Czy w przyszłym roku zamknięte zostanie lotnisko w Jasionce k. Rzeszowa? Takie informacje pojawiły się w mediach jeszcze w czerwcu ub. roku. Wszystko przez planowany remont pasa startowego. Sprawdziliśmy, jak sytuacja wygląda obecnie.
Rzeszowskie lotnisko to bardzo ważny obiekt. To tu lądują dostawy natowskiego sprzętu wojskowego dla pogrążonej w wojnie z Rosją Ukrainy. W 2023 roku na jednym z ogólnopolskich portali internetowych pojawiła się informacja, że w związku z tym „na mniej więcej pół roku rzeszowskie lotnisko będzie zamknięte”.
- PRZECZYTAJ TEŻ: Dlaczego nasze dzieci teraz muszą iść nawet 40 minut do autobusu? Protest w rzeszowskim Budziwoju
Wówczas ta informacja się nie potwierdziła. Ale trzeba będzie wziąć pod uwagę, że podczas remontu pasa startowego trudno będzie realizować odloty z lotniska w Jasionce. Dlatego skontaktowaliśmy się z przedstawicielem lotniska, żeby wyjaśnił w jaki sposób będzie realizowana ta inwestycja.
Konkretna data remontu do ustalenia
– My nigdy oficjalnie nie potwierdzaliśmy zamknięcia lotniska, ani nie podawaliśmy ostatnimi czasy żadnych dokładnych terminów dotyczących tego przedsięwzięcia – mówi Waldemar Mazgaj, rzecznik prasowy Portu Lotniczego Rzeszów-Jasionka.
– Nie informowaliśmy też o technologii w jakiej wykonamy tę inwestycję. Różne warianty bierzemy pod uwagę, a konkretne daty realizacji tych projektów będziemy ustalać między innymi w uzgodnieniu z Komisją Europejską. Proszę uzbroić się w cierpliwość, w stosownym czasie, będziemy o tym informować naszych pasażerów i partnerów biznesowych – dodaje.
Niestety, rzecznik prasowy PL Rzeszów-Jasionka, nie udzielił informacji, kiedy dokładnie rozpoczną się prace remontowe na pasie startowym. Nie potwierdził też, że stanie się to w połowie przyszłego roku. Przekazał natomiast dane techniczne tego przedsięwzięcia.
Zmodernizują pas na długości 700 m
Przebudowa pasa startowego na odcinku 700 m (od strony Jasionki, kierunek DS27) znacznie poprawi jego nośność i zwiększy trwałość poprzez zastosowanie nawierzchni z betonu cementowego zamiast istniejącej nawierzchni asfaltowej.
Takie rozwiązanie w obszarze przyziemienia samolotu jest znacznie bardziej odporne na uszkodzenia. Zapewni trwałość nawierzchni pozwalając na wykonywanie operacji lotniczych przez dłuższy czas. Realizacja projektu zmniejszy częstotliwość prac remontowych na pasie startowym, co obniży koszty operacyjne.
Dzięki temu możliwe będzie wykonywanie operacji lotniczych 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, w każdych warunkach pogodowych.
Przebudują odcinek 1800 m
Drugi projekt dotyczy przebudowy pasa startowego na odcinku ok. 1800 m, szerokości 45 m z poboczami 2 x 17,5 m wraz z towarzyszącą infrastrukturą techniczną. Przebudowa pasa startowego znacząco poprawi jego nośność i zwiększy jego trwałość dzięki zastosowaniu nowej, nawierzchni z betonu asfaltowego. Takie rozwiązanie w centralnej części pasa startowego powoli na jego optymalne wykorzystanie.
Wartość tej inwestycji była początkowo szacowana na poziomie ponad 150 mln zł. Jednak z powodu wzrostu cen materiałów oraz rosnących kosztów pracy, kwota ta już znacząco wzrosła. Do blisko 220 mln zł.
Na ten cel pozyskano dofinansowanie z Komisji Europejskiej w wysokości 78 mln zł. Reszta będzie pochodzić ze środków własnych oraz od udziałowców spółki lotniskowej. Samorząd województwa podkarpackiego już podjął decyzję o dokapitalizowaniu spółki w tym zakresie kwotą 40 mln zł.
To nadal będzie drugi co długości pas w kraju
Łączna długość drogi startowej to 3200 m i po modernizacji się nie zmieni. Nadal będzie to druga – po Warszawie – co do długości droga startowa w Polsce.
