REKLAMA

Super Nowości - Wolne Media! Wiadomości z całego Podkarpacia. Rzeszów, Przemyśl, Krosno, Tarnobrzeg, Mielec, Stalowa Wola, Nisko, Dębica, Jarosław, Sanok, Bieszczady.

niedz. 7 lipca 2024

Michał Potera, libero Asseco Resovii: nie braliśmy nawet pod uwagę, że zabraknie nas w Final Four TAURON Pucharu Polski

Michał Potera libero Asseco Resovii. (Fot. CEV)

ROZMOWA Z MICHAŁEM POTERĄ, LIBERO ASSECO RESOVII RZESZÓW

SIATKÓWKA. TAURON PUCHAR POLSKI

– Podczas meczu PlusLigi przegrywaliście 0-2, ale udało się odwrócić losy meczu z Bogdanką LUK Lublin i wygrać. W ćwierćfinale też zanosiło się na powtórkę, jednak ostatecznie się nie udało…

– Uważam, że już te pierwsze dwa sety były naszym gwoździem do trumny, bo w obu tych setach prowadziliśmy. Spotkanie zaczęliśmy bardzo dobrze, weszliśmy w nie na spokojnie, nawet nie chcę już myśleć, ile mieliśmy punktów przewagi, bo nie wolno tak przegrywać setów. Nawet gdyby po drugiej stronie było Jastrzębie, czy Warszawa, czy nawet ZAKSA w swoim najlepszym czasie, to takich setów przerywać po prostu nie wolno. Drugi set zaczęliśmy kiepsko, wróciliśmy na właściwe tory, zaczęliśmy naprawdę fajnie grać, w czym pomogła nam publiczność i znowu oddaliśmy serią kilka punktów, przegrywając 0:2. Ten trzeci set był fajny i wszystko nam w tym secie wychodziło i poszło dość gładko. A w tym czwartym secie znowu straciliśmy kilka punktów w serii, co podcięło nam skrzydła. Niestety przez to Lublin jedzie do Krakowa, a nie my.

– Kluczową rolę odegrała zagrywka?

– Niestety Lublin punktował w tych najważniejszych momentach. My też gdzieś tam punktowaliśmy tą zagrywką, ale to nie były te kluczowe momenty. Oni punktowali dwa albo nawet trzy razy przy setówce. Generalnie oni punktowali powyżej 20, a my zagrywką na początku setów. To była ta różnica, że w tych najważniejszych momentach to rywale zachowali zimną krew, a nam gdzieś tej chłodnej głowy i wyrachowania brakowało.

Łatwo wygrane sety wcale nie są takie najlepsze

– Wydawało się, że w trzecim secie, gdzie zdecydowanie rozbiliście rywal, uda się wyjść z tej kryzysowej sytuacji. Pojawiły się myśli, że może gdy doprowadzicie do tie-breaka, to będzie on niczym złoty set w meczu z Zawierciem…

– Z doświadczenia wiem i uważam tak od zawsze, że takie łatwo wygrane sety wcale nie są takie najlepsze, bo to wprowadza duże rozluźnienie do zespołu. Niestety dziś to się potwierdziło. Wolałbym wygrać seta 30:28, po jakiejś szalonej walce, bo wtedy zespół na kolejnego seta wchodzi nabuzowany i z bardzo wysokim morale. My natomiast od stanu 15:7 graliśmy sobie tak, jakbyśmy myśleli, że tego się już naprawdę nie da przegrać. Myślę, że to był ten moment rozluźnienia. Zaraz na początku tego czwartego seta, też było widać, że nie jesteśmy do końca do skoncentrowani, bo pojawiły się jakieś głupie, niewymuszone błędy, a Lublin to niestety wykorzystał.

– Nikt sobie chyba nie wyobrażał, że Asseco Resovii może zabraknąć w Final Four TAURON Puchar Polski…

– Na pewno przed meczem nawet nikt z nas nawet nie brał tego pod uwagę. Jest mi tym bardziej przykro z tego powodu, że uważam, że te dwa pierwsze sety były przez nas po prostu oddane. Lublin zagrał dobrze w siatkówkę, to nie jest tak, że oni grali źle. Wydaje mi się jednak, że te dwa pierwsze sety, to nie tyle oni sami wygrali, ile my te sety przegraliśmy.

Tegoroczna przygoda Asseco Resovii z TAURON Pucharem Polski zakończyła się na etapie ćwierćfinału. (Fot. PlusLiga)

– Ten zimny prysznic może odbić się na waszej grze w kolejnych meczach? Przed wami kolejne ważne spotkania, m.in. półfinał Pucharu CEV z Fenerbahce.

– Jest jeszcze przed nami dużo grania, dlatego mam nadzieję, że ten przegrany mecz nie wpłynie jakoś negatywnie na atmosferę w zespole. Mieliśmy już w tym sezonie takie mecze, gdzie po tej bolesnej porażce w Tours, wydawało się, że się posypiemy, tymczasem pojechaliśmy na kolejne mecze bardzo pozytywnie nastawieni i wygraliśmy mecz w Warszawie. Myślę więc, że bardzo bym się nie obawiał. Kolejny mecz będzie w Olsztynie i faktycznie będzie to ważne spotkanie, ale mamy do niego jeszcze kilka dni, żeby wszystko na spokojnie przemyśleć. Może uda się odbyć ze dwa treningi w pełnym składzie i pojedziemy walczyć.

Udostępnij

FacebookTwitter

Super Nowości - Wolne Media!

Popularny dziennik w regionie. Znajdziesz tu najciekawsze, zawsze aktualne informacje z województwa podkarpackiego.

Reklama

@2024 – supernowosci24.pl Oficyna Wydawnicza „Press Media” ul. Wojska Polskiego 3 39-300 Mielec Super Nowości Wszelkie prawa zastrzeżone. All Rights Reserved. Polityka prywatności Regulamin