Jakub Opoń, siatkarz 2-ligowej Avii Solar Sędziszów Małopolski, został odnaleziony martwy w rzece Stobnica w Żyznowie k. Strzyżowa. Na razie nie są znane przyczyny jego śmierci 30-latka. Trwają czynności związane z ustaleniem jak doszło do tego zdarzenia.
Poszukiwania Jakuba Oponia zaczęły się w sobotę, bo po spotkaniu ze znajomymi, siatkarz nie wrócił do domu. Co prawda około godziny 1 w nocy z piątku na sobotę został odwieziony niemal pod same drzwi, jednak siatkarz w dalszą drogę, w kierunku Strzyżowa. Kontakt z nim się urwał i w niedzielę jego bliscy rozpoczęli poszukiwania. Tego dnia po godz. 15 zwłoki siatkarza wydobyto z rzeki Stobnica.
Trener Tomasz Józefacki: w piątek na treningu żartował
Wspomina go trener drużyny siatkarskiej z Sędziszowa Małopolskiego.
– Kuba grał na pozycji libero w podstawowym składzie – mówi Tomasz Józefacki. – Ostatnio widzieliśmy się z nim podczas treningu w piątek, który odbył się w godzinach od 18 do 20.30. Nic nie wskazywało, że jest w złym nastroju. Kuba żartował, zachowywał się tak, jak zwykle. W sobotę jechaliśmy z Sędziszowa do Jasła na mecz. Zajechaliśmy do Rzeszowa, a później w Strzyżowie zamierzaliśmy wziąć Jakuba do autobusu, ale go nie było. Wysyłaliśmy do niego smsy, ale nie odpowiedział. O godzinie 15 w niedzielę dowiedzieliśmy się od służb, że Jakub nie żyje.
- PRZECZYTAJ TEŻ: Nie żyje Marian Basiak, legendarny trener boksu
Trener dodał, że Jakub Opoń był lubiany w drużynie. Tworzył w niej dobrą atmosferę, koledzy go lubili.
– Nie wiadomo dlaczego to się stało, bo nasza drużyna siatkarska odnosiła sukces, za sukcesem. To dla nas nieodżałowana strata – dodał trener.
Przyczyny śmierci Jakuba Oponia bada prokuratura
– Postępowanie prowadzone jest pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Strzyżowie – poinformowała kom. Katarzyna Kosturek, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Strzyżowie. – W niedzielę po godz. 15 potwierdziliśmy tragiczne zdarzenie oraz tożsamość mężczyzny. Obecnie wyjaśniamy n dokładne okoliczności dotyczące tego, co mogło doprowadzić do tak tragicznego finału.
- ZOBACZ TAKŻE: Marek Ożga, wicedyrektor WORD, zginął w wypadku drogowym
W czwartek odbędzie się sekcja zwłok zwłok Jakuba Oponia. Prokuratura Rejonowa w Strzyżowie wstępnie wykluczyła udział osób trzecich w śmierci siatkarza. Dla dobra śledztwa nie chce jednak na razie udzielać żadnych informacji na temat okoliczności zgonu. Prokurator Agata Nazarowicz informuje, że mamy do czynienia z nieszczęśliwym wypadkiem. Na razie nie wiadomo w jakich okolicznościach siatkarz znalazł się w rzece.
Jakub Okoń grał w klubach siatkarskich z Podkarpacia, takich jak: Wisłok Strzyżów, Karpaty Krosno, a od ubiegłego roku w 2-ligowym klubie Avia Solar Sędziszów Małopolski. Wcześniej grał również w piłkę nożną w KS Godowa (klasa B3 Rzeszów).
