Porażką 44-45 zakończył się mecz Texom Stali Rzeszów w Poznaniu. Była to już trzecia wyjazdowa porażka rzeszowskiego beniaminka w tym sezonie, który I część fazy zasadniczej kończy z zaledwie dwoma zwycięstwami na koncie.
Ekipa z Poznania, która przed sezonem była skazywana na spadek, w piątek dość niespodziewanie pokonała przed własną publicznością Abramczyk Polonię Bydgoszcz.
– Ten mecz będzie taką weryfikacją naszego zespołu – mówił przed wyprawą do stolicy Wielkopolski Paweł Piskorz, menedżer Texom Stali Rzeszów.
Goście, mimo iż na „Golęcinie” wygrali drużynowo zaledwie 3 biegi, przed ostatnim prowadzili 42-41. W najważniejszej gonitwie dnia nie zawiódł lider gospodarzy, Ryan Douglas który kolejny raz w tym spotkaniu pewnie ograł Nickiego Pedersena. A że Aleksandr Łoktajew znalazł sposób na pokonanie Jacoba Thorssella, miejscowi ostatecznie zdołali odwrócić losy spotkania.
Objawieniem tego meczu w szeregach rzeszowian był zawodzący dotychczas z kretesem Jesper Knudsem. W Poznaniu, za wyjątkiem pierwszego nieudanego biegu, później spisywał się rewelacyjnie, zdobywając łącznie aż 11 punktów. Swoje zrobili – chociaż mogli chyba nieco więcej – Pedersen i Thorssell. Po znakomitym początku meczu, w jego środkowej fazie zadyszkę złapał Marcin Nowak, który do wysokiej dyspozycji wrócił dopiero w biegu nominowanym. Kompletnie zawiódł natomiast Krystian Pieszczek. Po 0 w swoim pierwszym biegu, później po szkolnym błędzie zaliczył upadek i więcej na torze się nie pojawił.
Pedersen nie chciał jechać jako taktyczna
Do niecodziennej sytuacji doszło natomiast przed 6. biegiem, w którym Nicki Pederen został zgłoszony jako rezerwa taktyczna za Mateusza Świdnickiego. Ostatecznie jednak Duńczyka w tym biegu nie nie zobaczyliśmy.
– Zasługują państwo na wyjaśnienie tej kontrowersyjnej sytuacji. Sędzia otrzymał zgłoszenie o rezerwie taktycznej. Za Mateusza Świdnickiego miał jechać jadący w biegu piątym Nicki Pedersen. Na niespełna dwie minuty przed zapaleniem zielonego światła zawodnik poinformował, iż nie jest w stanie wyjechać w biegu. Odmówił udziału uzasadniając to spalonym sprzęgłem w pierwszym motocyklu oraz innymi problemami w drugim motocyklu. Dlatego w biegu musiał w ostatniej chwili wyjechać Mateusz. Dalsze konsekwencje tej sprawy zostaną rozwiązane w drużynie – tłumaczy całe zamieszanie w mediach społecznościowych Paweł Piskorz, menedżer Żurawi.
Już za tydzień (16 czerwca – godz. 18) Texom Stal meczem w Łodzi rozpocznie rundę rewanżową fazy zasadniczej Metalkas 2. Ekstraligi.
#ORZECHOWAOSADA PSŻ Poznań – TEXOM STAL Rzeszów 45-44
#ORZECHOWAOSADA PSŻ: 9. Matias Nielsen 7 (1,2,2,1,1), 10. Szymon Szlauderbach 5+2 (3,1*,1*,0), 11. Mateusz Dul 1 (0,1,w,-,-), 12. Aleksandr Łoktajew 9+1 (2*,3,w,3,1), 13. Ryan Douglas 14 (3,2,3,3,3), 14. Kacper Teska 3+1 (1,1,0,1*), 15. Kacper Grzelak 6+1 (3,1*,2,0), 16. Lech Chlebowski ns
TEXOM STAL: 1. Marcin Nowak 7+2 (2*,3,0,0,2*), 2. Mateusz Świdnicki 0 (-,0,-,-), 3. Nicki Pedersen 10+1 (3,2,2,1*,2), 4. Krystian Pieszczek 0 (0,w,-,-,-), 5. Jacob Thorssell 10+1 (1,3,1*,3,2,0), 6. Wiktor Rafalski 6 (2,2,0,2), 7. Jakub Poczta 0 (0,-,0), 8. Jesper Knudsen 11 (0,3,2,3,3)
BIEG PO BIEGU
- 1. (65,95) Pedersen, Nowak, Nielsen, Dul 1:5 (1:5)
- 2. (65,70) Grzelak, Rafalski, Teska, Poczta 4:2 (5:7)
- 3. (66,26) Douglas, Łoktajew, Thorssell, Knudsen 5:1 (10:8)
- 4. (67,05) Szlauderbach, Rafalski, Teska, Pieszczek 4:2 (14:10)
- 5. (65,84) Łoktajew, Pedersen, Dul, Pieszczek (w) 4:2 (18:12)
- 6. (66,12) Nowak, Douglas, Grzelak, Świdnicki 3:3 (21:15)
- 7. (65,56) Thorssell, Nielsen, Szlauderbach, Rafalski 3:3 (24:18)
- 8. (66,29) Douglas, Pedersen, Thorssell, Teska 3:3 (27:21)
- 9. (66,31) Knudsen, Nielsen, Szlauderbach, Nowak 3:3 (30:24)
- 10. (67,34) Thorssell, Rafalski, Dul (w), Łoktajew (w) 0:5 (30:29)
- 11. (66,82) Łoktajew, Knudsen, Nielsen, Nowak 4:2 (34:31)
- 12. (67,02) Knudsen, Grzelak, Teska, Poczta 3:3 (37:34)
- 13. (66,55) Douglas, Thorssell, Pedersen, Szlauderbach 3:3 (40:37)
- 14. (67,44) Knudsen, Nowak, Nielsen, Grzelak 1:5 (41:42)
- 15. (67,39) Douglas, Pedersen, Łoktajew, Thorssell 4:2 (45:44)
- NC: 65,56 s – Jacob Thorssell (7. bieg). Sędziował Tomasz Fiałkowski. Widzów 3 tys.