
Będący w kryzysie zespół ITA TOOLS Stali Mielec w niedzielę zmierzy się z 11-krotnym mistrzem Polski, LOTTO Chemikiem. Ekipa z Polic po problemach finansowych, od ubiegłego roku nie należy już do grona kandydatów do medali, ale potrafi sprawić niespodzianki.
SIATKÓWKA. TAURON LIGA
Po sezonie (2024/2025) przetrwania w Chemiku Police czas na stabilizację i walkę o lepsze miejsce w TAURON Lidze niż w poprzednich rozgrywkach. Wciąż młoda drużyna wydaje się być silniejsza, choć przeszła rewolucję kadrową. W zespole trenera Dawid Michor, który drugi sezon poprowadzi policzanki z sezonu pozostało pięć siatkarek: dwie libero Eliza Ropela-Puzdrowska i Agata Nowak, atakująca Julia Hewelt, rozgrywająca Katarzyna Partyka oraz przyjmująca Julia Orzoł. Klub rozstał się z zawodniczkami zza granicy, a karierę zawodniczą zakończyła doświadczona środkowa Ewa Kwiatkowska. Jednak największe straty to odejście Dominiki Pierzchały i Martyny Grajber-Nowakowskiej. Ważnymi ogniwami zespołu są natomiast dobrze znana w Mielcu, Weronika Gierszewska, Natalia Mędrzyk, Wiktoria Przybyło czy Kinga Różyńska. Zespół z Polic ma taki sam bilans (4-6) jak mielczanki, ale wyprzedza je w tabeli o jeden punkt.
Ekipa trenera Miłosza Majki ostatnio spisuje się mocno poniżej oczekiwań, przegrywając trzy mecze z rzędu w tym najbardziej bolesna i kompromitująca była porażka na wyjeździe z KSG Warszawa w 1/8 finału TAURON Pucharu Polski. W niedzielny wieczór na pewno mielczanki zrobią wszystko, żeby zatrzeć złe wrażenie.
ITA TOOLS STAL Mielec – LOTTO Chemik Police, niedziela, godz. 20 (transmisja Polsat Sport 1)
PRZECZYTAJ TEŻ: Efektowne zwycięstwo siatkarek DevelopResu
