Muszynianka Sokół pokonał w kontrolnym meczu Miasto Szkła 95:72. Dla zespołu z Łańcuta był to już trzeci sparing w okresie przygotowawczym, natomiast dla krośnian pierwsza gra.
KOSZYKÓWKA. I LIGA
W ekipie gospodarzy w trakcie meczu na ławce rezerwowych pojawił się Senegalczyk Biram Faye. – Dziś dotarł do Polski i przyjechał prosto na halę, ale tak ziewał, że mało mu kąciki ust mu nie popękały (śmiech). Cieszymy się, że jest już z nami. Ma teraz dwa dni na odsypanie i aklimatyzację. Od poniedziałku już dołączy do przygotowań – mówi Dariusz Kaszowski, trener Muszynianki Sokoła.
W ekipie z Łańcuta nadal jeszcze w meczach kontrolnych nie zaprezentował się Marcin Kowalczyk, który miał problemy z kolanem – Od poniedziałku będę go wprowadzał w coraz większe obciążenia w treningu z zespołem i miejmy nadzieję, że to też będzie szło w dobrym kierunku – dodaje trener zespołu z Łańcuta, który mimo, że w piątek grał mecz w Rzeszowie to dzień później zaprezentował się z dobrej strony i nie było widać dużego zmęczenia.
– Dziś było widać całkiem inny zespół niż dzień wcześniej w konfrontacji z Resovią – mówi trener Kaszowski i dodaje. – Zaprezentowaliśmy zupełnie inną energię, była chęć do biegania. Poparte też to było lepszą skutecznością, ale to przede wszystkim ta energia, która dziś była zadecydowała o tym, że grało się nam o wiele łatwiej i przyniosło to efekt końcowy. Mimo, że rozgrywamy mecze kontrolne, to cały czas pracujemy dalej nad zbudowaniem elementów motorycznych. Elementy koszykarskie będziemy powolutku, stopniowo dodawać, także dalej przed nami ciężka praca.
W zespole z Krosna, dla którego była to pierwsza gra kontrolna zabrakło jedynie Amerykanina Tre Jacksona (miał przylecieć do Polski w sobotę). – Dobry pierwszy mecz po tych dwu tygodniach treningów. Dopiero w ubiegły czwartek zagraliśmy pierwszy raz pięciu na pięciu – mówi łotewski szkoleniowiec Miasta Szkła, Edmunds Valeiko.
– Widać było, że rywale są bardziej w rytmie meczowym. Wiemy nad czym musimy pracować, ale nie było w tym sparingu z naszej strony takich sytuacji bardzo złych. To jest początek i nie ma jeszcze tego czucia meczowego. To przyjdzie jak zaczniemy też coraz więcej grać. Jest jeszcze pięć tygodni do startu ligi, mamy sporo meczów i z każdym kolejnym musi być lepiej – mówi trener Miasta Szkła.
Zespół z Krosna we wtorek zagra w Rzeszowie z OPTeam Energia Polska Resovia, a w piątek i sobotę weźmie udział w turnieju w Tychach, gdzie oprócz gospodarzy GKS-u zagrają zespoły z Łańcuta i Rzeszowa.
Muszynianka Sokół Łańcut – Miasto Szkła Łańcut 95:72 (28:18, 23:21, 23:15, 21:18)
- Muszynianka Sokół: Kaszowski 14 (1×3), Małgorzaciak 9 (2×3), Puchalski 10, Kędel 17 (1×3), Kulis 2 oraz Bręk 7 (1×3), Kłaczek 15 (2×3), Czerwonka 8 (2×3), Kurek 2, Stupiński 11 (1×3), Noga 0.
Trener Dariusz Kaszowski - Miasto Szkła: Łałak 6 (1×3), Trubacz 14 (3×3), Góreńczyk 13 (1×3), Laihonen 3 (1×3), Wrona 14 oraz Chrabota 2, Serwański 7 (1×3), Jankowski 6 (1×3), Chodukiewicz 7, Terlecki 0.
Trener Edmunds Valeiko.
PRZECZYTAJ TEŻ: Sparingowy rewanż koszykarzy OPTeam Energia Polska Resovia