W piątek, 5 lipca, przed godz. 16, w Rudnej Małej utonęli dwaj mężczyźni. Do dramatu doszło na terenie ośrodka wypoczynkowego „Słoneczny Brzeg”, ok. 20 metrów od brzegu zbiornika wodnego. – Gdy jeden z pływających mężczyzn zaczął się topić, drugi próbował go ratować. Niestety, obaj zniknęli pod wodą. Po półgodninnym poszukiwaniu strażacy wyciągnęli dwóch martwych mężczyzn w wieku 37 i 43 lat – mówi kpt. Jan Czerwonka, oficer prasowy Komendanta Miejskiego PSP w Rzeszowie.
To trzecia i czwarta ofiara wody w czasie odpoczynku na Podkarpaciu. Dzień wcześniej, w czwartek, 4 lipca życie stracił mężczyzna, który pływał łodzią z napędem elektrycznym po Jeziorze Solińskim. W czerwcu w Polańczyku utopił się odpoczywający nad wodą mieszkaniec województwa lubelskiego. Od 1 czerwca do 6 lipca br., w Polsce utonęło już 65 osób.
Utonąć można wszędzie
Upalna pogoda sprawia, że szukamy ochłody spędzając czas nad wodą. Ważne jednak, żeby robić to z głową, bo o tragedię w wodzie nietrudno. Utonięcia mogą bowiem zdarzyć się wszędzie, gdzie jest woda: w basenie, rzece, stawie, jeziorze, morzu czy wannie. Warto więc pamiętać o kilku podstawowych zasadach bezpieczeństwa.
Co zwiększa ryzyko utonięcia?
Spożycie alkoholu lub narkotyków zwiększa ryzyko utonięcia. Osoby, które korzystały z tych używek, powinny się trzymać z dala od wody, dopóki nie wytrzeźwieją. Również niektóre choroby mogą przyczynić się do utonięć. Zwłaszcza takie, które powodują nagłe drgawki, zawroty głowy czy utratę przytomności. Są to na przykład: padaczka, cukrzyca, choroby serca i ucha. Osoby z takimi problemami powinny mieć świadomość niebezpieczeństwa i kąpać się w towarzystwie. Przyczyną utonięcia może być też niepełnosprawność. Dlatego osoby z niepełnosprawnością powinny być nadzorowane podczas kąpieli nawet w wannie.
Co robić, żeby nie utonąć?
Na łódkach czy kajakach zawsze miejmy na sobie zapiętą kamizelkę ratunkową. Korzystajmy jedynie z pewnego i sprawnego sprzętu pływającego. Nauczmy się pływać. Nigdy nie jest za późno, żeby zacząć. Jeśli umiemy pływać, trenujmy regularnie, żeby udoskonalić technikę. Nauczmy się podstaw ratowania życia. Kąpmy się tylko w miejscach oznaczonych, pod nadzorem ratowników. Przestrzegajmy regulaminu kąpieliska, na którym wypoczywamy. Zorientujmy się, gdzie jest stanowisko ratownika oraz punkt pierwszej pomocy. Nigdy nie pływajmy po spożyciu alkoholu lub narkotyków. Nie pływajmy na czczo lub bezpośrednio po posiłku oraz w wodzie o temperaturze poniżej 14 stopni Celsjusza. Nie skaczmy, ani nie nurkujmy w niezbadanych wodach. Po opalaniu wchodźmy do wody powoli, by schłodzić ciało. Nadzorujmy dziecko w wodzie (nie spuszczajmy go z oka), nawet wtedy, gdy umie pływać. Jedno zachłyśnięcie może się skończyć utonięciem. Obecność ratowników nie zwalnia rodziców lub opiekunów z obowiązku pilnowania dziecka. Odpowiedzialność za swoje dzieci zawsze ponoszą rodzice.
