– Spędziłem w tym kinie jedne z najlepszych wagarów w swoim życiu – powiedział we wtorek Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa, podczas ogłoszenia, że miasto wykupiło budynek kina Zorza.
Z tej okazji neon rzeszowskiego kina Zorza przyozdobiono czerwoną kokardą.
– Kino i budynek przechodzi na własność Miasta Rzeszowa. Z gwarancją jego funkcjonowania na najbliższe lata – ogłosił Konrad Fijołek.
Akt notariaty został podpisany 27 kwietnia 2023 r. Miasto kupiło nieruchomość użytkowania wieczystego o wielkości 20 arów 90 mkw. Jest ona własnością Samorządu Województwa Małopolskiego i do tej pory była w użytkowaniu wieczystym spółki Apollo Film. Miasto przejęło ją za 6 milionów 225 tys. zł.
– W trakcie negocjacji ze spółką współpraca była bardzo dobra i oparta o troskę o zachowanie kina Zorza – chwaliła Jolanta Kazimierczak, wiceprezydentka Rzeszowa.
Zorza to ponad 70 lat historii kina w Rzeszowie
Kino Zorza powstało w 1956 roku i jego nazwę wybrali samo rzeszowianie. Rocznie odwiedza je 140 tys. widzów. I mimo wielu trudności, choćby pandemii Zorza przetrwała.
– Dzięki determinacji pani Grażyny Deptuch to kino odzyskało swoją świetność – uważa Miłosz Horodyski, prezes zarządu spółki Apollo Film.
To właśnie prezeska Regionalnej Fundacji Filmowej w Rzeszowie całe swoje życie pracowała w kinie Zorza.
– Były takie momenty, że kino było na granicy likwidacji, ale staraliśmy się przy pomocy dystrybutorów i innych osób jakoś je ratować – zdradziła Grażyna Deptuch. – Byliśmy jednym z pierwszych kin jednosalowych w Polsce, które kupiło projektor cyfrowy. Wtedy wiele osób pukało mi po głowie, że przecież nawet Helios nie ma takiego sprzętu. Byłam też świadkiem likwidacjo wielu kin studyjnych i wielosalowych w Polsce. A kino Zorza wśród dystrybutorów jest postrzegane jako jedno z lepszych placówek w kraju. Z czego jest bardzo dumna – chwali się prezeska.
I deklaruje, że Zorza nadal będzie służyć mieszkańcom Rzeszowa. Prezydent dodał, że „marzy mu się festiwal filmowy”.
– Już kiedyś knułem coś na ten temat z Agnieszką Holland – napomknął tajemniczo.
Ul. 3 Maja w Rzeszowie dla kultury
Przejęcie Kina Zorza to początek ambitnego planu prezydenta Fijołka pod kryptonimem „Nowe centrum Rzeszowa” poświęconego kulturze.
POLECAMY: Zorza w roli głównej. Ewa Kitlińska zaprasza w sentymentalną podróż
– Zamek Lubomirskich będzie nasz, jest już kino, dalej mamy Urban Lab, Galerii Fotografii Miasta Rzeszowa, galeria R_Z – wymieniał prezydent.
Powiedział też, że w planach jest zrobienie punktu widokowego na wieży farnej. Co więcej, w budynku kina przy ul. 3 Maja ma mieścić się siedziba miejskiego Wydziału Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Na razie są one wynajmowane przez firmy.
– Chcemy to w sposób cywilizowany, pomalutku rozwiązywać – zaznaczył Konrad Fijołek.
I dodał, że w budynku jest spora przestrzeń na poddaszu. Miasto myśli, aby urządzić tam galerię sztuki. Zanim to się jednak stanie, trzeba będzie zrobić remont. A na to potrzeba pieniędzy.