Sprawa zakażeń bakteriami legionelli w Rzeszowie nabiera coraz szerszych kręgów. Zajęła się nią Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Sprawdza czy w stolicy Podkarpacia nie doszło do sabotażu.
O tym, że agenci ABW pojawili się w Rzeszowie, żeby zbadać zbiorowe zakażenie legionellą poinformowało dziś radio RMF FM. Mają sprawdzać m.in. wodociągi. Chcą wykluczyć, że zakażenie to efekt sabotażu, do którego mogło dojść ponieważ po wybuchu wojny na Ukrainie został strategicznym miastem. Stąd za granice trafia sprzęt wspierający walczących Ukraińców.
Choć na razie nie ma żadnych przesłanek co do tego, że rzeszowskie wodociągi zostały zakażone, jednak agenci są w mieście po to, by wykluczyć, że doszło do dywersji – ustalił reporter RMF Krzysztof Zasada.
Nie byłby to pierwszy akt sabotażu w województwie podkarpackim. W marcu 2023 roku ABW rozbiła siatkę rosyjskich szpiegów działających w regionie. Najpierw, w pobliżu lotniska Rzeszów – Jasionka i przy ważnych węzłach kolejowych, zamontowali ukryte kamery, które przesyłały dane do rosyjskich służb specjalnych. Następnie planowali akty sabotażu i dywersji, np. poprzez wysadzanie torów kolejowych, mostów czy wiaduktów.
ABW: proszę uzbroić się w cierpliwość
O potwierdzenie informacji o agentach, którzy sprawdzają czy legionella w Rzeszowie to nie sabotaż, zapytaliśmy mailowo u źródła, czyli w biurze prasowym ABW.
Telefonicznie uzyskaliśmy potwierdzenie otrzymania maila z pytaniem i prośbę o uzbrojenie się w cierpliwość. Czekamy więc na oficjalne potwierdzenie bądź zaprzeczenie.
Stanisław Żaryn potwierdza działania ABW
Po godz. 12 działania ABW w Rzeszowie potwierdził Stanisław Żaryn, zastępca Ministra Koordynatora Służb Specjalnych. Mówi, że mają charakter rutynowy. Mają wykluczyć hipotezy o potencjalnym celowym zakażeniu wody w Rzeszowie legionellą.
– Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego trzyma rękę na pulsie. Zrobimy wszystko, żeby Polska i Polacy pozostali bezpieczni – powiedział w krótkim wystąpieniu.
Rzeszowska prokuratura rozpoczęła śledztwo
„Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego potwierdza fakt prowadzenia rutynowych czynności w sprawie zakażeń Legionellą w Rzeszowie. Odpowiedzi na przekazane przez Panią pytania udzieli Departament Bezpieczeństwa Narodowego KPRM” – brzmi odpowiedź biura prasowego ABW, którą otrzymaliśmy w piątek po południu na pytanie o prowadzone przez agentów działania w Rzeszowie. Mają oni sprawdzić czy mogło dojść do sabotażu, czyli celowego zakażenia sieci wodociągowej na Podkarpaciu.
Śledztwo z urzędu w tej sprawie wszczęła też w piątek, Prokuratura Rejonowa dla miasta Rzeszowa. Śledztwo wszczęto wstępnie w kierunku artykułu 165. Kodeksu karnego, który mówi o sprowadzeniu stanu powszechnie niebezpiecznego dla życia lub zdrowia. To przestępstwo zagrożone karą do 12 lat pozbawienia wolności.
113 zakażonych legionellą, 7 osób nie żyje
Na dzień dzisiejszy, w piątek 25 sierpnia, zakażonych bakterią legionelli jest na Podkarpaciu 113 mieszkańców. Zmarło 7 osób, u których wykryto bakterię. Większość, bo aż 78 osób, które zachorowały na chorobę legionistów to mieszkańcy Rzeszowa. Dzisiejszy raport: W Rzeszowie zmarły kolejne dwie osoby z legionellą. 113 zakażonych.