Co najmniej 7 domów w samym centrum Jasionki zostanie wyburzonych, bo rząd planuje w ich miejscu wybudować linię kolejową do Centralnego Portu Komunikacyjnego w okolicach Warszawy i ma tam być megalotnisko.
To nie wszystko. 18 rodzin z bloku nr 73 w Jasionce też może się spodziewać, że ich mieszkań wkrótce nie będzie. Bowiem teren, na którym stoi budynek, zostanie przeznaczony na budowę torów. Mieszkańcy tej podrzeszowskiej miejscowości protestują. Zarzucają ministrowi Marcinowi Horale, że nawet nie przyjechał z nimi porozmawiać, ale z góry upatrzył sobie ich domy do rozbiórki.
Podczas protestu zorganizowanego w tym roku w Rzeszowie wzburzeni krzyczeli: „Takiego wała, panie Horała” i zapowiedzieli, że nie pozwolą, żeby zabrano im domy.
Jeśli wybudowane zostaną tory w Jasionce nakierowane do CPK, to nawet 80 procent mieszkańców Jasionki w gminie Trzebownisko codziennie będzie odczuwać udrękę z powodu hałasu przejeżdżających szybkich pociągów, a widoczność będą im zasłaniać wysokie mury zaporowe. Dotąd przedstawiciele odpowiedzialni za budowę CPK prezentowali już cztery wersje przebiegu torów przez Jasionkę. Każda z nich trochę się różniła, ale wszystkie łączyło jedno. Gdyby zostały wdrożone w życie, to ucierpieliby mieszkańcy.
Wiadukt z torami nad drogą obok przedszkola
Ostatnio proponowano wersję, gdzie w centrum miejscowości nad skrzyżowaniem wybudowany byłby ogromny wiadukt dla pociągów, tuż obok przedszkola i kościoła. Na to nie ma zgody mieszkańców. Ale dotychczasowe ich interwencje u władz wojewódzkich, powiatowych i w gminie Trzebownisko nic nie dały. Wciąż bowiem rząd wbrew woli mieszkańców chce budować tam nową linię kolejową.
- PRZECZYTAJ TEŻ: W Jasionce będzie hałas, wyburzą dwa bloki. Mieszkańcy: władza zrujnuje nasze życie!
Wprawdzie na początku padła propozycja wyburzenia 40 domów. Później miało być ich do rozbiórki mniej. Ale nadal mówi się o likwidacji miejsc zamieszkania dla ludzi – mówi Sławomir Guzek, sołtys Jasionki.
– Rozmawiałem z przedstawicielami CPK i podpowiedziałem, że lepszym wyjściem byłoby zlokalizowanie nowej linii kolejowej wzdłuż S19, bo to nie jest teren tak zabudowany, jak w Jasionce. Ale oni się uparli, że to, co proponują, to najlepsze rozwiązanie. Usłyszałem też od nich, że po tej linii wzdłuż ekspresówki to mielibyśmy wozić chyba dziki.
Rząd podejmuje absurdalne decyzje
Bogusława Czachor, mieszkanka gminy Trzebownisko i i radna powiatu rzeszowskiego, podkreśla, że należałoby przeprojektować przebieg inwestycji w postaci CPK.
– Nie może być tak, że będą budować linię kolejową i zarazem rujnować życie ludziom.
Rząd podejmuje absurdalne decyzje w sprawie budowy torów przez Jasionkę. Gdzieś zza biurka, a w naszej miejscowości nawet nikt z rządu nie był. Nie biorą pod uwagę, że dla starszych mieszkańców związanych z Jasionką od urodzenia, to będzie dramat. A cena, jaką chcą zaproponować za wykup ziemi, na której stoją ich domy, może być za niska. Ceny nieruchomości są coraz wyższe, ale rząd tego nie bierze pod uwagę. Pod tym względem będą stratni.
W Jasionce są dwa bloki i jeden z nich jest w planach do wyburzenia w związku z planowaną infrastrukturą kolejową, jako tzw. szprychą do CPK. Pewne już jest, że może pozostać tam tylko jeden blok nr 74, ale „73” zostanie wyburzona. Okazuje się, że zagrożone są też domy w sąsiednim Łukawcu i w Tajęcinie. W sumie tylko z jednego bloku w Jasionce może stracić mieszkania kilkadziesiąt osób, bo jest tam 18 lokali. W niektórych z nich mieszkają emeryci i gdzie się podzieją, gdy budynku już nie będzie? n