Istniejący od 19 lat SVG Lüneburg (klub powstał z połączenia MTV Treubund Lüneburg i TSV Gellersen) jest finałowym rywalem Asseco Resovii w Pucharze CEV. W położonym w Dolnej Saksonii (60 km do Hamburga) i liczącym nieco ponad 76 tys. mieszkańców mieście trwa siatkarskie szaleństwo.
SIATKÓWKA. FINAŁ PUCHARU CEV
Oddana do użytku przed dwoma laty LKH Arena (pojemności 3300) ostatnio niemal regularnie wypełnia się po brzegi kibicami. Nie inaczej będzie we wtorkowy wieczór, ponieważ bilety wyprzedały się już tydzień temu. W ub. sezonie SVG Lüneburg zajął drugie miejsce w Bundeslidze pod względem frekwencji na meczach (śr. 2250), ustępując tylko klubowi z Berlina (śr. 3800). Zainteresowanie siatkówka jest tak duże, że klub pierwszego marca ruszył już ze sprzedażą karnetów (ceny od 200 do 270 euro) na nowy 2024/2025 sezon).
Zespół SVG Lüneburg od dziesięciu sezonów gra w ekstraklasie (Bundesliga), a w poprzednim sezonie zajął trzecie miejsce, co jest największym sukcesem w historii klubu. Od 2014 roku, aż do teraz zespół prowadzi były środkowy reprezentacji Niemiec Stefan Hübner. Z ekipą z Lüneburgu awansował do Bundesligi, a w debiutanckim sezonie dotarł z nią do półfinału play-off i finału Pucharu Niemiec . W kolejnych latach zespołowi z północy Niemiec udało się jeszcze czterokrotnie dotrzeć do półfinału, a ostatni sezon zakończył wraz z SWD powervolleys Düren na trzecim miejscu (nie było meczów o brąz). Po sezonie zespół opuściło aż siedmiu graczy.
W rozgrywkach 2023/2024 Bundesligi SVG Lüneburg rundę zasadniczą zakończył na czwarty miejscu z bilansem 16-6. W niemieckim zespole na próżno szukać gwiazd. Siłą jest gra drużynowa, a czołowe role od lat odgrywają zawodnicy z USA i Kanady. W sezonie 2017/2018 w zespole z Lüneburga przygodę z europejską siatkówką rozpoczął kanadyjski atakujący Jastrzębskiego Węgla, Ryan Sclater. W przeszłości w niemieckim zespole występowali również dwaj inni gracze z PlusLigi: Florian Krage (Cuprum Lubin 2021/2023) i Kanadyjczyk Steven Marshall (Transfer Bydgoszcz 2014/2015).
- PRZECZYTAJ TEŻ: Fabian Drzyzga, kapitan Asseco Resovii: myślami jesteśmy już przy meczu z Lüneburgiem
– SVG Lüneburg to jest przede wszystkim zespół, który gra dobrą siatkówkę jako kolektyw – mówi o finałowym rywalu, Giampaolo Medei, szkoleniowiec Asseco Resovi. – To jest drużyna walczaków, która zaimponowała mi szczególnie w meczu półfinałowym Pucharu CEV z Arkasem Izmir. Niemal go przegrali, ale wrócili do gry. Oni grają bardzo dobrą siatkówkę, popełniają mało błędów. Nie mają wielkich nazwisk w drużynie, ale każdy może dobrze grać. Grając z takim rywalem trzeba zagrać naprawdę dobrze, bo oni nic nie dają za darmo. Szczególnie ciężki będzie mecz na ich terenie, bo hala będzie wypełniona po brzegi. Z tego co słyszeliśmy, organizatorzy ze względu na duże zainteresowanie kibiców tym meczem i wyprzedane bilety wystawią nawet duży telebim przed halą, żeby mecz obejrzało sporo dodatkowych kibiców. Dla obu klubów będzie to wielka sprawa i dobre doświadczenie – stwierdza włoski trener zespołu z Rzeszowa.
