REKLAMA

Super Nowości - Wolne Media! Wiadomości z całego Podkarpacia. Rzeszów, Przemyśl, Krosno, Tarnobrzeg, Mielec, Stalowa Wola, Nisko, Dębica, Jarosław, Sanok, Bieszczady.

wt. 30 grudnia 2025

Kadrowa rewolucja w Asseco Resovii ma przynieść sukces

Fot. Fb Asseco Resovia

Brak sukcesów w minionym sezonie spowodował kadrową rewolucję w Asseco Resovii. Zespół opuściło aż dziewięciu zawodników oraz tym trener. Zmiany te mają spowodować, że ekipa z Rzeszowa sezon 2025/2026 zakończy medalem.

SIATKÓWKA. PLUSLIGA

W minionym sezonie Asseco Resovia spisała się grubo poniżej oczekiwań. W ekstraklasie zajęła szóste miejsce, nie obroniła Pucharu CEV, przegrywając z finale z Ziratem Bankasi Ankara i nie zakwalifikowała się do Final Four Pucharu Polski. Brak sukcesów spowodowała rewolucję kadrową.

Zespół opuściło dziewięciu zawodników: Karol Kłos, Stephen Boyer, Łukasz Kozub, Adrian Staszewski, Krzysztof Rejno, Bartosz Bednorz, Gregor Ropret, Patryk Niemiec oraz Dawid Ogórek. Z Rzeszowem pożegnał się też fiński szkoleniowiec Tuomas Sammelvuo oraz trener przygotowania fizycznego Włoch, Gabriele Dedda oraz fizjoterapeuta Dawid Szczepański.

Z poprzedniego sezonu w zespole pozostało siedmiu siatkarzy: Dawid Woch, Michał Potera, Klemen Cebulj, Jakub Bucki, Lukas Vasina, Cezary Sapiński oraz Paweł Zatorski. Natomiast pojawiło się dziewięciu nowych: Karol Butryn, Marcin Janusz, Wiktor Nowak, Artur Szalpuk, Yacine Louati, Erik Shoji, Mateusz Poręba, Danny Demyanenko i Beau Graham. Ten ostatni został zakontraktowany na niespełna dwa tygodnie przed startem ekstraklasy, a podyktowane to było problemami zdrowotnymi Dawida Wocha. Środkowy Asseco Resovii w okresie wakacyjnym przeszedł zabieg kolana i choć zaczął przygotowania do sezonu od samego początku nie jest w stanie trenować i wymaga nadal rehabilitacji, która może potrwać do 3 miesięcy.

Dla dwójki siatkarzy: Louatiego i Butryna jest to powrót do Asseco Resovii. Francuz grać będzie w Rzeszowie po roku przerwy, natomiast były atakujący reprezentacji Polski po czterech. – Dobrze się czuję i jestem zadowolony, że mogę jeszcze raz być w tym miejscu. Oczywiście są wspomnienia i to bardzo dobre. Rzeszów to fantastyczne miejsce do życia. Na pewno dla mnie taką nowością jest, że będę mógł zagrać przed kibicami, bo cztery lata temu był sezon covidowy i wtedy nie miałem takiej możliwości – mówił Butryn.

Z kolei dwukrotny mistrz olimpijski (Tokio 2020, Paryż 2024), Louati nie ukrywa, że stęsknił się za Rzeszowem.

– Jestem szczęśliwy, że znów mogę tutaj być. Zespół bardzo mi się podoba. Mamy przecież trenera, który w minionym sezonie wygrał PlusLigę, więc należy mu się duży szacunek. W zespole jest wielu doświadczonych zawodników, których będziemy potrzebowali. Cieszę się, że będę grał i walczył właśnie dla tego klubu. Uważam, że mamy dużo możliwości i trener będzie miał w kim wybierać – mówi Francuz, którego partnerka, środkowa reprezentacji Belgii, Laura Heyrman występować będzie po sąsiedzku w DevelopResie Rzeszów.

