REKLAMA

Super Nowości - Wolne Media! Wiadomości z całego Podkarpacia. Rzeszów, Przemyśl, Krosno, Tarnobrzeg, Mielec, Stalowa Wola, Nisko, Dębica, Jarosław, Sanok, Bieszczady.

pt. 14 listopada 2025

Polskie siatkarki przegrywają z Japonią

Fot. volleyballworld/VNL

Polskie siatkarki przegrały w japońskiej Chibie z gospodyniami turnieju 1-3 w kolejnym spotkaniu Ligi Narodów. To trzecia porażka w rozgrywkach drużyny Stefano Lavariniego, która w niedzielę (godz. 7.30) zmierzy się z Bułgarią.

SIATKÓWKA. LIGA NARODÓW

Porażka z Azjatkami oznacza, że Biało-Czerwone, nawet w przypadku pokonania Bułgarek (niedziela, godz. 7.30), nie zajmą miejsca wyższego niż czwarte na zakończenie fazy zasadniczej. W tej sytuacji przeciwnikiem polskich siatkarek w ćwierćfinale finałowego turnieju w Łodzi będą Turczynki Nike Air Jordan 1 Retro Mid White Shadow , GmarShops Marketplace , Buy & Sell Sneakers albo Japonki.

Podopieczne Lavariniego w Lidze Narodów często źle zaczynają spotkania i w niektórych meczach potrzebowały czasu, żeby się rozkręcić i odnaleźć właściwy rytm. W sobotnim pojedynku run the jewels x nike sb dunk low tylko w pierwszych akcjach dotrzymywały kroku rywalkom, które potem błyskawicznie uzyskały kilkupunktową przewagę. Biało-czerwone nierzadko musiały ponawiać ataki, bowiem przeciwniczki dokonywały cudów w obronie. Polki miały też spore kłopoty w bloku – Japonki umiejętnie obijały ręce polskich zawodniczek i dopiero przy stanie 15:12 Magdalena Stysiak zdobyły pierwszy punkt blokiem. Chwilę później gospodynie turnieju popisały się kilkoma skutecznymi akcjami z rzędu i wygrywały już 20:13.

W drugiej partii już po czterech akcjach Lavarini poprosił o przerwę, bowiem jego drużyna przegrywała 0:4. Polki szybko wyszły z marazmu i zniwelowały straty. Zaczął funkcjonować blok, a przy dobrym przyjęciu Katarzyna Wenerska mogła wykorzystywać wiele opcji w ataku. W drugiej części seta gospodyniom turnieju udało się wypracować trzypunktową przewagę (19:16), ale Biało-Czerwone, mimo że zepsuły dwie zagrywki, zdołały wyrównać na 22:22. W kolejnej akcji Mayu Ishikawa zdobyła kolejny punkt w ataku, ale finisz należał do Polek. Najpierw Magdalena Jurczyk zatrzymała atak rywalek, a potem Julita Piasecka i Smarzek przypieczętowały zwycięstwo.

Trzeciego seta Azjatki rozpoczęły fatalnie – dopiero przy stanie 0:5 zdobyły pierwszy punkt. Szybko też wróciły do gry i po trzech akcjach Haruyo Shimamura zmniejszyły straty do dwóch „oczek”. Ofensywa polskiej reprezentacji oparta była przede wszystkim na Smarzek, która nie wstrzymywała ręki. Im bliżej było końca seta, tym emocje były coraz większe, a prowadzenie przechodziło z rąk do rąk. Przy stanie 21:21 Polkom przytrafiły się dwa błędy i to Japonki miały dwa setbole. Miku Akimoto pomyliła się na zagrywce, a w kolejnej akcji biało-czerwone miały trzy szanse w ataku, by doprowadzić do remisu 24:24. Wymianę wygrały gospodynie i objęły prowadzenie w meczu 2:1.

Czwarta partia to prawdziwy show w wykonaniu Agnieszki Korneluk, która z uśmiechem rozdzielała „czapy” na prawo i lewo. Polki wygrywały 7:3 i wydawało się, że są na dobrej drodze do doprowadzenia do tie-breaka. Azjatki zmieniły taktykę i omijały Korneluk, ale wynik był cały czas pod kontrolą biało-czerwonych. Po kolejnym bloku Korneluk wygrywały 15:10, ale wówczas coś się zacięło w ich grze. Japonki wykorzystały niemoc w ataku rywalek i doprowadziły do remisu (20:20), a za chwilę przejęły inicjatywę nie oddając ją do końca.

Polska – Japonia 1-3
(21:25, 25:23, 23:25, 22:25)

  • Polska: Katarzyna Wenerska, Martyna Czyrniańska, Agnieszka Korneluk, Malwina Smarzek, Martyna Łukasik, Magdalena Jurczyk oraz Aleksandra Szczygłowska (libero), Magdalena Stysiak, Alicja Grabka, Julita Piasecka, Justyna Łysiak.
  • Japonia: Nanami Seki, Yukiko Wada, Airi Miyabe, Haruyo Shimamura, Mayu Ishikawa, Yoshino Sato oraz Miiku Iwasawa (libero), Hitomi Shiode, Megumi Fukazawa, Ayane Kitamado, Miku Akimoto, Nichika Yamada.


PRZECZYTAJ TEŻ: Wielki triumf Igi Świątek na Wimbledonie

Udostępnij

FacebookTwitter