Niedzielnym meczem z Treflem Gdańsk (3-1), Asseco Resovia zakończyła rundę zasadniczą. Na tym etapie rozgrywek zespół z Rzeszowa odniósł 22 zwycięstwa i poniósł osiem porażek (ub. sezonie 24-6 i fotel lidera). Do fazy play-off zespół z Podkarpacia przystąpią z czwartego miejsca.
SIATKÓWKA. PLUSLIGA
To był nasz cel minimum, żeby skończyć fazę zasadniczą przynajmniej na czwartym miejscu. Uważam też, że nie ma dużej różnicy między zajęciem czwartego czy trzeciego miejsca – mówi Giampaolo Medei, szkoleniowiec Asseco Resovii i dodaje. – Ostatni faza w naszym wykonaniu była całkiem niezła, poza wpadką w Wieluniu z Barkomem Każany Lwów, ale to był mecz rozgrywamy tuż po sukcesie w Pucharze CEV, więc możemy go potraktować jako wypadek przy pracy. Myślę, że na przestrzeni ostatnich tygodni mieliśmy generalnie więcej dobrych meczów i co ważne, fizycznie jesteśmy w dobrej dyspozycji, poza drobnymi urazami, których zapewne nie brakuje w żadnej drużynie na tym etapie sezonu. Musimy jeszcze więcej popracować nad drobnymi rzeczami, ale ogólnie uważam, że jesteśmy gotowi do walki i do gry na dobrym poziomie. Drużyna prezentuje się ostatnio z dobrej strony i musimy też utrzymywać pewność w grze, tak aby zacząć play-offy ambitnie i z dużymi emocjami – stwierdza włoski trener zespołu z Rzeszowa, który w rundzie zasadniczej doznał kilka zaskakujących porażek m.in. beniaminkiem z Częstochowy czy zespołem ze Lwowa.
– Myślę, że możemy żałować nie kilku, ale wielu meczów, w których straciliśmy punkty – mówi Stephen Boyer, atakujący Asseco Resovii i dodaje. – W PlusLidze najbardziej wartościowe po rundzie zasadniczej są pierwsze dwa miejsca, żeby możliwie jak najdłużej mieć atut swojej hali. Ten sezon jest jednak trochę inny, bo formuła play-offów jest zmieniona, więc miejsce w pierwszej czwórce nie jest do końca złe. Co do naszej gry w rundzie zasadniczej, to wiele razy znajdowaliśmy się tarapatach i mieliśmy swoje problemy, ale teraz przed nami najważniejsza część sezonu. Miejsce, które zajęliśmy po fazie zasadniczej, nie ma większego znaczenia. Każdy kto znalazł się w play-offach będzie miał swoje szanse na zdobycie tytułu. My musimy do końca walczyć o ten cel. Wiemy, że będzie to trudne, ale trzeba mocno walczyć – kończy francuski atakujący Asseco Resovii.
PRZECZYTAJ TEŻ: Asseco Resovia czeka na rywala. Wyjazd do Lublina czy Gdańska?