Według legendy, charakterystyczne kamienne turnie, wyłaniające się z leśnych stoków, to „sprawka” św. Kingi. Uciekając przed Tatarami miała wyrzucić za siebie książęcą koronę, z której „wyrosły” skalne szczyty.
I choć Trzy Korony nie są w Pieninach najwyższe, to prawdziwa wizytówka tego zakątka. Nie tylko malowniczo wyglądają – zachwycają także widoki z nich! Podziwiać można m.in. Przełom Dunajca, majestatyczne Tatry, Jezioro Czorsztyńskie czy Gorce.
A jak wysoko przyjdzie nam się wspinać chcąc wejść na samą górę? Dokładnym celem wędrówki na Trzy Korony jest Okrąglica (982 m n.p.m.). Kto jednak marzy, by wygodnie rozsiąść się na jej szczycie kontemplując krajobrazy, musi liczyć się ze zmianą planów.
Na samym wierzchołku nie ma miejsc do odpoczynku (ławki są niżej), a jest tylko niewielka stalowa platforma widokowa. Mieści ona ok. 30 osób. Wiodą na nią pomosty i schody na których – szczególnie w sezonie wakacyjnym – mogą tworzyć się kolejki.
Barierki umożliwiają ruch dwukierunkowy upłynniając przejście, a osobom z lękiem wysokości dają opcję zawrócenia. Wstęp na taras widokowy jest płatny (8 zł i 4 zł – ulgowy) w kasie niedaleko szczytu.
Sama wędrówka na Trzy Korony to świetna forma aktywnego wypoczynku dla całych rodzin. Jednym z najpopularniejszych i najłatwiejszych szlaków jest żółty – zaczynający się w Sromowcach Niżnych (można także wybrać się z Krościenka nad Dunajcem, Szczawnicy i Czorsztyna). Zajmuje on ok. 1 h 50 w jedną stronę (dystans 3,9 km).
Na początku miniemy Schronisko PTTK Trzy Korony (jest tu toaleta oraz restauracja), by niedługo później wkroczyć w malowniczy Wąwóz Szopczański. Jego uroki docenili także filmowcy – tu bowiem kręcono sceny do „Potopu” Jerzego Hoffmana. Tu też – według podań – górale ocalili Jana Kazimierza przed szwedzkimi wojskami.
Po ok. godzinie wędrówki od schroniska dotrzemy na idealnie nadającą się na odpoczynek, malowniczo położoną Przełęcz Szopka (779 m n.p.m.) nazywanej także „Chwała Bogu”. Nieprzypadkowo. Niejeden zmęczony marszem turysta wypowiada tę nazwę na głos, ciesząc się, że do szczytu zostało już tylko 45 minut (niebieskim szlakiem).
A jak jest na samej górze, najlepiej przekonać się na własnej skórze…
Trzy Korony w Pieninach. Przydatne informacje
DOJAZD: Najkrótsza trasa z Rzeszowa do Sromowiec Niżnych (przez A4 ) liczy 212 km a jej przejazd zajmuje nieco ponad 3 godziny.
BILETY: 8 zł i 4 zł – ulgowy