REKLAMA

Super Nowości - Wolne Media! Wiadomości z całego Podkarpacia. Rzeszów, Przemyśl, Krosno, Tarnobrzeg, Mielec, Stalowa Wola, Nisko, Dębica, Jarosław, Sanok, Bieszczady.

pt. 14 listopada 2025

Yacine Louati, siatkarz Asseco Resovii: stęskniłem się za Rzeszowem

Fot. Fb Asseco Resovia

Yacine Louati, francuski przyjmujący, mistrz olimpijski z Tokio i z Paryża, od kilku dni już jest w Rzeszowie i przygotowuje się z zespołem Asseco Resovii do sezonu.

SIATKÓWKA. PLUSLIGA

– Dobrze było tu wrócić. Stęskniłem się za tym miejscem i jestem szczęśliwy, że znów mogę być w Rzeszowie. Co do mojej aktualnej dyspozycji, to fizycznie może jeszcze nie wyglądam najlepiej, ale to normalne. Czeka mnie dużo pracy z zespołem, ale jestem przekonany, że będziemy bardzo dobrze pracować i dzięki temu będę dobrze przygotowany nie tylko na początek, ale na cały sezon. – mówił w rozmowie na stronie plusliga.pl Yacine Louati, który po roku przerwy powrócił do Asseco Resovii.

W ekipie z Rzeszowa sporo się zmieniło jeśli chodzi o kadrę i trenera w porównaniu do sezonu 2023/2024, kiedy Louati grał w Rzeszowie. – Zespół bardzo mi się podoba. Mamy przecież trenera, który w minionym sezonie wygrał PlusLigę, więc nale adidas triple cq2472 shoes black friday couponży mu się duży szacunek. Mamy w zespole wielu doświadczonych zawodników, których będziemy potrzebowali. Bardzo podoba mi się drużyna, jaką skompletowali włodarze klubu na ten sezon. Cieszę się, że będę grał i walczył właśnie dla tego klubu. Uważam, że mamy dużo możliwości i trener będzie miał w kim wybierać – mówi Francuz.

W weekend 11.10.-12.10 Asseco Resovia wystąpi w mocno obsadzonym Memoriale J. Sikorskiego w Częstochowie, gdzie zmierzy się ze Steam Hemarpol Politechnik air jordan 11 cherry holiday 2022ą Częstochowa oraz ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. Będzie to ostatni sprawdzian przed startem PlusLigi, gdzie na początek zespół z Rzeszowa czekają spotkania, w których będzie faworytem.

– Raczej nie oczekiwałbym od nas łatwych zwycięstw, bo mówimy przecież o początku sezonu, który ma swoją specyfikę i jeszcze trudniej będzie przewidzieć wyniki meczów. Są zespoły, które bardzo szybko adaptują się do nowych warunków i od razu grają bardzo dobrze, a są też takie, które powoli wchodzą w sezon i potrzebują czasu na rozkręcenie. Na pewno sposób w jaki będziemy grali najbliższe mecze nie będzie taki sam jak za sześć miesięcy. Jeśli od razu będziemy wygrywać, to bardzo dobrze, ale musimy mieć świadomość, że przed nami jeszcze bardzo długa droga. Jak dla mnie, powinniśmy podejść do tego wszystkiego bez pośpiechu i bez nadmiernych oczekiwań. Oczywiście mamy silną drużynę, ale wszyscy potrzebujemy trochę czasu – stwierdził francuski przyjmujący Asseco Resovii.


PRZECZYTAJ TEŻ: Klemen Cebulj: denerwowałem się przed tv

Udostępnij

FacebookTwitter