REKLAMA

Super Nowości - Wolne Media! Wiadomości z całego Podkarpacia. Rzeszów, Przemyśl, Krosno, Tarnobrzeg, Mielec, Stalowa Wola, Nisko, Dębica, Jarosław, Sanok, Bieszczady.

pt. 14 listopada 2025

Komplet zwycięstw reprezentacji Polski w Belgradzie

Fot. VNL

Reprezentacja Polski siatkarek pokonała Serbię 3-1 w ostatnim meczu drugiego turnieju Ligi Narodów w Belgradzie. Drużyna Stefano Lavariniego zakończyła tę rundę z kompletem zwycięstw.

SIATKÓWKA. LIGA NARODÓW

Biało-Czerwone przystępowały do spotkania w roli faworyta – w tegorocznej edycji LN przegrały tylko jedno spotkanie, a gospodynie turnieju – wszystkie siedem. Wydawało się, że jednym atutem podopiecznych Zorana Terzica będą kibice, których ponad pięć tysięcy zasiadło na trybunach Belgradziej Areny.

Włoski selekcjoner po raz kolejny postanowił dokonać mały roszad w składzie. Po raz pierwszy w podstawowym składzie jako libero zaprezentowała się Justyna Łysiak, a na środku postawił na duet Aleksandra Gryka, Weronika Centka-Tietianiec. Polki źle zaczęły spotkanie, szczególnie w przyjęciu zagrywki. Łysiak, która wcześniej wchodząc z ławki, doskonale radziła sobie w odbiorze, tak w roli pierwszej libero zachowywała się trochę nerwowo. Niedokładne przyjęcie zagrywki sprawiło, że Biało-Czerwone w ataku też grały słabo i popełniały sporo błędów. Przewaga Serbii urosła do sześciu „oczek” i nic nie wskazywało na to, że obraz gry może się zmieni air jordan 4 military blue 2024ć. Po serwisie Minji Osmajic piłka prawie zatrzymała się na górnej taśmie, ale spadła na boisko po polskiej stronie i było 20:15 dla gospodyń. Wówczas nast Bleu marine - adidas Originals - Cheap Cra-wallonie Jordan Outlet - zapatillas de running Adidas pie arco bajo talla 43.5 moradas , Pantalon de survêtement ample - Firebirdąpił świetny, choć trochę krótki moment bardzo dobrej gry Polek. Dobrą pracę wykonała Gryka, a na lewym skrzydle Paulina Damaske, która zastąpiła Julitę Piasecką. Podopieczne Lavariniego zdobyły sześć punktów z rzędu, objęły prowadzenie 21:20 i… ponownie oddały inicjatywę przeciwnikowi. Serbki też zanotowały serią punktową i miały trzy setbole. Drugiego z nich wykorzystała Maja Aleksic.

Biało-Czerwone potrzebowały trochę czasu, żeby wrócić na swój poziom. Na początku drugiej partii to jednak siatkarki Serbii starały się kontynuować swoją dobrą grę, a gdy Aleksic zablokowała Paulinę Damaskę, wygrywały już 9:6. Na parkiecie szybko role się odwróciły, a klasę w bloku pokazała Gryka, która w pojedynkę skutecznie zatrzymała rywalki. Dokładała też punkty w ataku i Biało-Czerwone wygrywały już 19:15. 25-letnia środkowa zdobyła aż 20 punktów i z pewnością mogła mówić o najlepszym swoim meczu w barwach reprezentacji. Gospodynie zdołały zmniejszyć straty do jednego punktu (19:20), ale w decydujących momentach nie pomyliła się Magdalena Stysiak.

W kolejnym secie Polki grały już swobodniej. Gryka i Damaske chciały za wszelką cenę pokazać szkoleniowcowi, że powinien stawiać na nie częściej, bowiem momentami to one ciągnęły grę drużyny. W zespole mistrzyń świata obok Aleksic, skutecznie w ataku radziła sobie Vanja Ivanovic, ale to Polki utrzymywały bezpieczną przewagę. W końcówce siatkarki Serbii obroniły trzy setbole, lecz atak Martyny Łukasik pozbawił je złudzeń. Podopieczne Terzica nie zamierzały się łatwo poddawać. Zresztą w każdym przegranym meczu w Lidze Narodów podejmowały walkę, a pięć spotkań przegrały po tie-breakach. Po dwóch udanych setach Biało-Czerwone wyszły na parkiet mało skoncentrowane i gospodynie odzyskały nadzieję, że to spotkanie nie musi skończyć się po czterech setach. Serbki dzięki m.in. skutecznym atakom Katariny Dangubic (znanej wcześniej pod nazwiskiem Lazovic, wyszła za mąż Nemanj e Dangubića, serbskiego koszykarza, który występuje w zespole z Dubaju), prowadziły 14:9 i 18:13. Lavarini dokonywał zmian w składzie, aż w końcu poprosił o czas. W końcu Serbki zaczęły się mylić i Polki doprowadziły do remisu 21:21.Włoski szkoleniowiec na ostatnie akcje sięgnął po Agnieszkę Korneluk, która na chwilę pojawiła się tylko w drugiej partii. Korneluk przy stanie 23:22 zablokowała atak rywalek, a przy drugiej piłce meczowej popisała się soczystym atakiem w boisko.

Po dwóch turniejach w Pekinie i Belgradzie polskie siatkarki mają na koncie siedem zwycięstw i tylko jedną porażkę (z Turcja 2:3). W klasyfikacji Ligi Narodów zajmują drugie miejsce za niepokonanymi Włoszkami. Biało-Czerwone kolejny turniej rozegrają w japońskiej Chibie (9-13 lipca), gdzie zmierzą się z Koreą Południową, Brazylią, Japonią i Bułgarią.

Polska – Serbia 3-1 (22:25, 25:22, 25:22, 25:23)

  • Polska: Katarzyna Wenerska, Julita Piasecka 1, Weronika Centka-Tietianiec 9, Magdalena Stysiak 16, Martyna Łukasik 14, Aleksandra Gryka 20 oraz Justyna Łysiak (libero), Paulina Damaske 12, Malwina Smarzek 6, Alicja Grabka 1, Aleksandra Szczygłowska (libero), Agnieszka Korneluk 3, Martyna Czyrniańska.
  • Serbia: Rada Perovic 5, Manja Ivanovic 10, Maja Aleksic 17, Vanja Bukilic 18, Bojana Milenkovic 7, Minja Osmajic 9 oraz Teodora Pusic (libero), Nina Cajic 1, Sladana Mirkovic, Katarina Dangubic 5, Masa Kirov 2, Branka Tica 1.


PRZECZYTAJ TEŻ: Julita Piasecka w DevelopResie Rzeszów

Fot. VNL

Udostępnij

FacebookTwitter