REKLAMA

Super Nowości - Wolne Media! Wiadomości z całego Podkarpacia. Rzeszów, Przemyśl, Krosno, Tarnobrzeg, Mielec, Stalowa Wola, Nisko, Dębica, Jarosław, Sanok, Bieszczady.

wt. 30 grudnia 2025

Julita Piasecka, siatkarka DevelopResu: czasami brakuje nam pewności siebie

Fot. Fb KS DevelopRes Rzeszów

Rozmowa z JULITĄ PIASECKĄ, przyjmującą DevelopResu Rzeszów

SIATKÓWKA. PLUSLIGA/LIGA MISTRZYŃ

– Chyba spadł kamień z serca po meczu z Sokołem & Hagric Mogilno…

– Na pewno chciałyśmy w ten mecz wejść lepiej, no ale nie był to nasz wymarzony początek. Bardzo się cieszę, że mimo to odwróciłyśmy losy spotkania, bo tak naprawdę ten drugi set też nie zaczął się najlepiej dla nas. Cieszę się, że gdzieś to dałyśmy radę przełamać i wróciłyśmy do swojej siatkówki i wygrałyśmy za trzy punkty.

– Z czego wynikała taka niepewność w waszej grze?

– Wydaje mi się, że na pewno zespół z Mogilna świetnie zagrał w obronie. Na pewno gdzieś nasze błędy i może nie do końca kończące ataki w niektórych momentach zostawiają znak zapytania i na pewno musimy nad tym pracować.

– Momentami byłyście na boisku mocno rozkojarzone, podobnie jak w niedawnym meczu z Maritzą Płowdiw. To jest jakiś efekt zmęczenie np. ciężkimi treningami?

– Nie wydaje mi się, że jest to zmęczenie, może nawet też nie do końca koncentracja, a tylko czasami brak takiej pewności siebie w niektórych momentach. Bardzo na tym też pracujemy i na pewno najbliższe treningi pozwolą nam poprawić grę.

– Teraz przed wami wyjazd na kolejny mecz Ligi Mistrzyń do Paryża…

– Na pewno jest to bardzo dla nas ważny mecz i jedziemy tam po wygraną. Postaramy się zagrać jak najlepiej i nie pozwolić rywalkom żeby urwały nam seta. Mam nadzieję, że tak będzie.

PRZECZYTAJ TEŻ: Nadprogramowe emocje, ale DevelopRes inkasuje komplet punktów

Udostępnij

FacebookTwitter