10 podkarpackich gmin zgłosiło do Kuratorium Oświaty w Rzeszowie 11 podstawówek do likwidacji. Z czego aż trzy tylko z jednej gminy – Dynów. Powodem planowanego zamknięcia podkarpackich szkół jest zbyt mała liczba uczniów. Wobec dziewięciu podkarpacki kurator oświaty wyraził już zgodę na ich zamknięcie.
Zgłoszone do likwidacji szkoły podstawowe lub filie podstawówek to:
- SP w Przyborowie (gmina Czarna),
- Szkoła Filialna SP w Cieplicach (gm. Adamówka),
- SP w Leśniówce (gm. Chorkówka),
- SP w Mostkach-Sokalach (gm. Jarocin),
- SP dla Dorosłych w ZS w Iwoniczu (pow. krośnieński),
- SP w Hoszowie (gmina Ustrzyki Dolne),
- SP w Posuchach (gm. Ranizów),
- SP w Dąbrówce Starzeńskiej (gm. Dynów),
- SP w Laskówce (gm. Dynów,
- SP w Harcie (gm. Dynów),
- SP w Nisku.
Ponadto przestałyby istnieć też trzy podkarpackie szkoły średnie:
- Branżowa Szkoła I Stopnia nr 2 w Iwoniczu (pow. krośnieński),
- VII LO w ZSS w Jarosławiu i
- SB I Stopnia w ZSTG w Rakszawie (gmina Rakszawa).
– W Harcie zlikwidowana zostanie Szkoła Podstawowa nr 2, gdzie obecnie uczy się siedmioro uczniów. W I klasie – trójka dzieci, w II klasie – dwójka i w III – dwójka – mówi Zofia Kalawska, sekretarz Urzędu Gminy w Dynowie. – Te dzieci od września będą dowożone 3 km do Szkoły Podstawowej nr 1, w której kształci się 101 uczniów. W Dąbrówce Starzeńskiej w Szkole Podstawowej aktualnie nie uczy się ani jeden uczeń i od nowego roku szkolnego placówka ta zostanie formalnie zlikwidowana. Natomiast w Laskówce uczy się teraz 6 dzieci, w tym w klasie I – 4 osoby, a w klasie II – 2.
Zgodnie z przepisami oświatowymi, reorganizacja lub likwidacja przeprowadzana jest do końca lutego. W tym czasie podejmowano uchwały w tej sprawie i musiało to nastąpić przez naborami do szkół, które odbywają się w marcu i kwietniu.
Zlikwidowane zostaną tylko te szkoły, w których uczy się kilkoro uczniów. Będą oni jednak dowożeni do większych placówek. W tym przypadku to jedyne dobre rozwiązanie.
Szczególny przypadek dotyczy likwidacji Szkoły Podstawowej w Mostkach – Sokalach. Tam przez kilka lat placówka była prowadzona przez stowarzyszenie, ale w 2022 r. oddało ją do gminy, bo nie było w stanie już finansować tej szkoły. Przez rok więc samorząd gminy Jarocin prowadził ją jako szkołę publiczną, ale ten okres skończył się i podjęto uchwałę Rady Gminy o zamknięciu placówki.
Nie wszystkie szkoły są jednak likwidowane. Np. w gminie Wielopole Skrzyńskie z wnioskiem o zamknięcie Szkoły Podstawowej nr 2 w Brzezinach – Berdyczów wystąpił wójt gminy, Marek Tęczar. Jednak po dołączeniu przez Stanisława Kłaka, prezesa okręgu podkarpackiego ZNP obszernej opinii, z 15 radnych, 13 zagłosowało przeciw zamiarowi likwidacji tej placówki.
– Wójt poprzez likwidację szkoły chciał zaoszczędzić, a przecież uczy się w tej szkole 44 uczniów – stwierdził prezes. – Jeszcze dwa lata temu tej placówce nadano imię Marii Lechamn, wyremontowano budynek, a teraz nagle władze chciały zamknąć szkołę. Na szczęście do tego nie doszło i od września nadal będzie funkcjonować – wyjaśnia.
