– Na pewno nie weszliśmy w mecz, tak jak chcieliśmy, ponieważ zamierzaliśmy jak najszybciej strzelić bramkę. Z przebiegu gry jednak coraz bardziej przejmowaliśmy kontrolę, co dało nam dwa gole. Po zmianie połów nie mieliśmy tak głęboko się bronić, niemniej, cieszymy się bardzo z 3 punktów, tym bardziej że Olimpia miała rzut karny w ostatniej akcji meczu – dzielił się swoją opinią po wygranym starciu z Olimpią Grudziądz KORNEL RĘBISZ, młodzieżowiec „Pasiaków”, autor zwycięskiego gola.
PIŁKA NOŻNA. BETCLIC 2. LIGA
– Gratuluję debiutu w pierwszym składzie Resovii, jak i premierowego gola. Powiedz, jak czujesz się po występie w wyjściowym garniturze „Pasiaków”?
– Nie do końca dobrze, bo po przerwie musiałem zejść z boiska, ponieważ źle się poczułem. Nie wiem, czym to było spowodowane, ale cieszę się, bo moja bramka zadecydowała o 3 punktach.
– Jeśli chodzi o twojego gola, zdradź, czy dokładnie tak chciałeś strzelić, bo trzeba przyznać, że zdobyłeś bardzo ładną bramkę.
– Planowałem jak najmocniej uderzyć, a piłka bardzo dobrze ułożyła mi się na stopie (uśmiech).
- PRZECZYTAJ TEŻ: Resovia głęboko odetchnęła z ulgą. „Pasiaki” po ciężkim meczu pokonują Olimpię Grudziądz
– Prawa obrona to dla ciebie nowa pozycja, bo twoją nominalną jest środek pola.
– Tak, zgadza się, tak jak u Radosława Bąka, pozycja nr 6 i 8. Również zostałem przebranżowiony przez trenera (uśmiech), to jest jego wizja i cieszę się, że mogę na nowej pozycji zbierać cenne doświadczenie.
– Mocno musiałeś sobie to przestawić w głowie i na treningu, żeby wejść na nową pozycję?
– Tak, było to dla mnie duże wyzwanie. Od początku okresu przygotowawczego byłem jednak szykowany na tę pozycję, dlatego miałem ten okres, by się do tego przygotować.
– Teraz praktycznie z Radkiem Bąkiem rywalizujesz o bok obrony. Jak ciężko jest wywalczyć sobie miejsce w podstawowym składzie?
– Rywalizacja w naszym zespole jest bardzo wysoka, mamy szeroką kadrę i trzeba sporo walczyć na treningach, aby grać w pierwszym składzie.
– Ostatnio grałeś w 3-ligowym KS Wiązownica. Jak duża jest różnica między 3. a 2. ligą?
– Na pewno jest spora różnica i organizacyjna, i piłkarska, ale mam nadzieję, że sobie poradzę na tym poziomie.