REKLAMA

Super Nowości - Wolne Media! Wiadomości z całego Podkarpacia. Rzeszów, Przemyśl, Krosno, Tarnobrzeg, Mielec, Stalowa Wola, Nisko, Dębica, Jarosław, Sanok, Bieszczady.

wt. 17 czerwca 2025

Czas na grę o najwyższą stawkę czyli siatkarze Asseco Resovii zaczynają play-off z Aluronem CMC Wartą Zawiercie

Fot. Asseco Resovia/Piotr Gibowicz

Przed siatkarzami Asseco Resovii intensywnie dwa tygodnie, w trakcie których rzeszowianie rozegrają mecze I rundy play-off PlusLigi z Aluronem CMC Wartą Zawiercie i finałowy dwumecz w Pucharze CEV z Ziraatem Bankasi Ankara. W sobotę zaczynają ćwierćfinałową rywalizację (do 2 wygranych) w Sosnowcu. Drugi mecz w Rzeszowie 5.04. godz. 14.45.

SIATKÓWKA. PLUSLIGA

– Teraz trzeba oddzielić grubą kreską to, co wydarzyło się przez ostatnie tak naprawdę trzy miesiące, bo to już nie ma żadnego znaczenia. Tak naprawę zaczynają się teraz mecze o życie – mówił Michał Potera, libero Asseco Resovii. – Zaczynamy w sobotę w Sosnowcu, gdzie w zeszłym roku, delikatnie mówiąc mecz Pucharu CEV, przynajmniej te trzy sety, za bardzo nam nie wyszedł. Zmierzy się z zespołem, który naprawdę to jest klasa światowa. Ta drużyna zbudowana jest po to, żeby wygrać PlusLigę, ale myślę, że my w naszej aktualnej formie i z naszym dobrym morale jesteśmy w stanie jakąś może niespodziankę zrobić. Pojedziemy na pewno bojowo nastawieni. Cztery dni później gramy pierwszy mecz finału Pucharu CEV, szkoda, że zaczynamy rywalizację u siebie. Ziraat to też kolejny rywal z topu. Myślę, że osoba Matthewa Andersona przyciągnie na trybuny kibiców i hala się wypełni. Jeśli do tego jeszcze dołożymy dobrą grę i fajny rezultat to na pewno będę wniebowzięty – mówi Potera.

W fazie zasadniczej Asseco Resovia ugrała z Aluronem CMC Wartą tylko jeden punkt przegrywając w Rzeszowie 2-3 i w Zawierciu 1-3. – Uważam, że te dwa mecze, które graliśmy w tym sezonie z Zawierciem, rozgrywaliśmy jeszcze na takim etapie, kiedy nie byliśmy mentalnie gotowi do gry na tym najlepszym poziomie. Teraz musimy przede wszystkim mocno walczyć. Oczywiście zawsze jest ryzyko, że wynik będzie taki sam, ale myślę, że pod względem mentalnym i poziomu sportowego mamy argumenty, że zagrać dużo lepiej niż wcześniej. Myślę, że jesteśmy gotowi do tego, żeby do ostatniej piłki walczyć na całego, być w grze i może zaskoczyć rywali – mówi Stephen Boyer, atakujący Asseco Resovii i dodaje. – Na pewno w tym roku PlusLiga jest niesamowita i dlatego uważam, że żaden z zespołów tych teoretycznie wyżej rozstawionych po fazie zasadniczej nie może się czuć bezpiecznie i myśleć, że już jest jedną nogą w półfinale i że dopiero od półfinału zacznie się prawdziwa walka. Każdy w ćwierćfinale musi zrobić fantastyczną robotę i utrzymać maksymalną koncentrację, żeby awansować do dalszej fazy. Wolę podchodzić do tej rywalizacji z Zawierciem w ten sposób, że mamy też z nimi swoje szanse. Myślę, że dla obu zespołów to będą ciężkie, wymagające mecze. Wierzę w to, że przez ostatni okres, w którym graliśmy dobrze i wygrywaliśmy, zbudowaliśmy coś ważnego, co pomoże nam także w meczach z Zawierciem – stwierdza Francuz.

Historia ćwierćfinałów w ostatnich sezonach jest mało optymistyczna dla drużyn spoza czołowej czwórki po rundzie zasadniczej, bo rzadko udaje im się przebić do strefy medalowej. Po raz ostatni taka sytuacja miała miejsce w sezonie 2020/2021 kiedy szósta Verva ORLEN Paliwa Warszawa wyeliminowała trzeciego Trefla Gdańsk.- Play-offy to są nowe rozgrywki i tutaj każdy zespół będzie szukał swojej szansy na zwycięstwo. Popatrzmy na to jak ciekawe wyniki poszczególnych meczów mieliśmy już w rundzie zasadniczej. Tutaj będzie się liczyła dyspozycja dnia i nie można wykluczyć, że jakiś zespół trafi akurat na ten swój dzień, zagra niesamowicie i wygra. Nie można z góry przewidzieć co się wydarzy. To jest na pewno wyjątkowy etap sezonu, kiedy wszystkie dotychczasowe wyniki i punkty się zerują. Na pewno duże znaczenie będzie miało podejście mentalne, ale też to kto w danym momencie będzie najlepiej przygotowany do walki i kto pokaże największą zespołowość. Indywidualności w drużynach również będą ważne, ale przede wszystkim będzie liczyło się to kto będzie najlepiej dysponowany jako zespół – uważa Boyer.

