Zakończyła się zwycięska seria Asseco Resovii. (Fot. PlusLiga)
Do niespodzianki doszło dziś (6.01.2024) w Gdańsku, gdzie Trefl zastopował Asseco Resovię. Rzeszowianie kroczyli od zwycięstwa do zwycięstwa, mając na koncie dziesięć wygranych z rzędu.
Początek inauguracyjnej partii należał do ekipy gości, wśród których na ataku w podstawowym składzie wyszedł Jakub Bucki. Szybko natomiast z boiska zszedł z urazem palca Jakub Kochanowski.
Resoviacy prowadzili 9:7 ale kolejne pięć punktów z rzędu zdobyli gdańszczanie, którzy wyszli na prowadzenie 12:9. Goście ruszyli do odrabiania strat i udało się im doprowadzić do remisu 18:18, ale ostatnie słowo należało do miejscowych. Ci w kluczowych momentach dobrze zagrywali i blokowali. W drugiej partii gdańszczanie przeważali od samego początku utrzymując 3-4 punktową dystans.
W ekipie z Rzeszowa mocno zawodził jeden z liderów Torey DeFaclo, którego zmienił Yacine Louati. Mimo kilku roszad w składzie ekipa z Rzeszowa nie była stanie skutecznie przeciwstawić się rywalom. W końcówce resoviakom udało się obronić dwie piłki setowe, ale przy kolejnej byli już bezradni.
Za dziewiątym setbolem
Mocno zdeterminowani takim obrotem sprawy rzeszowianie zaczęli partię numer cztery prowadząc 6:3. Z czasem ekipa Trefla zniwelowała straty i rozgorzała walka na całego. Na tablicy wyników najczęściej gościł remis.
Dopiero w końcówce gospodarze odskoczyli na trzy punktową przewagę. Wydawało się, że są na dobrej drodze do zamknięcia meczu w trzech setach. Prowadzili 23:21, ale w kolejnej akcji Karol Kłos zatrzymał blokiem Karola Urbanowicza.
Za chwilę to jednak Trefl miał piłkę meczową ale rywale ją obronili i sami stanęli przed szansą na przedłużenie meczu. Bardzo dobrze w ekipie z Rzeszowa zaczął funkcjonować blok, a w ataku praktycznie nie mylił się Jakub Bucki.
Natomiast gdańszczanie raz za razem psuli zagrywki. Resoviacy dopięli swego i za dziewiątym setbolem wygrali seta – Yacine Louati ustrzelił zagrywką Mikołaja Sawickiego. Gdańszczanie szybko otrząsnęli się z niewykorzystanej szansy i w IV secie od początku utrzymywali 2-3 punktową przewagę, którą w końcówce powiększyli. Resoviacy nie byli już w stanie przeciwstawić się rywalom i odrobić straty.
TREFL Gdańsk – ASSECO RESOVIA 3-1 (25:20, 25:23, 31:33, 25:19)
TREFL: Droszyński 3, Orczyk 20, Urbanowicz 10, Sasak 20, Sawicki 15, Niemiec 10 oraz Franchi (libero), Czerwiński, Nasevih 1, Gałązka
ASSECO RESOVIA: Drzyzga, DeFalco 3, Kochanowski 1, Bucki 17, Cebulj 2, Kłos 12 oraz Zatorski (libero), Boyer 3, Louati 12, Kozub, Rejno, Staszewski 3, Mordyl 10.
Sędziowali: J. Makowski i M. Maciejewski. MVP: Piotr Orczyk. Widzów 6300.