Asseco Resovia przegrała z Jastrzębskim Węglem w półfinale międzynarodowego turnieju Bogdanka Volley Cup im. Tomasza Wójtowicza i w niedzielę zagra o trzecie miejsce z ekipą gospodarzy BOGDANKĄ LUK.
SIATKÓWKA
Tak silnie obsadzonego międzynarodowego turnieju siatkarskiego jeszcze w Polsce nie było. W trzeciej edycji turnieju BOGDANKA Volley Cup im. Tomasza Wójtowicza rywalizują mistrzowie Polski z Jastrzębskiego Węgla, mistrzowie Włoch Sir Susa Vim Perugia oraz dwie czołowe polskie drużyny Asseco Resovia i BOGDANKA LUK Lublin. W składach każdej z ekip mamy medalistów olimpijskich z Paryża czy Tokio.
W pierwszym sobotnim starciu wygrali mistrzowie Włoch, prowadzeni przez Kamila Semeniuka. W ekipie BOGDANKI LUK Lublin w składzie był wprawdzie Wilfredo Leon, ale na razie na jego oficjalny debiut trzeba jeszcze trochę poczekać. Leon cały sobotni mecz swojej nowej drużyny obserwował z ławki rezerwowych, ale bardzo długo rozdawał autografy i robił sobie zdjęcia z kibicami
– Mimo tego, że to turniej towarzyski, to wszystko jest jak zawsze w Polsce zorganizowane na najwyższym możliwym poziomie – chwalił BOGDANKA Volley Cup nasz wicemistrz olimpijski i mistrz Włoch Kamil Semeniuk. – Chłopaki ode mnie z drużyny, szczególnie Włosi, po raz kolejny zobaczyli, jak to się powinno robić. Naprawdę myślę, że jest to lepiej zorganizowane niż czasami choćby turnieje pucharowe w Italii. Czapki z głów, że taki turniej się tutaj odbywa. Kibice jak zawsze dopisują, tutaj też chwała im za to, że przyjechali, kibicują. Dla nas to także ważne, że możemy się tutaj w Polsce zmierzyć z inną troszeczkę siatkówką – podkreśla Semeniuk, który był pod wrażeniem lubelskiej publiczności. Ta wypełniła po brzegi Halę Globus – na trybunach zasiadło ponad cztery tysiące fanów.
W drugim sobotnim półfinale zmierzyli się Jastrzębski Węgiel i Asseco Resovia. W ekipie ze Śląska grają m.in. złoci z Paryża reprezentanci Francji Benjamin Toniutti i Timothee Carle oraz srebrni reprezentanci Polski Łukasz Kaczmarek, Tomasz Fornal i Norbert Huber, z kolei w drużynie Asseco Resovii Rzeszów jest kolejny medalista z Paryża Paweł Zatorski, który wraca do zdrowia po kontuzji odniesionej w Paryżu. Po niezwykle zaciętym spotkaniu wygrali mistrzowie Polski, którzy prowadzili już 2:0, ale jednak do zwycięstwa potrzebowali pięciu setów.
– To był dla nas idealny sprawdzian, zagraliśmy bardzo wymagający mecz, jutro będzie podobnie z Perugią – mówi nowy atakujący jastrzębian Łukasz Kaczmarek. – Cieszymy się, że mamy okazję do tak poważnego grania tuż przed startem ligi. Turniej w Lublinie jest doskonale zorganizowany, przyszło mnóstwo kibiców, a my mieliśmy idealne warunki do gry – dodał wicemistrz olimpijski.
Półfinały
- Asseco Resovia – Jastrzębski Węgiel 2-3 (24:26, 18:25, 25:21, 31:29,12:15)
Asseco Resovia: Ropert 2, Bednorz 18, Niemiec, Boyer 20, Cebulj 14, Kłos 10 oraz Potera (libero), Bucki 1, Staszewski, Sapiński 9, Vasina
Jastrzębski Węgiel: Toniutti 1, Fornal 23, Brehme 11, Kaczmarek 20, Carle 15, Huber 8 oraz Popiwczak (libero), Żakieta 4, Finoli, Waliński 2.
- BOGDANKA LUK Lublin – Sir Susa Vim Perugia 1-3 (23:25, 22:25, 25:23, 17:25)
BOGDANKA LUK: Komenda, Sawicki 5, Grozdanow 9, Sasak 18, Tuinstra 9, McCarthy 6 oraz Hoss (libero), Nowakowski 3, Malinowski 4 i Czyrek
Perugia: Giannelli 4, Ishikawa 18, Loser 6, Ben Tara 20, Semeniuk 19, Russo 7 oraz Colaci (libero), Płotnicki 1, Cianciotta
Mecz o 3 miejsce (8.09.)
- BOGDANKA LUK Lublin – Asseco Resovia (godz. 15.30)
Finał (8.09.)
- Sir Susa Vim Perugia – Jastrzębski Węgiel (godz. 18)
Transmisje Polsat Sport
PRZECZYTAJ TEŻ: Karol Kłos, siatkarz Asseco Resovii: dla mnie to ogromne wyróżnienie