Dawid Woch, środkowy Asseco Resovii, przyznaje, że jego zespół jest gotowy do gry o wysoką stawkę. Ten ćwierćfinał traktujemy już jako finał, bo wiemy jaką siatkówkę gra Zawiercie. Spisują się niesamowicie prezentując wysokiej klasy siatkówkę, dlatego musimy się przygotować jak najlepiej. Później mamy pierwszy mecz finałowy Pucharu CEV, następnie rewanżowy ćwierćfinał w PlusLidze i wyjazd na Puchar CEV do Turcji. To będzie granie na bardzo, bardzo dużych emocjach. Jesteśmy dobrze przygotowani fizycznie i siatkarsko również. Wierzę w to, że zajdziemy bardzo daleko w tym sezonie – mówi Woch i stwierdza, że najbliższe dwa tygodnie zadecydują o tym sezonie. – To, że my teraz mamy siedemnaście zwycięstw z rzędu, może się okazać za dwa tygodnie bez znaczenia. Przez ten czasmożna bardzo dużo wygrać, ale można też wszystko przegrać. Jesteśmy tego świadomi i oddamy serce na boisku i wierzę w to, że to my będziemy w półfinale PlusLigii będziemy zwycięzcami Pucharu CEV.

Trener Asseco Resovii Tuomas Sammelvuo, przyznaje, że ekipa z Zawiercia jest bardzo dobrą drużyną od strony technicznej. – Grają solidnie, równo, na stabilnym poziomie. Mają świetną zagrywkę, ale też doskonałą obronę. Ich ofensywa też robi duże wrażenie, a tym wszystkim zarządza bardzo dobry rozgrywający. To jest zespół kompletny Air Jordan 1 Outlet Store, który ma wszystkie atuty potrzebne do gry o najwyższe cele, jak w Final Four Ligi Mistrzów. Dodatkowo przez ostatnie sezony, czy ten obecny, czy ten poprzedni, zawiercianie udowadniają, że są zawsze w czołówce. Myślę jednak, że każdy przystępuje do play-offów z takim samym celem i każdy chciałby grać o medale. Wszyscy o tym wiemy – mówi fiński szkoleniowiec zespołu z Rzeszowa.

Od fazy play-off Aluron CMC Warta będzie rozgrywać swoje domowe mecze w Arenie Sosnowiec, a nie w Zawierciu. Czy dla Asseco Resovii to może być lepsze miejsce do gry? – Mnie cieszy, że tam zagramy, bo hala w Zawiercie jest bardzo specyficzna, mała, a ta w Sosnowcu to już nowoczesny kompleks, duża, fajna hala. Generalnie gra się bardzo dobrze, aczkolwiek, tak w Pucharze CEV w ub. roku rywale w godzinkę się po nas przejechali, ale na szczęście był złoty set. Teraz go już nie będzie, więc ważne będzie to, kto w ten mecz wygra w trzech setach – mówi Potera, a na putanie czy zatem w ciągu tak krótkiego czasu jest możliwe „złapać dwie sroki za ogon” odpowiada.– To jest bardzo trudne. Mamy dwa cele, no Puchar Polski na uciekł i myślę, że oba są tak samo ważne, każdy z tych meczów będziemy chcieli wygrać, na pewno żadnego nie opuścimy air jordan 1 low og florida gators pe kosztem innego. Wyjdziemy na pewno zmotywowani, zmobilizowani na 100 procent na każde z tych spotkań i w każdym będziemy chcieli pokazać, że jesteśmy w stanie to wygrać – zakończył Michał Potera.

Aluron CMC Warta Zawiercia – Asseco Resovia, sobota, godz. 14.45 (transmisja Radio Rzeszów, Polsat Sport1)

PRZECZYTAJ TEŻ: Szeroka kadra trenera Nikoli Grbicia, w niej dwóch resoviaków

Udostępnij

FacebookTwitter

Super Nowości - Wolne Media!

Popularny dziennik w regionie. Znajdziesz tu najciekawsze, zawsze aktualne informacje z województwa podkarpackiego.

Reklama

@2024 – supernowosci24.pl GRAVAMEN MEDIA ul. Podwisłocze 46, 35-309 Rzeszów Super Nowości Wszelkie prawa zastrzeżone. All Rights Reserved.
Polityka prywatności Regulamin