REKLAMA

Super Nowości - Wolne Media! Wiadomości z całego Podkarpacia. Rzeszów, Przemyśl, Krosno, Tarnobrzeg, Mielec, Stalowa Wola, Nisko, Dębica, Jarosław, Sanok, Bieszczady.

wt. 30 grudnia 2025

W poniedziałek rusza nowy sezon PlusLigi. Medalowe aspiracje Asseco Resovii

Fot. Fb. Asseco Resovia

Rozpoczynający się w poniedziałek sezon ekstraklasy siatkarzy zapowiada się na niezwykle wyrównany po tym, jak ligę opuściło kilka gwiazd, głównie polskich, z Bartoszem Kurkiem i Tomaszem Fornalem na czele. Do walki o mistrzostwo kraju po trzech latach ponownie stanie 14 drużyn, w gronie faworytów jest Asseco Resovia.

SIATKÓWKA. PLUSLIGA

W sezonie 2025/26 ekstraklasa wraca do 14 zespołów po tym, jak w ostatnich trzech edycjach rywalizowało po 16 drużyn. W związku ze zmniejszeniem stawki w marcu z PlusLigą pożegnały się aż trzy ekipy: PSG Stal Nysa, GKS Katowice i Nowak-Mosty MKS Będzin. W roli beniaminka w tym roku po raz pierwszy w historii wystąpi InPost ChKS Chełm. Ciekawie dla nowicjusza zapowiada się zwłaszcza początek rozgrywek, gdyż w pierwszej kolejce czeka go wyjazd do brązowego medalisty ze stolicy – PGE Projektu, natomiast w trzeciej kolejce do Chełma przyjedzie na derbowe starcie mistrz kraju – Bogdanka LUK Lublin.

Włodarze ligi tym razem nie zmieniły systemu rozgrywek w play off. W ćwierćfinałach, do których tradycyjnie awansuje osiem najlepszych drużyn po fazie zasadniczej, a także w półfinałach rywalizacja będzie się toczyć do dwóch wygranych meczów. Zmagania o medale potrwają do trzech zwycięstw. Podobnie jak w poprzednim sezonie kluby nie będą już walczyć po zakończeniu fazy zasadniczej o miejsca 9-14. Ostatni zespół spadnie do 1. ligi.

Niezmiennie w polskiej ekstraklasie rywalizować będzie ukraiński Barkom Każany Lwów, który do stawki dołączył trzy lata temu. W zeszłym sezonie do ostatniej kolejki walczył o utrzymanie, ale ostatecznie zajął 13. miejsce i ponownie wystąpi na parkietach PlusLigi. Tym razem skorzystał z gościny… Elbląga i tam – po Krakowie, Wieluniu i Tarnowie – będzie podejmować rywali.

Najgłośniejszym letnim transferem było bez wątpienia pozyskanie przez ósmy klub zeszłego sezonu z Częstochowy rozgrywającego Luciano De Cecco. 37-letni Argentyńczyk, uważany za jednego z najlepszych zawodników na swojej pozycji na świecie, zadebiutuje w polskiej ekstraklasie. Przenosi się do Polski z włoskiej Modeny.

Okazję do debiutu w najwyższej klasie w częstochowskich barwach dostanie również środkowy Jakub Nowak. 20-letni siatkarz do tej pory grał w 1. lidze, jednak mimo tego otrzymał w tym roku powołanie do seniorskiej reprezentacji Polski, przebojem wdarł się do kadry i wcześniej niż w ekstraklasie wystąpił w mistrzostwach świata, zdobywając na Filipinach we wrześniu brązowy medal.

W sumie PlusLidze w rozpoczynającym się w poniedziałek sezonie wystąpi 13 medalistów wrześniowego mundialu, w tym tylko jeden złoty – włoski atakujący o polskich korzeniach Kamil Rychlicki, który dołączył do Zaksy Kędzierzyn-Koźle. Ze składu srebrnej Bułgarii zagrają środkowy Bogdanki LUK Lublin Aleks Grozdanow oraz przyjmujący Ślepska Malow Suwałki Asparuch Asparuchow.

Z polskiej drużyny brązowych medalistów w ekstraklasie pozostają m.in. przyjmujący Wilfredo Leon, rozgrywający Marcin Komenda i atakujący Kewin Sasak w Lublinie, środkowy Jakub Kochanowski w PGE Projekcie Warszawa czy libero Jakub Popiwczak w Aluronie CMC Warcie Zawiercie.

PlusLiga straciła jednak kilka gwiazd. Do największych osłabień, także wizerunkowych, można zaliczyć transfery reprezentantów Polski: Bartosza Kurka z Zaksy Kędzierzyn-Koźle do japońskiego Wolfdogs Nagoja oraz Tomasza Fornala i Norberta Hubera z JSW Jastrzębskiego Węgla do, odpowiednio, tureckiego Ziraatu Bankasi Ankara i Tokio Great Bears.

Problemy finansowe, które w ostatnich miesiącach dotknęły klub z Jastrzębia-Zdroju, spowodowały, że na kolejny sezon ma on mniejszy budżet niż dotychczas. Skutkiem są nie tylko odejścia dwóch czołowych zawodników, ale także m.in. argentyńskiego trenera Marcelo Mendeza. Osłabionemu mistrzowi Polski z 2021, 2023 i 2024 roku trudno będzie włączyć się do walki o tytuł w tej edycji rozgrywek.

Patrząc na składy zespołów, faworytami będą broniąca tytułu Bogdanka LUK Lublin, a także wicemistrz kraju i finalista Ligi Mistrzów z zeszłego sezonu – Aluron CMC Warta Zawiercie. W walce o medale powinny się także liczyć pozostałe drużyny z czołówki poprzednich rozgrywek – PGE Projekt Warszawa czy ponownie przebudowana Asseco Resovia Rzeszów, do której z Zaksy dołączyli m.in. rozgrywający Marcin Janusz i amerykański libero Erik Shoji. – Moim zdaniem PlusLiga zawsze wszystko zweryfikuje i możemy dużo rozmawiać przed rozgrywkami, ale uważam, że są cztery drużyny, które czysto teoretycznie wyglądają silnie na papierze. Wiemy jednak jaka jest PlusLiga. Tutaj wystarczy, że nie skoncentrujesz się odpowiednio na jeden mecz, jedziesz, dostajesz od przeciwnika za trzy punkty i tabela wygląda zupełnie inaczej – mówił na oficjalnej stronie rozgrywek przyjmujący Artur Szalpuk, który przeniósł się z Warszawy do Rzeszowa.

Sezon rozpocznie się w poniedziałek meczem w Gdańsku, gdzie Energa Trefl podejmie Barkom Każany Lwów. Do najciekawszych spotkań pierwszej kolejki należy starcie w Częstochowie, gdzie Steam Hemarpol Norwid zagra z mistrzem Polski z Lublina. Od poniedziałku do środy rozegranych zostanie pięć meczów, a dwa pozostałe odbędą się w środę 29 października – ZAKSA Kędzierzyn-Koźle zmierzy się u siebie z Aluronem CMC Wartą Zawiercie, a Cuprum Stilon Gorzów z PGE GiEK Skrą Bełchatów. Asseco Resovia zacznie sezon wyjazdowym meczem we wtorek w Suwałkach.


Udostępnij

FacebookTwitter