Łukasz Magda, 33-letni mieszkaniec gminy Majdan Królewski, spadł we Francji z wysokiego rusztowania. Ma poważne obrażenia głowy, jest w śpiączce. – Jeszcze niedawno z Łukaszem rozmawialiśmy o naszych wspólnych wakacjach… Dziś nie ma słów, które opiszą dramat, jaki przeżywam. Nie ma też słów, którymi mogłabym opisać moje błaganie o pomoc dla mojego męża – mówi pani Agata.
Dramat rozegrał się trzy tygodnie temu, 5 lipca 2023 r). Podczas pracy na rusztowaniu u znajomych we Francji, Łukasz Magda spadł z dużej wysokości. W wyniku wypadku doznałobrażeń wielonarządowych, urazu czaszki oraz stłuczenia i krwotoku mózgowy.
Żona Agata: błagam go, by do nas wrócił
Obecnie 33-latek z Podkarpacia jest w śpiączce i przebywa w jednym ze szpitali we Francji. Cały czas wymaga opieki medycznej, rehabilitacji, a przed nim długotrwałe leczenie. Żona pana Łukasza i matka ich trójki dzieci, pani Agata, mówiąc o tym, nie kryje ogromnych emocji.
– Żyję w ogromnym stresie. Rzuciłam wszystko i przyjechałam z córką do Francji, by być razem z mężem. Każdego dnia dbam o niego, opowiadam o pogodzie, o tym co słychać u dzieci i… błagam go, by do nas wrócił. Nie ma słów, które opiszą dramat, który teraz przeżywam. Nie ma też słów, którymi mogłabym opisać moje błaganie o pomoc. Tak bardzo chcę pomóc Łukaszowi w odzyskaniu zdrowia i nadziei na przyszłość – przekazuje kobieta.
– Jeszcze niedawno snuliśmy plany wspólnych wakacjach… Teraz siedzę w szpitalu, trzymając męża za rękę, podpiętego do aparatur podtrzymujących życie i błagam go, by był silny… By wytrzymał i wrócił do nas. Każda kwota, każdy wkład w zbiórkę przyczyni się do ułatwienia procesu leczenia Łukasza. Błagam w imieniu całej rodziny i przyjaciół o pomoc. Sprawcie, by w naszym życiu znowu zaświeci słońce – apeluje pani Agata.
_____
Pomóc panu Łukaszowi możemy za pośrednictwem strony internetowej: www.siepomaga.pl/lukasz-magda