Ponad 100 interwencji odnotowali podkarpaccy strażacy przy usuwaniu skutków silnej wichury, która w ostatnich dniach przeszła przez Podkarpacie. Najwięcej z nich było w pow. krośnieńskim i brzozowskim.
– Większość naszych interwencji polegała na usuwaniu połamanych drzew oraz gałęzi leżących na jezdniach, chodnikach oraz posesjach – przekazał w środę bryg. Marcin Betleja, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Rzeszowie.
Ale to nie wszystko. Wiejący niekiedy z prędkością ponad 100 km/h wiatr uszkodził 15 dachów na budynkach gospodarczych, mieszkalnych i użyteczności publicznej. Tak było np. w Iwoniczu na jednym z budynków przy ul. Długiej. Silne podmuchy wiatru rozebrały część pokrycia dachowego wraz z elementami więźby dachowej.
– Wiatr był na tyle silny że zniszczona połać dachu w całości została zdmuchnięta na odległość kilkudziesięciu metrów – relacjonują strażacy z OSP w Iwoniczu.
Jak przekazał bryg. Betleja na szczęście podczas wichury nikt nie został ranny.