Odmieniona wiosną Resovia chce zmyć plamę za srogą porażkę nad Bałtykiem i przełożyć wyciągnięte wnioski na zwycięstwo z GKS-em Katowice. O to nie będzie jednak prosto, bo popularna „GieKSa” jest na fali.
PIŁKA NOŻNA. FORTUNA I LIGA
– Przeanalizowaliśmy spotkanie w Gdańsku, wiemy, co zrobiliśmy źle – przekazał mediom klubowym Resovii, Marcin Urynowicz, pomocnik „Pasiaków”, który jeszcze w zeszłym sezonie był zawodnikiem katowiczan, dla których przez 4 lata zagrał w 112 spotkaniach. Obecny gracz biało-czerwonych przekonuje, iż w niedzielę jego drużyna powalczy z całych sił o 3 pkt.
– Liczy się tylko zwycięstwo, żeby odskoczyć trochę od dołu tabeli – zapowiada rozmówca Resovia TV.
O wygraną będzie jednak bardzo ciężko. Rywale w bieżącym roku punktują bowiem jak na zawołanie. Ekipa Rafała Góraka na cztery mecze (w tym jeden zaległy – przyp. red.) trzykrotnie wznosiła ręce w geście triumfu, pokonując kolejno: Motor Lublin, Miedź Legnicę i Znicza Pruszków. Lepsza od GKS-u okazała się tylko Wisła Płock. Wobec swojej dobrej postawy zespół z Bukowej, mimo 10. lokaty, traci tylko 2 „oczka” do miejsca gwarantującego grę w barażach. Rywale do tej pory odnotowali 9 zwycięstw, z czego 7 przed własną publicznością.
– Na pewno „GieKSa” dużo lepiej radzi sobie u siebie niż na wyjazdach, dlatego, jak najbardziej, to może być nasz atut – zauważa Urynowicz, wskazując, na co najbardziej trzeba będzie zwrócić uwagę w grze przeciw śląskim piłkarzom.
– Rywale bardzo dobrze realizują swój schemat gry i swoje założenia, tak że jest to bardzo dobra drużyna. Musimy uważać przede wszystkim na stałe fragmenty GKS-u – mówi resoviak, wskazując też na indywidualności katowiczan: – Arkadiusz Jędrych jest w wybornej formie, podobnie jak Sebastian Bergier – dodaje.
Snajper Jędrych
Wymieniony przez Urynowicza pierwszy zawodnik, to prawdziwy fenomen najbliższego rywala rzeszowian. Arkadiusz Jędrych, jako środkowy obrońca, w starciu ze Zniczem trafił do siatki już po raz 8. w tym sezonie, a jego 6 ostatnich bramek miało miejsce w sześciu meczach z rzędu, w których wystąpił ten defensor! Jędrych wpisał się także na listę strzelców w pierwszej konfrontacji z ekipą z Wyspiańskiego podczas rundy jesiennej, kiedy GKS wygrał u siebie 3-0.
Resovia chcąc odskoczyć od strefy spadkowej, oprócz koncentracji w bronieniu, musi bardziej skupić się na swoich własnych walorach. Nie licząc wpadki w Gdańsku, wiosną podopieczni Rafała Ulatowskiego pokazali, że potrafią grać w piłkę, a co za tym idzie, punktować, czego zwłaszcza oczekują od swoich ulubieńców kibice „Pasiaków”.
RESOVIA – GKS KATOWICE
NIEDZIELA, GODZ. 15 (Stadion Miejski w Rzeszowie)