Inne ważne rzeczy do rozważenia:
Pływajmy wzdłuż plaży, a nie w głąb wody. unikajmy pływania pod pomostami i skoczniami. Nie wpychajmy nikogo do wody na siłę, i nie trzymajmy nikogo pod wodą. W czasie burzy wyjdźmy z wody, Nie pływajmy podczas mgły, lub gdy wieje porywisty wiatr. Pamietajmy ny nie wypływać materacem daleko od brzegu. Nie pływajmy w miejscach, gdzie jest dużo wodorostów lub występują zawirowania i zimne prądy. Nie pływajmy po zapadnięciu zmroku oraz w nocy.
Przed urlopem wpiszmy do telefonu numer ratunkowy nad wodą 601 100 100 oraz numer alarmowy 112. W sytuacji zagrożenia mogą okazać się bezcenne. W razie wypadku zadzwońmy, podając miejsce zdarzenia, opisując sytuację, stan osób poszkodowanych i ich liczbę.
Flagi ostrzegają plażowiczów
Na strzeżonych plażach pojawiają się flagi, które dostarczają informacji o bezpieczeństwie kąpieli. Nie wiesz, czy możesz wejść do wody, sprawdź, jaki kolor flagi wywiesili ratownicy.
Biała flaga – kąpiel dozwolona. Czerwona flaga – zakaz kąpieli. Brak flagi oznacza, że nie ma dyżuru ratowników.
Pierwsza pomoc tonącemu
W akcji ratunkowej tonącemu najbardziej kluczową rzeczą jest czas. Trzeba szybko zareagować, żeby okres niedotlenienia u takiej osoby był jak najkrótszy.
Gdy zauważysz, że ktoś tonie
Wezwij pomoc, dzwoniąc na numer alarmowy 112, oceń sytuację i wybierz najbezpieczniejszą dla siebie metodę akcji ratunkowej. Rzuć tonącemu przedmiot umożliwiający utrzymanie się na wodzie, np. gumową piłkę, materac, koło, kij, w ostateczności nawet element ubrania, który pomoże go wyciągnąć. Jeśli potrafisz, idź lub płyń tonącemu na ratunek, zabierając ze sobą przedmiot ułatwiający utrzymywanie się na wodzie. Podpłyń do tonącego od tyłu, by uniemożliwić mu chwyty, które mogłyby ograniczyć Twoje ruchy. Na pierwszym miejscu stawiaj zawsze swoje bezpieczeństwo! Martwy ratownik nikogo już nie uratuje. Jeśli nie potrafisz ratować tonącej osoby, zapamiętaj miejsce, w którym zniknęła pod powierzchnią wody, by wskazać je ratownikom. Jeśli nie masz pewności co do swoich umiejętności i nie czujesz się bezpiecznie – nie wchodź do wody. Nie ratuj też tonącego bez asysty innych osób.
Gdy poszkodowany jest już wyciągnięty na brzeg
Połóż go na twardym podłożu na wznak i sprawdź, czy jest przytomny – czy reaguje na głos, ból. Jeżeli nie reaguje: Udrożnij drogi oddechowe poszkodowanego, a następnie sprawdź, czy oddycha. Połóż jedną rękę na jego czole, a drugą pod brodą i odchyl jego głowę do tyłu. Pochyl się nad jego twarzą i spróbuj poczuć oddech. Przez 10 sekund patrz na klatkę piersiową, sprawdzając, czy się porusza. Jeżeli poszkodowany wciąż nie oddycha – zrób 5 wdechów przez maseczkę lub inne zabezpieczenie, a potem rozpocznij uciskanie klatki piersiowej. Wykonaj 30 mocnych uciśnięć – połóż splecione obie dłonie na środku klatki piersiowej i uciskaj nadgarstkami na głębokość 5-6 cm. Wykonaj 2 wdechy i powtórz 30 uciśnięć klatki piersiowej.
Z dróg pokarmowych może ulewać się treść pokarmowa. Obróć wtedy poszkodowanego na bok – z utrzymaniem głowy też na boku.
Czynności ratunkowe kontynuuj do przyjazdu zespołu ratownictwa medycznego.
