REKLAMA

Super Nowości - Wolne Media! Wiadomości z całego Podkarpacia. Rzeszów, Przemyśl, Krosno, Tarnobrzeg, Mielec, Stalowa Wola, Nisko, Dębica, Jarosław, Sanok, Bieszczady.

pon. 7 października 2024

Poszukiwany w Wisłoku mężczyzna uciekał przed policjantami

To już kolejny dzień poszukiwań mężczyzny w Wisłoku. Strażacy i policjanci przeczesują odcinek rzeki od bulwarów aż do Trzebowniska. Wciąż bez rezultatu. (Fot. Grzegorz Król)

Czwartek to trzecim dniem poszukiwań młodego mężczyzny, który we wtorek po południu wskoczył do Wisłoka. Prokuratura Rejonowa dla Miasta Rzeszowa rozpoczęła śledztwo w tej sprawie, podając nowe fakty o tym, co działo się zanim poszukiwany wszedł do rzeki.

Na jaw wychodzą nowe fakty ws. wydarzeń, które we wtorek rozegrały się nad Wisłokiem w Rzeszowie. Okazuje się, że mężczyzna, w wieku ok. 17-20 lat uciekał przed policją.

– Policyjny radiowóz patrolujący okolice bulwarów nad Wisłokiem, jadący od Mostu Narutowicza zauważył mężczyznę z kapturem na głowie siedzącego samotnie na ławce. Policjanci postanowili go wylegitymować. Kiedy zaczęli się do niego zbliżać, wstał on z ławki i zaczął szybciej iść w kierunku Mostu Lwowskiego – relacjonuje Krzysztof Ciechanowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie.

– Radiowóz zbliżył się do tego mężczyzny. Policjant wysiadł i chciał zatrzymać tego człowieka do kontroli. Wtedy wbiegł on do Wisłoka – opisuje dalej prokurator.

Jak przekazała we wtorek asp. sztab. Magdalena Żuk z rzeszowskiej policji, czterech policjantów stworzyło nawet łańcuch życia, próbując ratować tego mężczyznę. Niestety nie udało się go „zatrzymać”, a ślad po nim zaginął.

Krzysztof Ciechowski zwraca uwagę, że we wtorek nurt rzeki był wyjątkowo silny, a stan wody podwyższony.

– Może ten mężczyzna myślał, że uda mu się uciec na drugi brzeg? – zastanawia się prokurator, dodając jednocześnie, że śledczy nie wykluczają ostatecznie takiej ewentualności. – Prowadzimy działania w wodzie i na lądzie. Zabezpieczamy monitoring miejski. Może rzeczywiście udało mu się wyjść z Wisłoka na drugim brzegu i uciekł – mówi.

W czwartek prokuratura wszczęła śledztwo z art. 155 Kodeksu Karnego, które mówi, że „kto namową lub przez udzielenie pomocy doprowadza człowieka do targnięcia się na własne życie, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5”.

Udostępnij

FacebookTwitter

Super Nowości - Wolne Media!

Popularny dziennik w regionie. Znajdziesz tu najciekawsze, zawsze aktualne informacje z województwa podkarpackiego.

Reklama

@2024 – supernowosci24.pl Oficyna Wydawnicza „Press Media” ul. Wojska Polskiego 3 39-300 Mielec Super Nowości Wszelkie prawa zastrzeżone. All Rights Reserved. Polityka prywatności Regulamin