Mielecka drużyna wciąż niepokonana w tym roku. W zaległym meczu wygrała ona z ŁKS-em 1-0, a sędzia nie uznał aż 5 goli!
PIŁKA NOŻNA. PKO BP EKSTRAKLASA
Zgodnie z przypuszczeniami, mecz z ligowym outsiderem wcale nie należał do najłatwiejszych. Mielczanie przystąpili do niego po dobrym otwarciu tego roku (7 punków w trzech spotkaniach) i mieli chrapkę na kolejne zwycięstwo. To ostatecznie stało się faktem, chociaż… wcale tak nie musiało być.
Swoją dobrą grę przed przerwą gospodarze udokumentowali trafienie Ilji Szkurina. W 27. min najskuteczniejszy gracz PGE Stali wykorzystał podanie Macieja Domańskiego, następnie zgranie Mateusza Matrasa i wpakował piłkę do siatki.
W tym momencie gospodarze mogli już prowadzić 3-0, jednak ich dwa wcześniejsze gole nie zostały uznane. Tak było w 8. min, kiedy do bramki trafił Szkurin (spalony asystującego Igora Strzałka) oraz 14 min później, gdy łódzkiego bramkarza pokonał Bert Esselink (spalony).
Po zmianie stron bramkarz PGE Stali, Mateusz Kochalski aż trzy razy musiał wyjmować piłkę z siatki. Mimo to jego zespół wciąż… prowadził 1-0. Wszystkie trafienia gości zostały bowiem nieuznane.
W 62. min zanim Rahil Mammadov umieścił piłkę w siatce, faulował Mateusza Matrasa. 5 minut później na listę strzelców wpisał się Husein Balić, ale został z niej szybko wymazany, bowiem wcześniej faulował Krystian Getingera. Wreszcie w 82. do bramki mielczan trafił Michał Mokrzycki, ale był na spalonym.
Miejscowi kończyli mecz „10” po czerwonej kartce już w doliczonym czasie gry dla Maksymiliana Pingota. Mimo to, zdołali utrzymać korzystny dla siebie wynik do końcowego gwizdka i po raz trzeci w tym roku mogli się cieszyć ze zwycięstwa. Dzięki wygranej mielczanie mają już na swoim koncie 32 punkty i umocnili się w górnej części tabeli (zajmują w niej 8. miejsce).
PGE STAL Mielec – ŁKS 1-0 (1-0)
1-0 Szkurin (27.)
PGE STAL: Kochalski – Pingot, Matras, Esselink, Jaunzems (90. Gerstenstein), Guillaumier (75. Ferreira Santos), Wlazło, Getinger, Strzałek (62. Wołkowicz), Domański, Szkurin (75. Meriluoto)
ŁKS: Bobek – Szeliga (70. Młynarczyk), Mammadov, Flis, Durmisi, Ceijas (61. Ja. Letniowski), Pirulo (46. Dankowski), Ramirez, Mokrzycki, Balić (90. Głowacki), Jurić (46. Janczukowicz).
Sędziował Sebastian Krasny (Kraków). Żółte kartki: Pingot, Szkurin – Balić, Mammadov. Czerwona kartka Pingot (90+1. – druga żółta). Widzów 5673