Autobusy linii MPK nr 37 powinny być dostosowane do godzin rozpoczęcia lekcji w Szkole Podstawowej nr 15 na osiedlu Budziwój w Rzeszowie. Tego domagają się rodzice uczniów. W tej sprawie w siedzibie Zarządu Transportu Miejskiego z Łukaszem Dziągwą, wicedyrektorem ZTM spotkali się Witold Bieńko, dyrektor SP nr 15 i Natalia Czekaj, przewodnicząca Rady Rodziców SP 15.
Dyrekcja ZTM wyszła z inicjatywą i zaproponowała utworzenie dodatkowej linii autobusowej o numerze 67, która już od 1 marca rozwiązałaby sprawę zwiększenia częstotliwości dojazdu dzieci do szkoły.
Niestety, gdy od 1 stycznia zaczął obowiązywać nowy rozkład jazdy autobusów, linia 37 nie została dostosowana do godzin rozpoczęcia lekcji w Szkole Podstawowej nr 15 na osiedlu Budziwój. Uczniowie się spóźniali, a rodzice nie zawsze byli i nadal są w stanie ich dowieźć na czas.
Petycja rodziców do ZTM
W związku z tym rodzice wystosowali petycję do ZTM, w której domagali się jak najszybszej korekty w rozkładzie „37”.
Obecnie autobusy nr 37 jeżdżą na trasie do szkoły i z powrotem od strony Tyczyna (ulice: Budziwojska, Herbowa, Tarnopolska, Karmelowa, Pogodne Wzgórze, Aroniowa, Anielska i inne), wszystko w obrębie szkoły. To linia ogólnomiejska i potrzeba czasu, żeby zmienić rozkład jazdy tak, by był on dostosowany do przejazdu dzieci do szkoły.
Wcześniej możliwe jest wprowadzenie nowej, krótszej linii, która zapewniałaby przejazd podróżnym w tym rejonie miasta już niespełna trzy tygodnie. Takie też są plany miejskiego przewoźnika. Autobusy jeździłyby po pętli od MPGK przy alei Sikorskiego i kończyły trasę również na terenie MPGK.
– Na tak dużym osiedlu Budziwój jest problem z komunikacją miejską – powiedział Witold Bieńko, dyrektor SP nr 15. – Zawieźć dzieci do szkoły, gdzie jest ponad 600 uczniów, to jest kłopot. Muszę zadbać o bezpieczeństwo dzieci, a niestety autobus linii 37 od 1 stycznia br. w rozkładzie jazdy nie został dostosowany do godzin rozpoczęcia lekcji. Dzieci nie są w stanie dojechać z tego powodu na czas – podkreśla.
To niebezpieczne!
Dyrektor dodał też, że warunki lokalowe w szkole nie są najlepsze. Świetlica jest za mała i po skończeniu lekcji, gdy trzeba na autobus czekać kilkadziesiąt minut, to dzieci w wieku od 10 do 14 lat się niecierpliwą w tym ścisku i same idą do domu. A to jest niebezpieczne.
– Droga do domu im się wydłuża, idą same, mogą wpaść pod samochód – mówi Witold Bieńko. – To im zajmuje od 20 do nawet 40 minut. Docierały do mnie sygnały, że gdy uczniowie wędrowali, to zatrzymywał się przed nimi obcy samochód – czarne bmw i kierowca chciał ich na siłę wziąć do środka auta. To niebezpieczne dla dzieci, a jako dyrektor jestem za nie odpowiedzialny. Dlatego z rodzicami przygotowaliśmy petycję do przewoźnika, żeby wprowadzić korektę odjazdu autobusów linii 37 – dodaje.
„67” ma wesprzeć „37”
Efektem ponad dwugodzinnego spotkania w siedzibie ZTM przy ul. Trembeckiego była propozycja przedstawiona przez Łukasza Dziągwę, wicedyrektora Zarządu Transportu Miejskiego.
– Po zakończeniu ferii zimowych autobus linii nr 37 będzie jeździł według dotychczasowego rozkładu – stwierdził wiceszef ZTM. – Ale proponujemy nową linię autobusową, która prawdopodobnie będzie miała numer 67. Dzięki niej zapewnione zostaną potrzeby mieszkańców osiedla Budziwój, a przede wszystkim uczniów. Będzie większa częstotliwość autobusów po godzinie 7 oraz częstszy dojazd na czas w godzinach od 9.30 do 14.30. Tak będzie również z dojazdem do domu po zakończeniu lekcji – dodaje.
Jednocześnie, jak informuje miejski przewoźnik, na wiosnę przeprowadzone zostaną konsultacje w sprawie korekty godzin odjazdu autobusów linii 37. Zmiany byłyby wprowadzone od 1 lipca. Wcześniej jednak, bo najpóźniej od 1 marca (może się to uda jeszcze w lutym) wdrożona w życie byłaby nowa linia autobusowa MPK o numerze 67. Trzeba jednak zorganizować kierowców, przygotować harmonogram przejazdu autobusów i oszacować, ile to będzie kosztować.
Jaka będzie trasa nowej linii „67”?
Wicedyrektor ZTM poinformował, że na pewno „67” będzie zaczynać swój przejazd i kończyć go przy alei Sikorskiego na terenie MPGK. Autobus pojedzie pod szkołę przy ul. Budziwojskiej (na razie z powodu braku zezwoleń od starosty nie zatrzyma się na ulicy Grunwaldzkiej i Orkana). Zatrzyma się natomiast przy ulicy Herbowej, a dalej pojedzie na skrzyżowanie ul. Budziwojskiej z ul. Jana Pawła II. Później w kierunku cmentarza, znów szkoły, kościoła i przejedzie obok Galerii Budziwój, skręci w stronę ul. Poselskiej i Podleśnej i do pętli na terenie MPGK.
Czas przejazdu całej trasy to maksymalnie 30 minut.