REKLAMA

Super Nowości - Wolne Media! Wiadomości z całego Podkarpacia. Rzeszów, Przemyśl, Krosno, Tarnobrzeg, Mielec, Stalowa Wola, Nisko, Dębica, Jarosław, Sanok, Bieszczady.

pt. 22 listopada 2024

Brawo Resovia! „Pasiaki” wygrały z Miedzią Legnica

Bartłomiej Wasiluk udowodnił, że po kontuzji nie ma już żadnego śladu. Kapitan „Pasiaków” tak cieszył się po zwycięskim golu z rzutu wolnego (Fot. Biuro Prasowe Miedź Legnica)

Skazywana na niepowodzenie w Legnicy Resovia utarła nosa niedowiarkom i ograła kandydata do awansu. Miedź nie mogła uwierzyć w to, co się stało, bo przyjezdni zdobyli zwycięską bramkę w 7. minucie doliczonego czasu meczu. Bohaterem „Pasiaków” został Bartłomiej Wasiluk.

FORTUNA I LIGA

Resovia już nie po raz pierwszy zademonstrowała swój ponadprzeciętny charakter i będąc w dołku, zdołała z niego wyjść.

Wierzyli tylko kibice

– Poza naszymi kibicami, chyba nikt na nas nie stawiał – powiedział Mirosław Hajdo, trener biało-czerwonych.

Mający swoje problemy klub z Wyspiańskiego 22 przyjechał na Dolny Śląsk mocno zdeterminowany, aby odkuć się za wcześniejsze niepowodzenia.

Goście nim poczekali na swoje szanse, musieli jednak stawić czoła dobrze dysponowanemu od pierwszych minut przeciwnikowi, w którego szeregach w pierwszym składzie zagrali piłkarze, którzy jeszcze w minionym sezonie stanowili o sile „Pasiaków”: Ruben Hoogenhout i Mehdi Lehaire. W kadrze meczowej zabrakło za to innego byłego resoviaka, Kamila Antonika.

Dwa nieuznane gole

Gospodarze szybko przejęli inicjatywę i nim upłynęło 10 minut, znaleźli drogę do bramki strzeżonej przez Michała Gliwę. Golkipera biało-czerwonych pokonał Kamil Drygas, lecz na szczęście rzeszowian gol został anulowany ze względu na pozycję spaloną.

Miedź w I połowie jeszcze raz trafiła do siatki, ale i tym razem bramka nie została uznana. Kolejnym pechowcem został Damian Michalik, który także znalazł się na ofsajdzie.

Premierowe trafienie Urynowicza

Im bliżej końca pierwszej odsłony spotkania tym coraz śmielej zaczynali poczynać sobie piłkarze z Rzeszowa. Nasz zespół kolejnymi uderzeniami na bramkę Jakuba Mądrzyka był coraz bliżej celu, aż w końcu udało się tuż przed zejściem do szatni.

Fatalny błąd popełnił Nemanja Mijusković. Czarnogórzec zagrał wprost pod nogi Macieja Górskiego, a napastnik gości podał do Marcina Urynowicza, który płaskim strzałem zza pola karnego wyprowadził rzeszowian na prowadzenie. Dla byłego zawodnika Górnika Zabrze było to premierowe trafienie w drużynie Mirosława Hajdy.

II część spotkania rozpoczęła się od ataków „Miedzianki”. Podopieczni Grzegorza Mokrego oddali dwa groźne strzały z pola karnego, lecz za każdym razem świetnie między słupkami spisywał się Gliwa, który również nie dał pokonać się po kąśliwym uderzeniu z rzutu wolnego.

Ofensywa miejscowych nie ustawała, a legniczanie w końcu dopięli swego. Wyrównującego gola po kontrataku zdobył Damian Michalik. Były piłkarz Stali Rzeszów umieścił futbolówkę w siatce po rykoszecie, co kompletnie zmyliło bramkarza.

Gdy wydawało się, że Miedź pójdzie za ciosem, Resovia ponownie pokazała, że nie obce jej wychodzenie z kryzysu.

Cios w doliczonym czasie

Gracze w pasiakach zadali faworytowi bardzo bolesny cios w 7. minucie doliczonego czasu gry. Cenną wygraną dał Bartłomiej Wasiluk, dla którego był to trzeci mecz w tym sezonie.

Defensywny pomocnik huknął nie do obrony z rzutu wolnego, a radości wśród przyjezdnych nie było końca.

– To był bardzo trudny mecz zakończony happy endem – przyznał Mirosław Hajdo, dodając, że Miedź dysponuje sporą jakością na tle rozgrywek.

– Kompletowaliśmy zespół praktycznie w ostatniej chwili, wielu zawodników dołączyło do nas, nie trenując na bieżąco, stąd też trochę czasu mija, zanim ich lepiej przygotujemy. Dziękuję im za walkę i zaangażowanie, bo zostawili wiele zdrowia. 3 punkty, które zdobyliśmy, będą bardzo ważne. Jesteśmy jednak pokorni, przed nami parę meczów do końca rundy i chcielibyśmy jeszcze trochę punktów uzbierać, żeby się poważnie zastanowić nad tym, w którym kierunku pójdziemy w następnej rundzie – analizował opiekun biało-czerwonych.

– Myślę, że warto inwestować w tę drużynę, a nie doprowadzać do takiej sytuacji, gdzie jest nam trudno. Dzisiaj mamy chwilę radości – podsumował sternik ekipy z Wyspiańskiego.

 – Stworzyliśmy bardzo dużo sytuacji, zabrakło nam skuteczności – powiedział natomiast Radosław Bella, opiekun gospodarzy, zaznaczając, że jego zespół nie powinien przegrać. 

MIEDŹ Legnica – RESOVIA 1-2 (0-1)

0-1 Urynowicz (43.), 1-1 Michalik (62.), 1-2 Wasiluk (90+7.)

MIEDŹ: Mądrzyk – Carolina (75. Hartherz), Hoogenhout, Mijusković, Kostka , Salvador (63. Agbor), Lehaire (86. Guzdek), Tront (75. Pierzak), Michalik, Drygas, Mansfeld (63. Drzaga)

RESOVIA: Gliwa – Zastawnyj, Osyra, Chuchro, Lempereur, Mazek (61. Ibe-Torti), Kanach (71. Wasiluk), Urynowicz (88. Łyszczarz), Ciepiela (71. Eizenchart), Mikulec (71. Bąk), Górski

Sędziował Łukasz Karski(Słupsk). Żółte kartki: Lehaire, Drygas, Hartherz, Pierzak – Górski, Osyra, Kanach. Widzów 3315.

Udostępnij

FacebookTwitter

Super Nowości - Wolne Media!

Popularny dziennik w regionie. Znajdziesz tu najciekawsze, zawsze aktualne informacje z województwa podkarpackiego.

Reklama

@2024 – supernowosci24.pl Oficyna Wydawnicza „Press Media” ul. Wojska Polskiego 3 39-300 Mielec Super Nowości Wszelkie prawa zastrzeżone. All Rights Reserved. Polityka prywatności Regulamin