Motor mistrzem par klubowych, Stal otarła się o podium

6

21 biegów nie wystarczyło na torze w Rzeszowie do wyłonienia medalistów Mistrzostw Polski Par Klubowych. Ostatecznie, po dodatkowych biegach, tytuł mistrzowski obronił Platinum Motor Lublin, który wyprzedził duety z Leszna i Częstochowy. Z dwóch podkarpackich par: Texom Stali Rzeszów i Cellfast Wilków Krosno lepiej spisali się gospodarze, którzy otarli się o podium, zajmując ostatecznie 5 miejsce. Tuż za nimi uplasowali się krośnianie.

ŻUŻEL. TEXOM MISTRZOSTWA POLSKI PAR KLUBOWYCH

Przełożone z piątku na niedzielę zawody od początku rozgrywane były w szybkim tempie. Spowodowane to było opadami deszczu, które od zachodu zmierzały w stronę Rzeszowa.

Warunkiem koniecznym do zaliczenia wyników i wyłonienia medalistów było rozegranie 14 biegów. Po 4 seriach na prowadzeniu znajdowała się para z Lublina (17 pkt) przed Lesznem (13 pkt) i Częstochową oraz Rzeszowem (po 12 pkt). Aura zlitowała się jednak na tyle, że mimo mżawki udało się dokończyć rywalizację.

Gdy wydawało się, że po złote medale pewnie sięgnął lublinianie, w ostatnim biegu sensacyjnie przegrali oni podwójnie z duetem Fogo Unii Leszno. To oznaczało, że obie pary zakończyły fazę zasadniczą z dorobkiem 22 pkt i mistrza Polski musiał wyłonić dodatkowy bieg. W nim Bartosz Zmarzlik ograł Bartosza Smektałę i lublinianie po raz drugi z rzędu wywalczyli złoto MPPK.

– W żużlu nigdy nic łatwo nie przychodzi. Bardzo lubię wyścigi o coś. Lepiej smakuje takie złoto. Dawno w parach nie miałem mistrzostwa. To były fajne zawody. Na pewno jest jeszcze bardzo zimno i jest problem z regulacją, ale każdy z nas się z tym zmaga. Jest to nowe wyzwanie, bo dawno w kwietniu tak zimno nie było i nie trzeba było tylu zmian w motocyklach robić, by móc jechać – mówił trzykrotny mistrz świata w telewizyjnej transmisji.

Również dodatkowy bieg decydował o tym, do kogo powędruje brązowy krążek. Ten ostatecznie zdobyli żużlowcy z Częstochowy, którzy okazali się lepsi od ekipy z Torunia (Leon Madsen pokonał Roberta Lamberta). Brązowy medal z pewnością osłodził Kacprowi Worynie groźny upadek (jedyny w całych zawodach), do jakiego doszło w 21. biegu.

– Cała zasługa Leona, że stanęliśmy na podium. Ja i Jakub Miśkowiak z zewnętrznych pół startowych niewiele mogliśmy zrobić i trudno było się zabrać ze startu. Cieszę się, że Leon pociągnął te „sanki”. To jego zasługa – mówił przed kamerami Canal+ Sport5.

W niedzielnym finale z bardzo dobrej strony pokazała się skazywana na pożarcie, jedyna II-ligowa w całym ekstraligowym towarzystwie, para Texom Stali Rzeszów. Marcin Nowak do spółki z Jacobem Thorssellem zdobyli łącznie 17 pkt, co wystarczyło do zajęcia 5. miejsca.

Rzeszowianie w pokonany polu pozostawili duety z Krosna i Gorzowa, a w sprzyjających okolicznościach mogli nawet sięgnąć po brązowy medal. Tak by się stało, gdyby do mety dowieźli prowadzenie 5-1 nad parą z Częstochowy w 18. wyścigu. Jednak piekielnie szybki tego dnia Leon Madsen „połknął” na ostatnim okrążeniu obu rzeszowian i ich marzenia o medalu prysły niczym bańka mydlana.

Z występu przy Hetmańskiej do końca nie mogą być z kolei zadowoleni żużlowy beniaminka PGE Ekstraligi, Cellfast Wilków Krosno, wśród których na wysokości zadania stanął jedynie Jason Doyle. Wynik krośnian mógł być lepszy, gdyby nie defekt Australijczyka na prowadzeniu w 7. wyścigu.

Zdecydowanie poniżej oczekiwań w całych zawodach wypadł Krzysztof Kasprzak oraz Mateusz Świdnicki, którzy łącznie uzbierali zaledwie 3 „oczka” z 15-punktowej zdobyczy Wilków. W małych „derbach Podkarpacia” nieoczekiwanie górą byli II-ligowcy z Rzeszowa, którzy pokonali krośnian 4-2 (Thorssell, Doyle, Nowak, Kasprzak).

Wyniki Mistrzostw Polski Par Klubowych w Rzeszowie:

1. Platinum Motor Lublin 22+3: 5. B. Zmarzlik 10+1 (3,1,3,2*,-,1)+3, 6. D. Kubera 11+1 (2*,3,-,3,3,0), 17. F. Lindgren 1 (0,1),
2. Fogo Unia Leszno 22+2: 9. Ch. Holder 8 (3,0,2,-,3,-), 10. J. Kołodziej 8+1 (1,2,-,2*,-,3), 19. B. Smektała 6+1 (0,3,1,2*)+2,
3. Tauron Włókniarz Częstochowa 18+3: 7. L. Madsen 15 (d,3,3,3,3,3)+3, 8. K. Woryna 2 (1,1,0,-,-,w), 18. J. Miśkowiak 1 (1,0),
4. For Nature Solutions KS Apator Toruń 18+2: 11. P. Dudek 2 (0,-,1,-,1,-), 12. R. Lambert 14 (2,3,3,1,3,2)+2, 20. P. Przedpełski 2 (1,0,1),
5. Texom Stal Rzeszów 17: 1. M. Nowak 6+1 (2,1,1*,d,0,2), 2. J. Thorssell 11+2 (1*,3,2,2,2,1*), 15. R. Karczmarz ns,
6. Cellfast Wilki Krosno 15: 13. K. Kasprzak 3 (0,2,1,d,-,-), 14. J. Doyle 12 (2,d,3,2,2,3), 21. M. Świdnicki 0 (0,0),
7. Ebut.pl Stal Gorzów 14: 3. A. Thomsen 6 (0,2,-,-,2,2), 4. S. Woźniak 5+2 (3,0,1*,0,-,1*), 16. O. Fajfer 3 (2,1,0)

NC: 66,25 s – Bartosz Zmarzlik (8. bieg). Sędziował Paweł Słupski (Lubin). Widzów 6000.