REKLAMA

Super Nowości - Wolne Media! Wiadomości z całego Podkarpacia. Rzeszów, Przemyśl, Krosno, Tarnobrzeg, Mielec, Stalowa Wola, Nisko, Dębica, Jarosław, Sanok, Bieszczady.

wt. 11 listopada 2025

Biało-Czerwoni przeszli do historii. Imponujący medalowy bilans trenera Nikoli Grbicia


Nikola Grbić z każdej mistrzowskiej imprezy z reprezentacją Polski zdobywa medale. Ma ich już na koncie siedem. Fot. volleybalworld

Reprezentacja Polski siatkarzy w wielkim stylu triumfowała Lidze Narodów po zwycięstwie w finale nad Włochami 3-0. Biało-Czerwoni w turnieju finałowym w chińskim Ningbo nie stracili nawet seta. Dla trenera Nikoli Grbicia był to już siódmy medal z rzędu wywalczony z polskim zespołem w międzynarodowych mistrzowskich rozgrywkach.

SIATKÓWKA. FINAŁOWY TURNIEJ LIGI NARODÓW

Podopieczni trenera Nikoli Grbica turniej finałowy rozpoczęli od wygranej z Japonią 3-0, a następnie w półfinale w takim samym stosunku setów pokonali Brazylię. Ich triumf nad Włochami był jednak najbardziej wyraźny.

– Naprawdę kroczyliśmy od zwycięstwa do zwycięstwa. I to w takim stylu, że każdy kolejny mecz wychodził nam coraz lepiej. Także mega wielki szacun dla chłopaków – mówił Jakub Kochanowski w rozmowie z reporterem, Polsatu Sport.

Środkowy w Ningbo pełnił funkcję kapitana polskiej reprezentacji, wobec nieobecności wracającego do zdrowia Bartosza Kurka i kontuzji Aleksandra Śliwki.

– Smakuje to fantastycznie, bo ta drużyna tak zasłużyła na to przez to, jak my się zbudowaliśmy od meczu z Francją do tych finałów tutaj. Po kolei każdy kolejny mecz coraz lepszy, coraz większa pewność siebie. Jeszcze dzisiaj tutaj zagraliśmy tak koncertowe spotkanie, że myślę, że naprawdę nikt nie zasłużył na to trofeum w poprzednich edycjach tak jak my w tej – stwierdził środkowy.

Z wagi sukcesu po zakończonym finale nie zdawał sobie jeszcze sprawy przyjmujący Kamil Semeniuk, który we wcześniejszych spotkaniach był zmiennikiem, a niedzielne starcie rozpoczął w wyjściowym składzie wobec kontuzji Tomasza Fornala.

– Chyba jeszcze nie dociera. Nie planowałem, żeby tak przebiegł ten turniej z moim udziałem, ale tak się potoczyło, że miałem przyjemność grać w meczu finałowym. W meczu zwycięskim i jeszcze w dodatku z reprezentacją Włoch, co zawsze mi tak dodatkowo smakuje. Jestem naprawdę przeszczęśliwy, ale tak jak mówię, jeszcze do mnie to nie dociera. Myślę, że za parę chwil, albo gdzieś tam w samolocie, tak w głębi serca sobie powiem: kurde, wygraliśmy. Naprawdę coś wielkiego – mówił Semeniuk i dodawał.

– Rzadko się zdarza, żeby tak bez straty ir jordan 4 military blue 202 seta przejść turniej finałowy Ligi Narodów. Nam się udało. Myślę, że gdzieś tam przed turniejem wielu fanów, znawców siatkówki nie stawiało, że może nam się udać w takim stylu zwyciężyć. Myślę, że utarliśmy nosa niektórym i pokazaliśmy charakter, pokazaliśmy znowu, jaką jesteśmy naprawdę fantastyczną drużyną, bo nie wygraliśmy jednym zawodnikiem, tylko wygraliśmy całym zespołem – stwierdził przyjmujący reprezentacji Polski.

Kochanowski zdradził, że trener Grbic da swoim podopiecznym chwilę na świętowanie nike air monarch black jcpenney sale today price zwycięstwa i dopiero na zgrupowaniu w Zakopanem Biało-Cerwoni wrócą do ciężkiego treningu przed najważniejszą imprezą tego sezonu, czyli wrześniowymi mistrzostwami świata na Filipinach.

PRZECZYTAJ TEŻ: Siatkarki DevelopResu Rzeszów zagrają w katowickim Spodku

Fot. volleyballworld

Udostępnij

FacebookTwitter