REKLAMA

Super Nowości - Wolne Media! Wiadomości z całego Podkarpacia. Rzeszów, Przemyśl, Krosno, Tarnobrzeg, Mielec, Stalowa Wola, Nisko, Dębica, Jarosław, Sanok, Bieszczady.

pt. 14 listopada 2025

Smutne pożegnanie Asseco Resovii na Podpromiu

Fot. Asseco Resovia

Siatkarze Asseco Resovii w ostatnim meczu przed własną widownią w tym sezonie przegrali z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle 1-3. Stawką rywalizacji jest piąte miejsce, które gwarantuje występy w przyszły sezonie w rozgrywkach Pucharu Challenge.

SIATKÓWKA. PLUSLIGA

Rewanżowe spotkanie rozegrane zostanie 24 kwietnia w Kędzierzynie-Koźlu. O tym, który zespół zajmie piąte miejsce zadecyduje wynik z dwumecz (jak w europejskich pucharach) i jeżeli bilans punktowy będzie identyczny, to złoty set wyłoni zwycięzcę.

– Cieszy na pewno wygrana, bo pierwszy set w naszym wykonaniu bardzo źle wyglądał, ale szybko wróciliśmy do w miarę dobrej gry. Nie ma co ukrywać, ale nie jest łatwo, bo zarówno my jak i Resovia na pewno liczyliśmy na coś więcej w tym sezonie. Oczywiście nie można powiedzieć, że byliśmy faworytami w ćwierćfinałach, ale czujemy i chłopaki z Rzeszowa pewnie też, że mogło być lepiej. To piąte miejsce będzie takim Vanessa Bryant Unveils Nike Kobe 6 for WNBA All - black python jordans - Star Game pocieszeniem, jeśli uda się je zająć. Jest to trochę inny rodzaj motywacji, ale cieszę, że szybko się „otrzepaliśmy” po pierwszym secie i myślę, że wyglądało to dobrze, było dużo radości, dużo uśmiechu i w miarę dobrej gry – mówił Janusz.

Przez trzy pierwsze sety nie brakowało efektownych akcji, długich wymian, które wywoływały aplauz na widowni. – Gdzieś tam ta najwyższa forma miała przyjść na ten okres, więc zarówno my jak i Resovia jest w wysokiej formie. Było dużo czasu, żeby potrenować, trochę się podleczyć, chociaż my mamy też delikatne problemy. Postaramy się teraz dokończyć robotę u nas – zapewniał Janusz.

ZAKSA po wygranej w Rzeszowie za trzy punkty w rewanżu potrzebuje już tylko dwóch wygranych setów, żeby zająć piąte miejsce. Rywale natomiast muszą wygrać 3-0 lub 3-1, a później jeszcze złotego seta.

– Nie patrzymy tylko na wynik, żeby skończyć na piątym miejscu. Chcemy dobrze zagrać, postawić kropkę nad i w tym sezonie, który myślę, że można ocenić w miarę pozytywnie, mimo tego, że kończymy poza czwórką. Dobrze się pożegnać z kibicami w tym sezonie, a dla tych, którzy odchodzą z zespołu, będzie okazja dobrze pożegnać się na dłuższy czas. Tak więc tych motywacji będzie zdecydowanie więcej niż samo to, żeby zdobyć piąte miejsce i żeby ZAKSA grała w przyszłym sezonie w europejskich pucharach – mówił rozgrywający reprezentacji Polski, który w przyszłym seoznie bronił będzie barw klubu z Rzeszowa.

Fot. Asseco Resovia

Minorowe nastroje były z zespole Asseco Resovii. Rzeszowianie po świetnej serii siedemnastu zwycięstw w rundzie zasadniczej PlusLigi i Pucharze CEV mocno rozbudzili apetyty swoich kibiców. W fazie play-off zespół z Podkarpacia w ciągu dwóch tygodni poniósł dwie porażki z Aluronem CMC Wartą Zawiercie oraz kolejne dwie w finałowym dwumeczu Pucharu CEV z Ziraatem Bankasi Ankara, a teraz przegrał z ZAKSĄ.

– Mieliśmy fajną serię, wiatr w żagle i nagle coś pękło. Po prostu pękło. Można pewnie powiedzieć, że rozczarowujący sezon, czy przegrany. Każdy sezon jest ważny i każdy na pewno uczy czegoś innego. Myślę, że po ostatnim przegranym meczu w Ankarze na pewno gdzieś ta nasza motywacja w pierwszym dniu może spadła. Nie osiągnęliśmy tego celu best nike running shoes, który sobie wyznaczyliśmy i który chcieliśmy. Ale od tamtej pory trenujemy codziennie, także to nie jest tak, że zakończyliśmy sezon i sobie odpoczywamy. Motywujemy się dalej, walczymy na treningach i robimy wszystko, żeby wygrać to i skończyć na piątym miejscu – zakończył Patryk Niemiec, środkowy Asseco Resovii.

Asseco Resovia Rzeszów – ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 1-3
(25:20, 22:25, 22:25, 18-25)

  • Asseco Resovia: Ropret 3, Vasina 12, Woch 2, Bucki 25, Čebulj 8, Kłos 5 oraz Potera (libero), Niemiec 4, Bednorz 5.
  • Trener: Tuomas Sammelvuo.
  • ZAKSA: Janusz 2, Szymura 17, Smith 5, Kurek 23, Chițigoi 11, Poręba 10 oraz Shoji (libero), Rećko 1, Kubicki, Nowowsiak.
  • Trener: Andrea Giani.
  • Sędziowali: G. Janusz i D. Lic. MVP: Bartosz Kurek. Widzów: 1800.

Mecz rewanżowym 24 kwietnia (godz. 17.30) w Kędzierzynie-Koźlu.

PRZECZYTAJ TEŻ: Siatkarki DevelopResu wygrywają w Łodzi i są krok od mistrzostwa Polski (audio)

Udostępnij

FacebookTwitter