5 mld 715 mln zł ma podkarpacki NFZ w tym roku na zdrowie w regionie. Kończymy przygotowywanie aneksów dla placówek medycznych. Od lipca zwiększamy finansowanie o 387 mln zł. Będą to środki przeznaczone w głównej mierze na wzrost zarobków personelu, zgodnie z założeniami ustawy. Przy czym pod uwagę wzięto nie tylko osoby pracujące w oparciu o umowy o pracę, ale i pracowników kontraktowych – mówił Robert Bugaj, dyrektor POW NFZ w Rzeszowie, na konferencji zwołanej przez wojewodę podkarpackiego, Ewę Leniart.
Jak dodał, w aneksach uwzględniono wysoką inflację, wzrosty kosztów energii czy utylizacji odpadów, na co ostatnio narzekali dyrektorzy, szczególnie szpitali powiatowych.
– Chcemy wzmocnić obszary priorytetowe, takie jak chirurgia ogólna, interna, ginekologia i położnictwo. Aneksy zaczniemy wysyłać już początkiem przyszłego tygodnia, a zakończymy do połowy lipca. Tak by dyrektorzy mieli zapewniony margines czasu na wdrożenie nowych umów z pracownikami – zapewniał.
Według niego duże pieniądze popłynęły już do świadczeniodawców już wcześniej.
- PRZECZYTAJ TEŻ: Dyrektor ZOZ w Leżajsku: rząd dąży do upadku szpitali!
– 229 mln zł po I kwartale trafiło np. do ambulatoryjnej opieki specjalistycznej, która we wszystkich zakresach jest nielimitowana. Ilu pacjentów przyjmie, za wszystkich płacimy. Jakiekolwiek ograniczenia, kolejki wynikają z niedoborów specjalistów, a nie z braku finansowania. Po I kwartale dołożyliśmy też na badania rezonansu magnetycznego czy tomografii komputerowej 51 mln zł, na stomatologię 13 mln zł. Szpitale wspomogliśmy 126 mln zł – wyliczał.
Ewa Leniart o nieprawdziwej narracji
Wojewoda Ewa Leniart mówiła natomiast, że w przestrzeni publicznej pojawiła się nieprawdziwa narracja, przede wszystkim posłów opozycji, jakoby minister zdrowia nie reagował na apele zarządzających szpitalami i nie zwiększał finansowania szpitali.
– A to nieprawda. Finansowanie ochrony zdrowia już od połowy ubiegłego roku wzrosło o 16 proc. – dowodziła Ewa Leniart. – W listopadzie na zdrowie przeznaczono kolejne 500 mln zł. Od lipca br. finansowanie zwiększa się znacząco, bo o 15 mld zł, z czego część trafi na szpitale powiatowe, także w województwie podkarpackim.
Wojewoda Ewa Leniart podkreśliła również, że z budżetu państwa oprócz pieniędzy na bieżące funkcjonowanie ochrony zdrowia idą środki na inwestycyjne.
Tylko na Podkarpacie w latach 2016 – 2023 przeznaczono 100 mln zł:
- W 2023 roku na rozbudowę szpitala w Jaśle trafi 8 mln 800 tys. zł
- na budowę pawilonu szpitala w Ustrzykach Dolnych – 10 mln zł
- stalowowolski szpital dostanie dofinansowanie w kwocie 1,5 mln zł na doposażenie oddziału chirurgicznego
- 630 tys. zł trafi na doposażenie pracowni endoskopii w Kolbuszowej
- do szpitala w Mielcu trafi 1 mln 300 tys. zł na zakup mikroskopu do oddziału neurochirurgii – mówiła.
Konferencja była pokłosiem raportu „Sytuacja finansowa szpitali powiatowych w świetle nowelizacji ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych”. Został on przygotowany pod kierunkiem prof. dr hab. Eweliny Nojszewskiej. Wynika z niego, że spośród analizowanych 211 szpitali aż 191 odnotowało stratę na działalności podstawowej (wobec 172 w 2021 r.), a 151 stratę netto (wobec 112 w 2021 r.). Przychody ze sprzedaży wzrosły o nieco ponad 1 mld zł, a koszty działalności podstawowej o 1,6 mld zł. O przeszło 2 mld złotych zwiększyły się zobowiązania.