
- Mag whites маг уайтс магній 500 мг 60 табл єгипет — цена 545 грн в каталоге Биологически активные вещества ✓ Купить товары для красоты и здоровья по доступной цене на Шафе , Украина #153368005
- air jordan 1 low og florida gators pe
Ponad 100 tys. zł kosztowała organizacja pikniku 800+ w Rzeszowie. Do tej pory na Podkarpaciu zorganizowano już trzy takie imprezy. – To skandal, nie ma na służbę zdrowia, pensje dla nauczycieli i służb mundurowych, a tu taki cyrk – komentuje pani Alina, która przyszła zobaczy air jordan 4 military blue 2024ć rzeszowski piknik.
Jak wyliczyli posłowie Platformy Obywatelskiej przeprowadzający kontrolę w Ministerstwie Rodziny i Polityki Społecznej, organizacja jednego pikniku 800+ kosztuje podatników ok. 100 tys. zł. Łącznie na kilkanaście tego typu imprez wydano już prawie 2 mln zł.
Na Podkarpaciu pikniki zorganizowano już w Ustrzykach Dolnych, Rzeszowie i Stalowej Woli. Na piknikach – oprócz promocji tego świadczenia, są rozdawane gadżety, kiełbaski z grilla, wata cukrowa i popcorn. Władza ustawia place zabaw dla dzieci i angażuje służby mundurowe do pokazów z zakresu pierwszej pomocy.
Mieszkanka Rzeszowa: ludzie dają się ogłupiać
Nasza czytelniczka odwiedziła piknik, który został zorganizowany w miniona sobotę w Ogrodach Bernardyńskich w Rzeszowie.
– To przerażające, w jaki sposób ludzie dają się ogłupiać. Okazuje się, że ich głosy są warte tyle co wata cukrowa czy kiełbaska. Nie rozumiem, jak można tak trwonić nasze publiczne pieniądze, kiedy w państwowym budżecie dziury i brakuje pieniędzy praktycznie na wszystko – komentuje mieszkanka Nowego Miasta. – Niech skończą z tą bezczelną propagandą, bo tylko się kompromitują. Nawet nie ukrywają, że lansują się za nasze pieniądze.
Jak informowała wojewoda podkarpacki Ewa Leniart, piknik to „kolejna sposobność, by porozmawiać z mieszkańcami o nowych rozwiązaniach w polityce prorodzinnej rządu”.
– Szkoda, że chcą słuchać tylko tych, którzy im przyklaskują – dodaje pani Alina.
Na pikniku 800+ w Rzeszowie można było spotkać posła Andrzeja Szlachtę, wojewodę czy radnych sejmiku województwa. Wszyscy z Prawa i Sprawiedliwości. W Stalowej Woli, zarządzanej przez ulubieńca Jarosława Kaczyńskiego prezydenta Lucjusza Nadbereżnego, reprezentacja prawicy też była mocna. Byli posłowie Janina Sagatowska i Rafał Weber oraz wicewojewoda Radosław Wiatr. Było „na bogato”, a relację z wydarzenia przeprowadzała telewizja publiczna i radio.
Dane o kosztach pikników 800+ trudno uzyskać
Okazuje się, że wcale nie jest łatwo uzyskać informację na temat kosztów takich imprez. Posłowie PO mówią, że utrudniano im to na wszystkie sposoby. Dopiero powołując się ustawę o wykonywaniu mandatu posła i senatora, uzyskali odpowiedź.
Ustalili, że zorganizowanie jednego pikniku to koszt od 23 tys. zł do nawet 159 tys. zł. W Rzeszowie wydano 103 tys. zł, a najwięcej do tej pory w Kartuzach i Kępicach – 135 tys. zł.
Z pytaniem o koszt pikniku 800+ planuje też wystąpić Bartosz Romowicz, burmistrz Ustrzyk Dolnych, któremu podczas imprezy skradziono prywatny i legalnie ustawiony baner, informujący o zerowej dotacji na zabytki dla jego gminy.
– Za 100 tys. zł można wyremontować około 100 metrów drogi, zasponsorować jeden semestr Jordan Spizike 'Space Blue' Detailed Look - Nike Air febrero jordan XI 11 Low 'White Black - Varsity Red' More Images High OG SP Union BBS FD2565 - PoligoShops Marketplace , 100 Politechniki Dziecięcej lub samochód dla dzieci niepełnosprawnych ze Stowarzyszenia Promyk Nadziei. Czy te pieniądze wydane na pikniki są tego warte – oczywiście, że nie. 800+ i tak się każdemu należy, bo to wynika z ustawy. Nie trzeba żadnej akcji promocyjnej. Jeśli chce się robić partyjną propagandę, to się właśnie tak wydaje pieniądze – komentuje.

Dzietność spada, 500+ nie pomogło
Rząd wprowadzając świadczenie 500+, które teraz zostało podwyższone na 800+ tłumaczył, że chce w ten sposób przyczynić się do zwiększenia dzietności wśród Polaków. Niestety, dane, które zebrali naukowcy z Polskiej Akademii Nauk pokazały, że efektu nie osiągnięto. Potwierdzają to dane statystyczne GUS, które mówią jasno, że trend spadkowy utrzymuje się nieprzerwanie od 2012 r. Współczynnik dzietności w Polsce wyniósł w 2022 r. 1,261. To najgorszy wynik od 2005 r.
Nawet prezes PiS Jarosław Kaczyński w październiku 2022 r. w Częstochowie przyznał, że 500 + „nie zadziałało” w kontekście prodemograficznych oczekiwań związanych z programem.