REKLAMA

Super Nowości - Wolne Media! Wiadomości z całego Podkarpacia. Rzeszów, Przemyśl, Krosno, Tarnobrzeg, Mielec, Stalowa Wola, Nisko, Dębica, Jarosław, Sanok, Bieszczady.

sob. 27 lipca 2024

Żużlowcy Stali Rzeszów zawodzą, ale wciąż mają szansę wygrać fazę zasadniczą

Żużlowcy Texom Stali Rzeszów w ostatnim czasie najwyraźniej złapali zadyszkę, o czym mogą świadczyć ich porażki w Daugavpils i Pile. (Fot. Wit Hadło)

Żużlowcy Texom Stali Rzeszów nie rozpieszczają ostatnio swoich kibiców. Po porażkach w Daugavpils i Pile wciąż jednak zachowują oni szansę na wygranie fazy zasadniczej. Aby tak się stało, muszą jednak wygrać dwa ostatnie mecze przed własną publicznością z zespołami z Rawicza i Tarnowa.

ŻUŻEL. 2. LIGA ŻUŻLOWA

Podczas gdy inne drużyny nabierają wiatru w żagle i pod koniec fazy zasadniczej prezentują się zdecydowanie lepiej, niż u jej progu, w przypadku rzeszowian sytuacja wygląda zupełnie odwrotnie. Można bowiem odnieść nieodparte wrażenie, że podopieczni Pawła Piskorza zatracili początkowy impet i w ostatnim czasie spisują się zdecydowanie poniżej swoich możliwości.

Stal Rzeszów bez rehabilitacji

Po wyjazdowej porażce na Łotwie na rzeszowskich żużlowców wylała się w Internecie fala hejtu. Obok tego obojętnie nie przeszedł m.in. kapitan zespołu, Marcin Nowak, a także menedżer Paweł Piskorz oraz prezes H69 Speedway SA Michał Drymajło. Apelowali o powstrzymanie się od obraźliwych komentarzy.

Okazją do rehabilitacji za porażkę w Daugavpils miał być niedzielny mecz w Pile. I tu kolejne w ostatnim czasie rozczarowanie, bowiem „Żurawie” w pojedynku z Enea Polonią latały wyjątkowo nisko. Zwłaszcza w pierwszej części zawodów, po której tracili do rywala już 10 pkt.

Wprawdzie później rzeszowianie zdołali doprowadzić do remisu, ale koniec końców był taki, że to pilanie utarli nosa faworyzowanej ekipie Texom Stali i to oni mogli się cieszyć z meczowego zwycięstwa.

Na niewiele zdały się wzmocnienia, jakich w ostatnim czasie dokonała drużyna z Rzeszowa. O ile jednak większych pretensji do nowych nabytków mieć nie można, o tyle już do liderów zdecydowanie tak. A ci w większości przypadków kolejny raz zawiedli. Mowa tu m.in. o Peterze Kildemandzie i Jacobie Thorssellu, którzy prezentowali kameleonową formę.

– To był nowy tor dla większości chłopaków, którzy nie mieli okazji tu jeździć. Zajęło nam trochę czasu i kilka biegów, by się do niego dopasować. Pierwszy bieg mi nie wyszedł ale wyciągnąłem z niego wnioski, bardziej się spasowałem. Nikt nie chce przywozić „0” ale takie się niestety zdarzają – mówił na pomeczowej konferencji prasowej Duńczyk.

14 lat temu bronił on barw drużyny z Piły, a niedzielny mecz zakończył z 9 pkt na koncie. Kolejne z rzędu słabe zawody zaliczył niestety Marcin Nowak, a spośród rzeszowskich seniorów poziom trzymał jedynie Krystian Pieszczek. To jednak na wygranie w Pile było zdecydowanie za mało.

Skazani na „Jaskółki”

Mimo niedzielnej porażki, rzeszowscy żużlowcy wciąż zachowują szansę na przystąpienie do fazy play-off z 1. miejsca. Najbliższy mecz z Metaliką Recycling Kolejarzem Rawicz powinien być dla nich spacerkiem, a zdobycie w nim trzech punktów obowiązkiem, a zarazem formalnością.

Poprzeczka pójdzie zdecydowanie wyżej w ostatnim pojedynku fazy zasadniczej, kiedy to na Hetmańską zawita Grupa Azoty Unia Tarnów. Wzmocnione w ostatnim czasie Marko Lewiszynem, Szymonem Badurem i Pawłem Miesiącem, (obecnie legitymuje się on drugą średnią biegową w całej 2. Lidze Żużlowej – przyp. red.), „Jaskółki” mogą być już niemal pewne awansu do fazy play-off, co jeszcze jakiś czas temu wydawało się być jedynie w sferze marzeń.

Z matematycznych wyliczeń wynika, że w przypadku zwycięstwa Texom Stali nad Unią to właśnie ona będzie ich półfinałowym rywalem. W drugiej parze zmierzą się z kolei zespoły z Opola i Gniezna. Rzeszowianie teoretycznie mogliby sobie „wybrać” innego półfinałowego rywala, ale do tego konieczna byłaby porażka z „Jaskółkami”. Tej wprawdzie nie można wykluczyć, bowiem podopieczni Stanisława Burzy z meczu na mecz prezentują się coraz lepiej, ale w niczym nie zmienia to faktu, że to rzeszowianie będą faworytem Derbów Południa w 14. kolejce.

A potem – wszystko na to wskazuje – będziemy mieć powtórkę z rozrywki, ale już o znacznie większym ciężarze gatunkowym. Ten bowiem, kto przegra półfinałową rywalizację o awans na zaplecze PGE Ekstraligi, zakończy sezon już na tym etapie zmagań. A tego z pewnością nikt w Rzeszowie by nie chciał.

2. liga żużlowa. Aktualna tabela

  1. Gniezno         11       17       +63
  2. Opole  11       17       +43
  3. Rzeszów        10       15       +72
  4. Tarnów          11       14       +57
  5. Daugavpils     11       11       -48
  6. Piła     10       9         -85
  7. Rawicz          10       5         -102

Mecze do rozegrania

Zaległe: Rzeszów – Rawicz (18.08. – godz. 19, w pierwszym meczu 44-46), Opole – Piła (19.08. – godzina 14, w pierwszym meczu 51-39).

14. kolejka: Rzeszów – Tarnów (26.08. – godz. 14, w pierwszym meczu 53-37), Daugavpils – Rawicz (27.08., w pierwszym meczu 33-56), Gniezno – Piła (27.08., w pierwszym meczu 45-45). Pauzuje Opole.

Prawdopodobna tabela po fazie zasadniczej

  1. Rzeszów        12       21
  2. Gniezno         12       20
  3. Opole  12       20
  4. Tarnów          12       14
  5. Daugavpils     12       14
  6. Piła     12       9
  7. Rawicz          12       5

Półfinały play-off: Rzeszów – Tarnów, Gniezno – Opole.

Udostępnij

FacebookTwitter

Super Nowości - Wolne Media!

Popularny dziennik w regionie. Znajdziesz tu najciekawsze, zawsze aktualne informacje z województwa podkarpackiego.

Reklama

@2024 – supernowosci24.pl Oficyna Wydawnicza „Press Media” ul. Wojska Polskiego 3 39-300 Mielec Super Nowości Wszelkie prawa zastrzeżone. All Rights Reserved. Polityka prywatności Regulamin