REKLAMA

Super Nowości - Wolne Media! Wiadomości z całego Podkarpacia. Rzeszów, Przemyśl, Krosno, Tarnobrzeg, Mielec, Stalowa Wola, Nisko, Dębica, Jarosław, Sanok, Bieszczady.

pt. 22 listopada 2024

Polacy ze złotem, Pedersen ze srebrem, Thorssell z brązem, Milik bez medalu

Biało-Czerwoni trzeci raz z rzędu zostali najlepszą drużyną Starego Kontynentu (Fot. Materiały prasowe)

Polska reprezentacja z przytupem otworzyła sezon. W Zooleszcz European Team Speedway Championship w Grudziądzu nie miała sobie równych. Wywalczyła aż 51 punktów. Dla porównania, drudzy Duńczycy zdobyli 35. To trzeci tytuł Drużynowych Mistrzostw Europy dla Polaków. Oprócz Duńczyków, na podium stanęli również Szwedzi.

Reprezentanci Polski bardzo szybko spasowali się z grudziądzkim torem i odskoczyli swoim rywalom. Po pierwszej serii mieli 2 punkty przewagi nad Duńczykami. W drugiej serii, różnica wynosiła już 10 „oczek”. Polacy zgodnie podkreślają, że dzięki celnym spostrzeżeniom z sesji treningowej i pierwszej serii startów, udało im się dopasować motocykle do panujących warunków.

– Z mojej perspektywy była niepewność, która wynikała z tego, że grudziądzki tor jest bardzo specyficzny i miałem lekkie obawy przed zawodami. Po dwóch biegach odczytaliśmy warunki, które tu panowały i później było łatwiej, ale nie był to spacer. Fajnie, że jedne z pierwszych zawodów drużynowych rozpoczęliśmy z przytupem i oby tak było dalej – podsumował Patryk Dudek.

Polscy żużlowcy mogli świętować tytuł już po 17. biegu. Prze całe zawody skrupulatnie budowali przewagę. W ostatniej serii startów trener kadry – Rafał Dobrucki, był w na tyle komfortowej sytuacji, że puścił w 19. biegu rezerwowego Wiktora Przyjemskiego.

– Ciężko pracowaliśmy, aby ten tytuł świętować. Będę to powtarzał, że jesteśmy na początku sezonu. Zawodnicy uczą się sprzętu, szukają optymalnej formy, więc tym bardziej cieszy nas ten tytuł. Obecny żużel jest bardzo czuły na każdą zmianę. Zwycięzców się nie ocenia, pewnie mogliśmy zrobić coś lepiej, ale na tym etapie, złoto Drużynowych Mistrzostw Europy to duże osiągniecie – dodał.

O ile do występów Bartosza Zmarzlika i Patryka Dudka kibice mogli się przyzwyczaić – w ubiegłym sezonie zdobyli złota medale w Drużynowym Pucharze Świata, o tyle Piotr i Przemysław Pawliccy wrócili do kadry po przerwie. Były to jednak udane powroty zawodników Falubazu Zielona Góra, którzy w sumie zdobyli 23 punkty.

– Występ z orzełkiem zawsze jest związany z dodatkowym dreszczykiem emocji, więc radość po zwycięstwie jest ogromna. Do każdych zawodów podchodzę tak samo. Początek sezonu jest bardzo intensywny, za nami kilka ważnych imprez żużlowych i z każdą kolejną się rozjeżdżamy. Robię wszystko, by na torach ekstraligowych wykręcić taki sam wynik, jak w 1. lidze. Spędziłem w Grudziądzu kilka lat i starałem się podpowiadać chłopakom najwięcej jak się tylko dało. Wiadomo, że to co pasowało mi, u innych zawodników się nie musi się sprawdzić. Cieszę się, że trzecie złoto z rzędu zostaje w Polsce – komentuje Przemysław Pawlicki.

Wicemistrzami Europy zostali reprezentanci Danii, a jej najlepszym zawodnikiem był Anders Thomsen, który zdobył 14 punktów. Skutecznie jeździł także Mikkel Michelsen. Manager reprezentacji Danii – Nicki Pedersen, który w tym sezonie broni barw Texom Stali Rzeszów, robił co mógł, by zniwelować stratę, ale nawet rezerwy taktyczne, nie były stanie uratować straty do Polaków.

