Choć może się to wydawać nieprawdopodobne, zderzenia samochodów osobowych z pociągami wcale nie należą do rzadkości. Tylko w ostatnim czasie w powiecie jarosławskim doszło do dwóch takich zdarzeń. Czemu kierowcy wjeżdżają wprost pod pociąg i o czym musimy bezwzględnie pamiętać na przejazdach kolejowo-drogowych?
Zderzenia samochodów osobowych z pociągami nadal są zbyt częste.
Na początku tego roku (5 stycznia), na niestrzeżonym przejeździe w Pełkiniach (gm Jarosław) doszło do zderzenia seata z pociągiem relacji Warszawa Wschodnia – Przemyśl Główny.
Samochód osobowy prowadziła 29-letnia mieszkanka gminy Przeworsk. Jak informuje asp. szt. Anna Długosz z Komendy Powiatowej Policji w Jarosławiu, kobieta zignorowała znak STOP, na skutek czego doszło do zderzenia, Choć mogło się ono skończyć tragicznie, 29-latka wyszła z tej kolizji bez szwanku. Policja nałożyła na kierującą mandat w wysokości 2,5 tys, złotych oraz 10 punktów karnych.
Do podobnej kolizji, tym razem na przejeździe w Surochowie (gm.Jarosław), doszło pod koniec ubiegłego roku (30 listopada). Tam kierowca bmw, 35-letni mieszkaniec gminy Radymno, nie dostosował prędkości do warunków na drodze i doprowadził do zderzenia z wagonem. Kierowca zostawił zgubioną tablicę rejestracyjną i pokrywę silnika. Kiedy wrócił, zastał już na miejscu policjantów, którzy zostali poinformowani o tym zdarzeniu. Wszystko zakończyło się również mandatem karnym.
Samochód zgniatany jak puszka
Oboje kierujący mogą mówić o sporym szczęściu. Według danych Biura Bezpieczeństwa PKP Polskie Linie Kolejowe S.A., w 2023 roku, w całej Polsce u doszło do 177 wypadków na przejazdach. Śmierć poniosło 40 osób, a 21 zostało ciężko rannych. – Różnica mas pomiędzy składem towarowym a samochodem osobowym jest taka, jak między pojazdem a puszką po napoju. Każdy błąd na torach może mieć nieodwracalne skutki, gdyż maszynista nie ma szans wyhamować w ciągu kilku sekund – czytamy na stronie kampanii “Bezpieczny przejazd”, którą od lat prowadzi PKP PLK.
Także policja apeluje o wyjątkową ostrożność na przejazdach, a jednak wciąż wypadki się zdarzają. Najczęstszymi przyczynami niebezpiecznych zdarzeń na torach są pośpiech, brawura i brak rozsądku.
Nic nie usprawiedliwia zignorowania znaku STOP
Zdaniem Jerzego Gieca, instruktora jazdy z Przemyśla, pośpiech ani żadna inna przyczyna jednak nie usprawiedliwia zignorowania znaku STOP przy przejeździe kolejowo-drogowym. – Te znaki ustawia się w miejscach, w których jest ograniczona widoczność lub w których doszło już do wypadków. To powinno dać do myślenia kierującemu, że nie jest tam bezpiecznie i trzeba włączyć myślenie. Zatrzymanie się i rozejrzenie nie zajmuje aż tak dużo czasu, by rezygnować z bezpieczeństwa. Jedna chwila naszej nieuwagi może natomiast spowodować utratę życia lub zdrowia kierowcy i pasażerów – podkreśla.
Zatrzymanie się w takim miejscu jest więc bezwzględnym obowiązkiem kierowcy.
A może nie bez znaczenia jest zbyt głośna muzyka w samochodzie i fakt, że przez to możemy nie usłyszeć nadjeżdżającego pociągu? – Samo puszczenie muzyki nie zwalnia z obowiązku myślenia. Jeżeli muzyka umila nam czas w podróży, nie oznacza to, że mamy nie przestrzegać przepisów. Według mnie branie pociągu na słuch byłoby absurdem. Zbliżając się do przejazdu, musimy się liczyć z tym, że po torach będzie się poruszało coś, z czym nie mam żadnych szans – mówi Jerzy Giec.
Ważne zasady bezpieczeństwa na torach
O zasadach bezpieczeństwa na przejazdach kolejarze i policjanci przypominają szczególnie teraz, przed okresem ferii zimowych. Wielu kierowców uda się w trasę, a warunki na drodze nie sprzyjają. W tym czasie pojawią się wzmożone patrole SOK i zostaną zorganizowane dodatkowe akcje.
Na 14 tysiącach przejazdów kolejowo-drogowych w całej Polsce znajdują się żółte naklejki. Zostały na nich umieszczone numery: numer identyfikacyjny przejazdu, alarmowy 112 oraz awaryjny do zespołów technicznych. W razie niebezpiecznego zdarzenia, należy zadzwonić pod 112 i podać numer identyfikacyjny przejazdu, na którym doszło do wypadku.
W ramach kampanii „Bezpieczny przejazd” skodyfikowanych zostało 6 zasad bezpieczeństwa na przejazdach. Musimy o nich pamiętać, niezależnie od tego, na przejeździe jakiej kategorii się znajdujemy.
6 zasad bezpieczeństwa na przejazdach
- 1. Znak STOP oznacza konieczność zatrzymania się przed przejazdem.
- 2. Czerwone światło to zakaz wjazdu na przejazd, a pulsująca sygnalizacja oznacza, że za chwilę na przejeździe będzie pociąg.
- 3. Na przejazd można wjechać tylko wtedy, gdy zapewniony jest zjazd z przejazdu.
- 4. Zbliżając się do przejazdu należy zachować szczególną ostrożność i sprawdzić, czy nie nadjeżdża pociąg.
- 5. Jeśli auto utknęło między zamkniętymi szlabanami – wyłam rogatkę.
- 6. W przypadku zagrożenia skorzystaj z żółtej naklejki PLK.
MOZE CIĘ ZAINTERESOWAĆ: Proces wójta Medyki Marka I. trwa. Ostre spięcie na sali rozpraw