Trwa projektowanie nowego skrzyżowania alei Powstańców Warszawy z ulicami Kwiatkowskiego i Podwisłocze. Ruch odbywał się tu będzie na trzech poziomach. Dla kierowców powstanie wiadukt i rondo, zniknie sygnalizacja świetlna, a piesi i rowerzyści poruszać się będą w podziemnych przejściach.
Skrzyżowanie obok zapory jest w tym momencie jednym z najmocniej obciążonych ruchem samochodowym punktów na komunikacyjnej mapie Rzeszowa. Dlatego, oprócz Wisłokostrady, to jedna z najważniejszych drogowych inwestycji w mieście. Rozwiązaniem ma być jego całkowita przebudowa. Dokumentację od kilku miesięcy opracowuje firma Promost Consulting. W poniedziałek pierwsze koncepcje jej przedstawiciele zaprezentowali w rzeszowskim Urban Lab. Na spotkanie zaprosili mieszkańców.
PRZECZYTAJ TEŻ: Czas na Wisłokostradę. Miasto ogłasza przetarg i szuka wykonawcy
– Chcę, aby tego typu strategiczne projekty były prezentowane mieszkańcom w fazie projektowej. Zależy mi na tym, aby rzeszowianie poznali założenia inwestycji, mogli osobiście zapytać o szczegóły, o proponowane przez projektantów rozwiązania oraz by zgłaszali swoje pomysły – mówił prezydent Konrad Fijołek.
Na skrzyżowaniu obok zapory nie będzie sygnalizacji świetlnej
A założenia jednej z najważniejszych w Rzeszowie inwestycji są następujące – na kierunku wschód-zachód, w ciągu al. Powstańców Warszawy, powstać ma wiadukt. Pod nim znajdzie się rondo, dzięki któremu do ruchu na obwodnicy włączyć się będą mogli kierowcy jadący od strony Kwiatkowskiego i Podwisłocza. Natomiast pod rondem mają znaleźć się przejścia dla pieszych oraz przejazdy rowerowe.
Takie rozwiązania to efekt analiz ruchu, które przeprowadzili naukowcy z Politechniki Rzeszowskiej.
– Na początku prac projektowych było kilkanaście koncepcji rozbudowy skrzyżowania. Po kilku miesiącach szczegółowych analiz wypracowaliśmy wariant, który zakłada budowę wiaduktu o długości 230 metrów oraz ronda. Chcąc uniknąć skrzyżowań różnych ruchów, które spowalniają przejazd samochodów, postanowiliśmy przenieść ruch pieszy i rowerowy na poziom -1 – mówił podczas poniedziałkowego spotkania prof. Tomasz Siwowski, prezes Promost Consulting.
Piesi i rowerzyści korzystaliby z systemu ramp i łagodnych pochylni.
– Dzięki takiemu rozwiązaniu uda się stworzyć skrzyżowanie bez sygnalizacji świetlnych, a ruch będzie płynniejszy – dodał prezes rzeszowskiej firmy.
PRZECZYTAJ TEŻ: Trwa rozbudowa ul. Lubelskiej w Rzeszowie. Kiedy pojedziemy nową trasą?
Koncepcję, którą przygotowano projektanci skonsultowali z Miejskim Zarządem Dróg w Rzeszowie. Tak powstały dwa kolejne warianty przebudowy skrzyżowania, w których dodano m.in. dodatkowe pasy dla samochodów. Korzystaliby z nich kierowcy jadący z od strony zapory do ul. Kwiatkowskiego oraz jadący al. Powstańców Warszawy w kierunku ul. Podwisłocze.
Poszczególne warianty skrzyżowania Powstańców Warszawy z ulicami Kwiatkowskiego i Podwisłocze różnią się także rondami. Dwa z trzech zaprezentowanych w poniedziałek rozwiązań przewidują rondo turbinowe, jeden rondo dwupasmowe.
Projekt skrzyżowania na Powstańców Warszawy będzie gotowy do końca roku
W poniedziałkowym spotkaniu na temat przebudowy skrzyżowania wzięło udział kilkudziesięciu mieszkańców Rzeszowa. Pytali m.in. o lokalizację przystanków autobusowych, sposób przeprowadzenia ruchu rowerowego i pieszego pod rondem, budowę ekranów dźwiękochłonnych a także zakres przebudowy ul. Podwisłocze.
– Wszystkie pytania, sugestie i opinie zostały zaprotokołowane i będą poddane analizie, która pomoże w wyborze ostatecznego wariantu przebudowy skrzyżowania. Projekt będzie gotowy do końca roku – informuje Artur Gernand z Kancelarii Prezydenta Rzeszowa.