– Liczyliśmy na dużo lepszy występ i złote medale. Czujemy się lekko rozczarowani. Jesteśmy silną drużyną. Staraliśmy się sobie pomagać w kwestii ustawień i najlepszych ścieżek na torze, ale na Polaków, to było za mało – stwierdza Anders Thomsen.

Sporo do myślenia mają Szwedzi i Czesi. Ci pierwsi co prawda zdobyli brązowe medale, ale nie mogą być zadowoleni ze swojego występu. Jedynym zawodnikiem, który nie zawiódł był Fredrik Lindgren, który na swoim koncie zapisał 10 punktów. Słabo w ekipie „Trzech Koron” spisał się obcokrajowiec Texom Stali Rzeszów, Jacob Thorssell który w 4 startach zdobył zaledwie 2 „oczka”

Bez medalu skończyli sobotnią rywalizację Czesi, którzy w całych zawodach uzbierali zaledwie 13 punktów. 5 „oczek” wywalczył kapitan Cellfast Wilków Krosno, Vaclav Milik.

Wyniki

1. POLSKA 51 pkt.
5.
Bartosz Zmarzlik – 13 (3,3,1,3,3)
6. Patryk Dudek – 14 (3,3,3,2,3)
7. Przemysław Pawlicki – 10 (2,3,3,2,-)
8. Piotr Pawlicki – 13 (2,3,3,2,3)
18. Wiktor Przyjemski – 1 (1)

2. Dania35 pkt.
1.
Mikkel Michelsen – 9 (3,1,2,1,2)
2. Anders Thomsen – 14 (3,2,3,3,3,0)
3. Rasmus Jensen – 7 (1,0,2,3,1)
4. Mads Hansen – 5 (1,1,2,-,1)
17. Bastian Pedersen – NS

3. Szwecja20 pkt.
9.
Jacob Thorssell – 2 (0,2,0,0)
10. Antonio Lindbaeck – 4 (0,2,d,0,2)
11. Fredrik Lindgren – 10 (2,2,2,0,2,2)
12. Kim Nilsson – 4 (2,1,0,1,-)
19. Casper Henriksson – 0 (w)

4. Czechy13 pkt.
13.
Daniel Klima – 2 (0,-,-,2,t)
14. Vaclav Milik – 5 (0,d,1,1,3)
15. Jan Kvech – 5 (1,1,1,1,0,1)
16. Jan Macek – 0 (-,0,0,-)
20. Adam Bednar – 1 (1,0,w,0)

Bieg po biegu

1. Zmarzlik, Nilsson, Hansen, Milik
2. Dudek, Lindgren, Jensen, Klima
3. Thomsen, Pawlicki, Kvech, Thorssell
4. Michelsen, Pawlicki, Bednar, Lindbaeck
5. Dudek, Thorssell, Hansen, Macek
6. Zmarzlik, Lindbaeck, Kvech, Jensen
7. Pawlicki, Thomsen, Nilsson, Bednar
8. Pawlicki, Lindgren, Michelsen, Milik (d)
9. (66,78) Pawlicki, Hansen, Bednar (w), Lindbaeck (d)
10. Pawlicki, Jensen, Milik, Thorssell
11. Thomsen, Lindgren, Zmarzlik, Macek
12. Dudek, Michelsen, Kvech, Nilsson
13. Jensen, Pawlicki, Nilsson, Bednar
14. Thomsen, Pawlicki, Kvech, Lindgren
15. Thomsen, Dudek, Milik, Lindbaeck
16. Zmarzlik, Klima, Michelsen, Thorssell
17. Zmarzlik, Lindgren, Hansen, Kvech
18. Pawlicki, Lindbaeck, Jensen, Klima (t)
19. Milik, Michelsen, Przyjemski, Henriksson (w)
20. Dudek, Lindgren, Kvech, Thomsen

Udostępnij

FacebookTwitter

Super Nowości - Wolne Media!

Popularny dziennik w regionie. Znajdziesz tu najciekawsze, zawsze aktualne informacje z województwa podkarpackiego.

Reklama

@2024 – supernowosci24.pl Oficyna Wydawnicza „Press Media” ul. Wojska Polskiego 3 39-300 Mielec Super Nowości Wszelkie prawa zastrzeżone. All Rights Reserved. Polityka prywatności Regulamin