Kibice Stali Rzeszów z niepokojem spoglądają na sytuację w swoim klubie. Z dnia na dzień z ekipą „Żurawi” żegnają się bowiem kolejni, kluczowi piłkarze, a nazwisko nowego trenera nadal nie jest znane.
PIŁKA NOŻNA. FORTUNA I LIGA
Mimo że komunikat o zwolnieniu trenera biało-niebieskich był wydany już wcześniej, Stal Rzeszów oficjalnie potwierdziła rozstanie z Danielem Myśliwcem, który miał jeszcze przez rok ważny kontrakt. Umowa z 37-letnim szkoleniowcem została rozwiązana za porozumieniem stron.
- PRZECZYTAJ TEŻ: Ekstraklasa nie dla Stali Rzeszów. Porażka w meczu półfinałowym
Decyzja odnośnie do ogłoszenia nowego sternika biało-niebieskich nie jest jeszcze znana, dlatego kibice muszą uzbroić się w cierpliwość.
Ze Stalą Rzeszów żegnają się też piłkarze
Oprócz odejścia dotychczasowego opiekuna rzeszowian, z drużyną definitywnie pożegnali się:
- Dominik Marczuk,
- Ramil Mustafaev
- oraz Damian Michalik.
To właśnie odejście tego ostatniego najbardziej zaniepokoiło fanów Stali. 30-letni prawy pomocnik był jedną z najjaśniejszych postaci w ofensywnie usposobionej układance Myśliwca. Skrzydłowy z 10 bramkami został najlepszym strzelcem zespołu, a do swojego strzeleckiego dorobku dorzucił również 10 asyst.
Brawurowy piłkarz, mimo że mógł zostać w Stali na następny sezon, zdecydował się na nowego pracodawcę, a został nim spadkowicz z PKO BP Ekstraklasy Miedź Legnica. Sam zainteresowany spędził przy Hetmańskiej 4 lata, walnie przyczyniając się do awansu biało-niebieskich do I ligi, również notując wówczas dwucyfrową liczbę w rubryce bramek i ostatnich podań.
- PRZECZYTAJ TEŻ: Stal Rzeszów wciąż czeka na trenera, Resovia się osłabia
Były już zawodnik biało-niebieskich związał się z Miedzią 2-letnią umową z opcją przedłużenia o kolejny rok. Jak przekonuje 30-latek, legnicki klub przekonał go do siebie wizją rozwoju i nadrzędnym celem, jakim jest powrót do najwyższej klasy rozgrywkowej i zadomowienie się w niej na stałe.
Z wymienionych wyżej zawodników Mustafaev wraca z wypożyczenia do Legii Warszawa, natomiast z Marczukiem klub nie przedłużył kontraktu. Spekuluje się, że 19-latek zostanie graczem ekstraklasowej Jagielloni Białystok.
To nie koniec odejść ze Stali?
Stal Rzeszów pożegnała się więc z czterema osobami, a zapowiada się więcej odejść. Jak już informowaliśmy, z klubem najprawdopodobniej pożegna się też Patryk Małecki.
Patrząc w przeciwnym kierunku, na razie piłkarzem pierwszej drużyny został Manuel Ponce Garcia. 24-letni napastnik dotychczas był piłkarzem drugiego zespołu rywalizującego w IV lidze, gdzie zbierał świetne recenzje. Meksykanin już w marcu został zgłoszony do I-ligowych rozgrywek, trenował z zespołem Daniela Myśliwca, ale nie zdołał ani razu przebić się do szerokiego składu. Od 26 czerwca, kiedy „Żurawie” rozpoczną przygotowania do nowego sezonu, „Manolo” rozpocznie walkę o pierwszy garnitur Stali.
Resovia nadal bez wzmocnień
Podobnie jak w Stali, tak i w Resovii nie jest kolorowo jeśli chodzi o personalia na przyszły sezon. Z ekipą Mirosława Hajdy oficjalnie rozstało się aż ośmiu piłkarzy:
- Kamil Antonik (Miedź Legnica),
- Pedro Vieira,
- Bruno Garcia,
- Mehdi Lehaire,
- Jakub Sylvestr,
- Ruben Hoogenhout,
- Nikodem Niski,
- Łukasz Seweryn (szukają klubów).
Bliski odejścia jest również Marek Mróz. Lider „Pasiaków”, który przez tygodnik „Piłka Nożna” został wybrany do jedenastki sezonu Fortuna I Ligi, przymierzany był do Cracovii, ale jak informuje redaktor naczelny portalu Meczyki.pl Tomasz Włodarczyk, ofensywny pomocnik biało-czerwonych, a zarazem najlepsza strzelba drużyny z poprzednich rozgrywek (10 goli) przeniesie się na zasadzie wolnego transferu do Zagłębia Lubin.
Na kolejny sezon w Resovii prawdopodobnie nie zostanie również Miłosz Kałahur, który ma za sobą testy medyczne w Lechii Gdańsk. 23-letni obrońca, który trafił do Rzeszowa w minionym sezonie, w barwach klubu wystąpił w 21 meczach Fortuna I ligi, w których strzelił jednego gola.
Z zespołem biało-czerwonych kontrakt przedłużyło na razie dwóch zawodników – Bartłomiej Wasiluk oraz Radosław Kanach. Obaj piłkarze podpisali dwuletnie umowy.