Jednym z hitów transferowych było pozyskanie z ZAKSY, reprezentacyjnego rozgrywającego, Marcina Janusza. – Przez te cztery lata mocno się zżyłem z ludźmi w Kędzierzynie-Koźlu. Ale czułem też, że może jest to czas na zmianę, na znalezienie jakichś innych wyzwań. Jakąś dodatkową może motywację, bo też przechodzenie do innego klubu daje takiego dodatkowego kopa, dodatkowej energii, motywacji do tego, żeby i z tym klubem osiągać sukcesy – mówił Janusz, podkreślając, że Asseco Resovia ma duży potencjał.

– Jeśli się ma taki potencjał, to trzeba sobie stawiać wysokie cele, a gramy też w Lidze Mistrzów, więc wszystko jest przed nami otwarte. Mamy na tyle doświadczoną grupę zawodników i ograną w różnych sytuacjach, która wie jak funkcjonować i jak nie popełniać tych błędów, które może się działy przez ostatnie lata. Staram się nie patrzeć, jak to wyglądało w poprzednich sezonach, czy były jakieś wewnętrzne problemy. Myślę, że każdy z tych zawodników, którzy tutaj są, chce zostawić to za sobą i zacząć to jako nowy rozdział – mówił Janusz.

Rozgrywający, który podpisał w Asseco Resovii dwuletni kontrakt, nie ukrywał, że zamierza z zespołem odnosić sukcesy. – Klub ma piękną historię, może historię piękniejszą niż te ostatnie lata, ale to też niczego tak naprawdę nie pokazuje, więc mam nadzieję, że w tym roku wrócimy do tych najpiękniejszych lat z historii Resovii i będzie dobrze – stwierdził nowy rozgrywający zespołu z Podkarpacia, którego trenerem jest Włoch Massimo Botti.

W ub. sezonie z Bogdanką LUK Lublin zdobył mistrzostwo Polski. – Wspólnie z trenerem budowaliśmy tę drużynę od samego początku i myślę, że biorąc pod uwagę uwarunkowania rynkowe, zbudowaliśmy ją ciekawie, z zawodników, którzy także w sensie charakterologicznym, przychodzą do Rzeszowa z zamiarem powalczenia o trofea – mówił Piotr Maciąg, prezes rady nadzorczej Asseco Resovii, który liczy na zdecydowanie lepszy sezon niż poprzedni.

– Chcemy zameldować się w półfinale, czyli w czwórce, a potem wszystko jest możliwe. PlusLiga będzie troszkę słabsza, bo odeszło kilku znaczących zawodników m.in. Tomasz Fornal czy Norbert Huber. To są już zawodnicy z najwyższego poziomu, których trudno będzie zastąpić. Patrząc jednak na nasz skład, wierzę, że udało nam się zbudować taką grupę chłopaków, którzy pójdą za sobą w ogień i przyniosą lepszą grę i lepsze wyniki dla klubu – zakończył Maciąg.

Rozgrywki PlusLigi Asseco Resovia zainauguruje 21.10. meczem w Suwałkach z Ślepskiem Malow.

Skład Asseco Resovia Rzeszów na sezon 2025/26

  • rozgrywający: Marcin Janusz, Wiktor Nowak
  • przyjmujący: Klemen Cebulj (Słowenia). Artur Szalpuk, Yacine Louati (Francja), Lukas Vasina (Czechy)
  • środkowi: Mateusz Poręba, Danny Demyanenko (Kanada), Dawid Woch, Cezary Sapiński, Beau Graham (Australia)
  • atakujący: Karol Butryn, Jakub Bucki
  • libero: Erik Shoji (USA), Michał Potera, Paweł Zatorski
  • trener: Massimo Botti (Włochy)


PRZECZYTAJ TEŻ: W poniedziałek rusza nowy sezon PlusLigi. Medalowe aspiracje Asseco Resovii

Udostępnij

FacebookTwitter