpyrka 2, Ziółko 2, Krzywdziński 1, Formella 5 (1×3), Indyk 9 (2×3).
- Trener: Wojciech Bychawski.
- Sędziowali: P. Białas, M. Dukiel, M. Ulewiński. Widzów: 1490.