Siatkarze Asseco Resovii na siedem rozegranych meczów po raz piąty już w tym sezonie zeszli z boiska pokonani. Mają czego żałować, bo w konfrontacji z zespołem z Częstochowy powinni zainkasować komplet punktów mając w IV secie dwie piłki meczowe (24:22).
SIATKÓWKA. PLUSLIGA
Delikatnie mówiąc bardzo przeciętnie od początku sezonu prezentuje się Asseco Resovia. Bilans 2-5 jak na zespół aspirujący do medali jest bardzo słaby. Szansą na podreperowanie dorobku punktowego miał być mecz z zespołem spod Jasnej Góry.
Już I set pokazał, że goście, którzy w niedzielę rozgrywali jeszcze mecz z Barkomem Każany Lwów (resoviay ostatni raz grali w ub. środę) zamierzają sprawić niespodziankę. Częstochowianie w łatwy sposób wypunktowali przeciwnika i w kolejnym secie poszli za ciosem. Przez długi czas byli na prowadzeniu m.in. 16:13 i wydawało się, że są na dobrej drodze już do zdobycia punktu. Gospodarze już z Gregorem Ropertem na boisku zaczęli mozolnie odrabiać straty i na finiszu przejęli inicjatywę. Punktowali Stephen Boyer i Bartosz Bednorz, pomagał grający kolejny mecz w wyjściowym składzie Lukas Vasina. Wygrany set uskrzydlił rzeszowian, którzy w kolejnym wręcz rozbili rywala. Trzecią partię Stephen Boyer zakończył trzema asami z rzędu. Nic nie wskazywało na porażkę gospodarzy tym bardziej, że praktycznie przez całego IV seta nadawali ton wydarzeniom.
W końcówce wygrywali 24:22 mając dwie piłki meczowe, ale rywale niewiarygodnie bronili i wyprowadzali skuteczne kontry. Po raz kolejny bardzo odważnie i skutecznie grał Patrik Indra. Czeski atakujący wybrany został MVP spotkania mają 56 procentową skuteczność, ale został zablokowany aż 10 razy (na 14 bloków punktowych rywali). Częstochowianie obronili dwie piłki meczowe, a za chwilę za czwartym setbolem doprowadzili do tie-breaka. W nim od początku nieznacznie przeważali goście, którzy w końcówce odskoczyli na trzy punkty i nie dali sobie już odebrać zwycięstwa.
Asseco Resovia– Steam Hemarpol Norwid Częstochowa 2-3
(17:25, 25:23, 25:15, 28:30, 12:15)
- Asseco Resovia: Kozub, Vasina 16, Woch 8, Boyer 26, Bednorz 21, Kłos 7 oraz Zatorski (libero), Cebulj, Sapiński, Ropret 3, Niemiec 1.
- Trener Tuomas Sammelvuo.
- Steam Hemarpol Norwid: Isaacson 2, Ebadipour 17, Adamczyk 12, Indra 28, Lipiński 10, Popiela 12 oraz Makoś (libero) , Borkowski 2, Radziwon, Kowalski, Kogut.
- Trener Cezar Douglas Silva.
- Sędziowali: M. Twardowski i W. Głód (obaj z Radomia). MVP: Patrik Indra. Widzów 2300.
PRZECZYTAJ TEŻ: Wielkie emocje i rekordowa widownia na Podpromiu. Najlepsza z możliwych reklama koszykówki (zdjęcia)