REKLAMA

Super Nowości - Wolne Media! Wiadomości z całego Podkarpacia. Rzeszów, Przemyśl, Krosno, Tarnobrzeg, Mielec, Stalowa Wola, Nisko, Dębica, Jarosław, Sanok, Bieszczady.

pt. 14 listopada 2025

Koniec efektownej serii siatkarzy Asseco Resovii. Bliżej półfinału Aluron CMC Warta

Fot. Fb Asseco Resovia Rzeszów

W Sosnowcu zakończyła się seria 17 z rzędu zwycięstw siatkarzy Asseco Resovii. Rzeszowianie po trwającym 126 minut pierwszym meczu ćwierćfinałowym play-off zostali zastopowani przez Aluron CMC Wartę Zawiercie. Z kolei dla zespołu Michała Winiarskiego było to dziewiąte z rzędu zwycięstwo.

SIATKÓWKA. PLUSLIGA

Każda seria kiedyś się kończy, dziś skończyła się nasza. Jesteśmy przyzwyczajeni do porażek, bo początek sezonu był bardzo trudny. Wiele musieliśmy przetrwać, przeżyć. Mam nadzieję, że to nas zjednoczyło i jeszcze pokażemy, że z każdej sytuacji potrafimy wyjść – mówił Karol Kłos, środkowy Asseco Resovii. – Trafiliśmy na godnego rywala, jednego z najmocniejszych w PlusLidze. Mieliśmy swoje szanse, ale w ważnych momentach wkradł się jeden, drugi błąd, a z takimi drużynami nie ma miejsca na błędy. Trzeba robić wszystko prawie perfekcyjnie – stwierdził kapitan zespołu z Rzeszowa

Ekipa z Rzeszowa w Sosnowcu zagrała bez kontuzjowanego Bartosza Bednorz (kontuzja łydki). Brak kluczowego przyjmuj air jordan 11 cherry holiday 2022ącego wymusił kilka roszad w składzie, ale mimo tego goście mieli swoje szanse w tym meczu. Do połowy pierwszego seta resoviacy prowadzili dwoma punktami. Dopiero w końcówce, dzięki zagrywce, inicjatywę przejęli gospodarze. Rzeszowianie mieli spore problemy też w ofensywie kończąc zaledwie 7 na 25 ataków. W drugim secie ekipa „Jurajskich Rycerzy” od samego początku już dominowała świetnie radząc sobie w taki (68 proc. skuteczność). Gdy gospodarze prowadzili w trzeciej partii 7:4, wydawało się, że są na dobrej drodze do zamknięcia meczu w trzech setach. Resoviacy nie dawali za wygraną i sukcesywnie odrabiali straty by wyjść na prowadzenie 17:14. Rywale doprowadzili do remisu 17:17, ale finisz w tym secie należał już do gości, w szeregach, których bardzo dobrze spisywał się Klemen Cebulj. Czwarty set zaczął się bardzo dobrze dla gospodarzy, którzy wygrywali 11:5. Resoviacy rzucili się do odrabiania strat i zniwelowali je do punktu. W końcówce zawiercianie odskoczyli na cztery „oczka” (21:17) i nie dali już sobie wydrzeć zwycięstwa.

Poziom koncentracji w pierwszych dwóch setach był bardzo wysoki. Naturalne jest to, że czasami gdzieś ona po części ucieka i to wcale nie jest wina zawodników. Po prostu tak jesteśmy skonstruowani. Ciężko się gra w tak emocjonalnych spotkania trzy sety na wysokim poziomie. Trzeci set przydał się nam w kontekście powrotu do naszej gry. To pokazuje, że jesteśmy mocnym zespołem. Zrobiliśmy na razie mały kroczek. Rywale pokazali dziś naprawdę bardzo dobrą siatkówkę. Momentami grali na dużym ryzyku. Do Rzeszowa pojedziemy bić się do samego końca, gotowi na wszystko. Zdajemy sobie sprawę z tego, że będzie bardzo ciężko – mówił Michal Winiarski, szkoleniowiec Aluronu CMC Warty Zawiercie.

Przyjmujący ekipy z Rzeszowa, Adrian Staszewski nie ukrywał, że czuje niedosyt. – Przegrywając 0:2 potrafiliśmy się podnieść. Czujemy pewien niedosyt, bo mecz mógł wyglądać inaczej z naszej strony. Wiemy, co musimy poprawić, nad czym pracować. Nie zagraliśmy dziś dobrze w kontrze. Z ekipą z Zawiercia gra się bardzo trudno. To drużyna z niesamowitym potencjałem – w obronie Purple Single - Стильная демисезонная куртка бомбер от armani - SchaferandweinerShops Netherlands - breasted blazer Emporio Armani, w zagrywce, w ataku, co pokazuje jej miejsce w tabeli (3.). Zobaczymy, czy Bartosz Bednorz będzie gotowy do gry za tydzień. Życzę mu jak najszybszego powrotu na boisko – stwierdził Stasszewski.

Aluron CMC Warta Zawiercie – Asseco Resovia 3-1 (25:21,25:18, 21:25, 25:21)

Aluron CMC Warta: Tavares 2, Kwolek 18, Bieniek 10, Butryn 15, Russell 16, Gladyr 7 oraz Perry (libero), Ensing, Nowosielski.

Trener Michał Winiarski.

Asseco Resovia: Kozub, Vasina, Woch 8, Boyer 13, Cebulj 18, Kłos 5 oraz Potera (libero), Bucki, Ropret 3, Staszewski 4,

Trener Tuomas Sammelvuo.

Sędziowali: J. Makowski i M. Maciejewski. MVP: Bartosz Kwolek. Widzów: 3260. Stan rywalizacji play-off (do 2 wygranych): 1-0. Kolejny mecz w Rzeszowie 5 kwietnia o godz. 14.45.

PRZECZYTAJ TEŻ: Będzie nowy mistrz Polski, DevelopRes awansował do półfinału

Udostępnij

FacebookTwitter