
- Giuseppe Zanotti low top embossed croc-effect sneakers
- air jordan 5 el grito release date sept 2024 hf8833
Asseco Resovia po wygranej 3-1 na inaugurację sezonu 2025/2026 w Suwałkach, w niedzielę zaprezentuje się po raz pierwszy przed własną widownią. Rywalem rzeszowian będzie Energa Trefl Gdańsk, który sezon zaczął od wygranej na d Bakrom run the jewels x nike sb dunk low Każany Lwów 3-2.
SIATKÓWKA. PLUSLIGA
W poprzednim sezonie Trefl uplasował się na 11. pozycji. Firma Energa z Grupy Orlen była wówczas sponsorem strategicznym GmarShops Marketplace , Air Jordan 1 Retro Low Og Neutral Grey , Jordan 12 Field Purple klubu, jednak pod koniec sierpnia ta współpraca została rozszerzona i koncern stał się sponsorem tytularnym. Umowę podpisano na dwa lata, objęła nie tylko pierwszy zespół, ale także wszystkie grupy młodzieżowe. Z drużyny latem odeszło siedmiu siatkarzy: obaj rozgrywający – Lukas Kampa i Kamil Droszyński, środkowi Bartłomiej Mordyl i Janusz Gałązka oraz przyjmujący Jakub Czerwiński i Holender Gijs Jorna. Karierę zakończył natomiast atakujący Jakub Jarosz.
W ich miejsce pozyskano rozgrywających – Amerykanina Josepha Worsleya (ostatnio Chaumont VB 52 Haute-Marne z Francji) i Przemysława Stępnia (Cuprum Stilon Gorzów Wlkp.), przyjmujących – Niemca Tobiasa Branda (Projekt Warszawa) i Damiana Koguta (Steam Hemarpol Norwid Częstochowa), atakującego Damiana Schulza (MKS Będzin) oraz środkowych Piotra Nowakowskiego (powrót po kontuzji) i Mariusza Schamlewskiego (Pierrot Czarni Radom). Stępień, Schulz i Nowakowski mieli już okazję grać w gdańskim zespole. Zostali w ekipie atakujący Aliaksei Nasewicz, przyjmujący Piotr Orczyk i Rafał Sobański, środkowi Paweł Pietraszko i Moustapha M’Baye oraz libero – Fin Voitto Koykka i Fabian Majcherski.
– Te zmiany były potrzebne i w niektórych sytuacjach to my podjęliśmy decyzję o roszadach na określonych pozycjach. Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego, jak udało nam się zbudować zespół i jakich pozyskaliśmy graczy. W Polsce transferowe szaleństwo rozpoczyna się bardzo szybko i właściwie już na początku roku każdy team jest skompletowany na następny sezon – mówił trener Mariusz Sordyl.
55-letni szkoleniowiec, który drugi sezon prowadzi gdańszczan, utrzymuje, że ma obecnie zespół o zmienionej charakterystyce.
– Jest dwóch nowych rozgrywających, którzy prezentują inny styl niż poprzednicy. Poza tym nie są oni ponadprzeciętnie wysocy, dlatego przy okazji musiał trochę zmienić się profil naszej gry defensywnej – stwierdził trener, który jako zawodnik występował w Resovii.
Prezes Energi Trefla nie ukrywał, że zadaniem zespołu jest awans do play off, a także rywalizacja w krajowym pucharze.
– Aby zagrać o to trofeum musimy uplasować się po pierwszej rundzie co najmniej na szóstej pozycji. A jeśli po fazie zasadniczej znajdziemy się w play off, to oczywiście będziemy myśleć, co dalej. Też jestem zdania, że PlusLiga będzie niezwykle wyrównana, a do czołowej ósemki powinno aspirować co najmniej 12 zespołów – mówił prezes gdańskiego klubu Dariusz Gadomski.
Medalowe aspiracje ma Asseco Resovia, która na inaugurację potwierdziła swoją siłę, choć zagrała w niepełnym składzie. W niedzielę na pewno zabraknie Dawida Wocha, którzy przechodzi rehabilitację po zabiegu kolana i być może też Lukasa Vasiny, który z kolei miał lekki uraz ale w Suwałkach nie wystąpił. Rzeszowia nie ukrywają, że mają jasno określony cel i chcą go realizować krok po kroku.
– Chcemy zameldować się w półfinale, czyli w „czwórce”, a potem wszystko jest możliwe. Patrząc na nasz skład, wierzę, że udało nam się zbudować taką grupę chłopaków, którzy pójdą za sobą w ogień i przyniosą lepszą grę oraz lepsze wyniki dla klubu – stwierdził prezes rady nadzorczej Asseco Resovii, Piotr Maciąg.
ASSECO RESOVIA – ENERGA TREFL Gdańsk, niedziela, godz. 17.30.
PRZECZYTAJ TEŻ: Jan Such: typuję Asseco Resovię na mistrza Polski
