Banksy, Dali, Picasso, Warhol, Hirst, Appel. To tylko kilku z 20 artystów, których obrazy pokazywane są w BWA w Rzeszowie. Wszystkie należą do księcia Jana Lubomirskiego-Lanckorońskiego, który wypożyczył je za darmo.
– To pierwsza tego typu ekspozycja w Rzeszowie – podkreślała Zakia Cieślicka-Majka z Wydziału Kultury i Dziedzictwa Narodowego Urzędu Miasta Rzeszowa. Obrazy największych malarzy w historii świata stanowią część prywatnej kolekcji Jana Lubomirskiego-Lanckorońskiego.
- PRZECZYTAJ TEŻ: Kim były kobiety z najsłynniejszych obrazów?
Po przodkach odziedziczył nie tylko warty miliony złotych zbiór, ale i zamiłowanie do kupowania dzieł sztuki:
– Moja żona, wielokrotnie słyszy komentarze, że jestem od tego uzależniony – mówił pół-żartem, pół-serio właściciel ponad 10 tys. obrazów.
Rzeszowianie mogą zobaczyć zaledwie część tej ogromnej kolekcji – tę najmłodszą.:
– Będąc młodym człowiekiem, nie lubiłem sztuki nowoczesnej – przyznał szczerze Jan Lubomirski-Lanckoroński.
– Wychowywany wśród klasycznych portretów przodków i tzw. martwych natur, musiałem się do niej przekonać – dodał.
Od słowa, do słowa…
Jak to się stało, że obrazy księcia Lubomirskiego pojawiły się w stolicy Podkarpacia? Przedstawicielki Wydziału Kultury i Dziedzictwa Narodowego zaproponowały to Janowi Lubomirskiemu-Lanckorońskiemu podczas Lubomirski Festiwal w Przeworsku. Księcia nie trzeba było długo namawiać:
– Dla mnie i dla naszej rodziny Rzeszów, to praktycznie dom – podkreślał prezes Fundacji Książąt Lubomirskich.
Podkarpacie to matecznik Lubomirskich. Z regionu musieli wyjechać głównie przez panujący w Polsce komunizm: Wtedy rozproszyli się po całym świecie.
52 obrazy 20 znanych artystów
Najstarsze prezentowane obrazy pochodzą z końca XIX w., a najnowsze z początku XXI w. Ich autorami są m.in. Salvador Dali, Banksy, czy Andy Warhol. Piotr Rędziniak, dyrektor BWA i kurator wystawy przypomniał, że rzeszowskie BWA gościło w swoich progach wielu malarzy zagranicznych, jak Picasso, czy Chagall.
– Ale nigdy na tych ścianach nie mieliśmy 20 artystów takiej klasy – podkreślał.
Dyrektorka Wydziału Kultury i Dziedzictwa Narodowego Katarzyna Pawlak, jest pewna, że wystawa wzbudzi ogromne zainteresowanie rzeszowian. Aby jeszcze bardziej zachęcić ich do obcowania ze sztuką,
Biuro Wystaw Artystycznych od 20 stycznia, wydłużyło swojego godziny otwarcia aż do godz. 20. Od godz. 10 do godz. 12, wystawy będą mogą zwiedzać wcześniej umówione grupy. Wystawę można oglądać do 19 maja br.
We współpracy z Uniwersytetem Rzeszowskim, będą też organizowane specjalne oprowadzania i lekcje historii. Maja one być organizowane co dwa tygodnie.
Wejście na wystawę jest płatne. Bilet normalny kosztuje 20 zł, ulgowy 10 zł, a bilet rodzinny 40 zł.
Które z dzieł poleca uwadze zwiedzających książę? Są to: “Gołąbek” Picassa, obraz Damiena Hirsta z serii Cherry Blossoms, czy “African Mask”, Karla Appela. Ten ostatni Jan Lubomirski-Lanckoroński ocenił jako najdroższy.
– Prace tego artysty na aukcjach chodzą powyżej miliona złotych. Sztuka nowoczesna jest w ogóle w cenie – stwierdził.
Początek współpracy?
Krystyna Stachowska, wiceprezydenta Rzeszowa, zdradziła, że ma nadzieję iż wystawa, to początek współpracy miasta z Fundacją Książąt Lubomirskich.
– Mamy wstępną obietnicę, że gdy Miasto będzie w posiadaniu Zamku Lubomirskich, to wyjątkowe portrety, znakomitego rodu, pojawią się w Rzeszowie – poinformowała.
Jan Lubomirski-Lanckoroński zaś liczy, że w Zamku mogłyby się odbywać różne wydarzenia z jego udziałem.