W poniedziałek (godz. 16) siatkarki DevelopResu zagrają w 1//8 finału TAURON Pucharu Polski z UNI Opole. Na zwycięzcę czeka już zespół ITA TOOLS Stali Mielec.
SIATKÓWKA. TAURON PUCHAR POLSKI
W tym sezonie w TAURON Lidze w Opolu rzeszowianki wygrały 3-1. Teraz też ekipa wicemistrzyń Polski jest faworytem. – Tutaj nie ważne są trzy czy dwa punkty, trzeba wygrać i awansować dalej. Opole ma dobre zawodniczki i na pewno nie będzie łatwy mecz. Gramy u siebie już szóste spotkanie z rzędu i mam nadzieję, że to wytrzymamy, skoncentrowani zagramy dobry mecz i wygramy – mówił Michał Masek, słowacki szkoleniowiec DevelopResu.
UNI Opole w tym sezonie w TAURON Lidze na 13 meczów wygrał tylko cztery.
– Mamy świadomość, że UNI potrafi dobrze grać i chociażby w ostatnim meczu ligowym z BKS-em opolanki miały piłki meczowe, których nie wykorzystały i mogły to spotkanie wygrać 3:1, a potem wszystko się odwróciło. Liga jest taka, że teoretycznie każdy z każdym może wygrać, więc w poniedziałek musimy rzucić wszystkie siły na pokład, bo wiemy, że tutaj albo się wygrywa i przechodzi dalej, albo się odpada. Myślę, że jesteśmy mocno zdeterminowane, żeby wygrać to spotkanie i przejść dalej do ćwierćfinału. To jest teraz najważniejsze jeszcze przed przerwą świąteczną – mówiła Karolina Fedorek, środkowa DevelopResu Rzeszów.
Zespół UNI prowadzi Włoch Nicola Vettori, który pracę w klubie z Opola rozpoczął w 2018 roku. Do drużyny przed sezonem dołączyło pięć siatkarek: przyjmująca Agata Ceynowa, środkowa Aleksandra Cygan, francuska przyjmująca Guewe Diouf, rozgrywająca z USA Piper Matsumoto oraz atakująca Paulina Reiter. Odeszły m.in.: Ana Karina Olaya, Pola Janicka, Marta Orzyłowska, Oliwia Sieradzka. Liderką zespołu jest dobrze znana w Rzeszowie, Katarzyna Zaroślińska-Król. Jest na pierwszym miejscu w klasyfikacji najlepszych atakujących i punktujących TAURON Ligi. Natomiast w rankingu najlepszych zagrywających jest 20 letnia środkowa z Opola Natalia Kecher, a w czołówce jest też przyjmująca UNI Guewe Diouf.
Ekipa z Rzeszowa zdaje sobie sprawę ze specyfiki rywalizacji pucharowej, gdzie o awansie decyduje jeden mecz.
– Zawsze jak przyjeżdża do nas w teorii ten słabszy zespół, to może z nami grać totalnie na luzie i ryzykować praktycznie w każdym elemencie. My z kolei jesteśmy w roli faworyta i gramy pod presją, ale wydaje mi się, że nasz bilans meczów w TAURON Lidze, czyli na ten moment 12-1, pokazuje, że dobrze radzimy sobie z tą sytuacją i jesteśmy pozytywnie nastawione – stwierdziła Fedorek.
DevelopRes Rzeszów – UNI Opole,
poniedziałek, godz. 16.
- PRZECZYTAJ TEŻ: Przełamania nie było, Jastrzębski Węgiel wygrywa na Podpromiu